reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

emka, jak mi mała czasem z bańki przywaliła to aż się zwijałam. teraz jak ja nosze do odbicia to też sie potrafi nieźle dyńką zamachnąć :-)
Maria, Gabrielka, ja tez sie pilnuję z jedzeniem. najtrudniej mi sobie odmówić nabiału :-(
w nocy u nas pobudki podobnie jak u was: 00,2,5,7 i potem ostre stękanie i jęczenie, dopóki nie wstanę.
sab simplex mam z Niemiec ,ale już końcówkę. a ze mam schizę jakąś, ze mi na allegro sprzedadzą podróbkę to teraz kupiłam bobotic.teoretycznie to samo, ale czy zadziała tak samo? jeśli nie, to będę zamawiać od tego sprzedawcy co Gabrielka.
my chyba zaszczepimy na rota, bo nie wiemy jeszcze jak z moim powrotem do pracy i co wtedy niania czy żłobek. wybrałam rotarix, chociaż rotateq jest podobno lepszy. orientowałyście się już może jaki jest koszt tych szczepień?
pozdrowienia.
 
reklama
Przyszedł czas abym i ja się dołączyła do słodkiego wątku :)
Tydzień temu w poniedziałek na czczo wynik 117, od wtorku trochę testów z glukometrem i od dwóch dni jestem na diecie - staram się jeść często, w małych ilościach i oczywiście odpowiednie produkty (za radami Forumowiczek w innym wątku:). Udaje mi się utrzymać cukier na powiomie do 120 w godzinę po posiłku, dzisiaj jakoś dziwnie się to rozkłada ponieważ od pierwszego pomiaru o 4 rano mam w granicach 90-99 (jedynie po strasznym głodzie jaki mnie złapał i 2 kawałkach chleba razowego miałam 133 dzisiaj). niepokoi mnie jednak nadal glukoza na czczo - od poniedziałku sukcesywnie spadają od 117 do 98 dzisiaj. Czy na poziom glukozy na czczo ma wpływ to, że zaczęłam inaczj jeść czy jest to niezależne? Dodam, że jak gin zobaczyła 117 na czczo (po 50g glukozy po godzinie miałam 171) od razu dała mi skierowanie do szpitala, do którego chwilowo iść nie mogę tak samo jak do innego lekarza NFZ (przynajmniej jeszcze 2-3 dni - problem z ubezpieczeniem). Moje pytanie.. czy istnieje jakaś realna możliwość, że doprowadzę poziom glukozy na czczo do normy samodzielnie i uniknę szpitala, czy jest to raczej niemożliwe?

Inna sprawa, że w szpitalu już leżałam i jak pomyślę o powrocie choćby na 1 dobę to mną trzęsie :/
 
agga86, a o której mierzysz ten cukier rano?
jak poczytasz wcześniejsze strony na tym wątku to dowiesz się, ze cukrzycy powinni jeść śniadanie do 8.00 , bo jeżeli organizm za długo jest głodny i bardzo spada poziom cukru to sam się ratuje i wątroba wydziela glikogen czy jakoś tak i poziom cukru rośnie.
ja jak sobie pozwoliłam pospać dłużej np do 10 to zwykle miałam wyższy cukier. albo jak nie zjadłam o 22 to tez czasem cukier był wyższy.
ale każda z nas jest inna i może będziesz potrzebowała brać insulinę wieczorem.
do szpitala może nie będzie potrzeby, zwykle cukrzyce ciężarnych kontroluje diabetolog w poradni przyszpitalnej. doskonale cie rozumiem, nikt nie lubi szpitala. nie martw się na razie.
Emka, ja też potwornie bałam sie porodu. Ale trzeba zaufać personelowi szpitala. Trzymam kciuki za Twój łatwy i szybki poród.
 
mdmd ginekolog kazała mi mierzyć cukier co 3h przez całą dobę i tak wypada, że mierzę o 4 (dzisiaj 99) , 7(98) i potem o 9(92) - dla swojego świętego spokoju mierzę też godzinę po posiłkach. Ostatni posiłek jem chwilę przed 20 a przez kilkakrotne wstawanie w nocy nie budzę się wcześniej niż około 9 (kładę się około 23). Tyle, że mój organizm jest bardzo rozregulowany, gdyż jeszcze kilka dni temu kładłam się spać bardzo późno bo między 2 a 3 w nocy, jadłam późne kolacje i podjadałam jeszcze około 5 lub 6 dwie kanapki i spałam dalej do 11.
Wiem, że to jest złe ale ja poprostu leżałam w łóżku i kręciłam się z boku na bok więc uznałam, że lepiej wstanę i coś porobię.
 
Witam słodziutkie.

Co do posiłków....moja diabetolog powiedziała że jak nie biorę insuliny to nie dotyczą

mnie pory posiłków ..... i w nocy też nie musiałam mierzyć,

ale każda ma tu inaczej.



Co do kolacji czy zjadłam czy nie zjadłam o której zjadłam w moim przypadku nie ma znaczenia.
 
Napewno sie przyzwyczaje, tylko zobaczymy po jakim czasie, ale czego sie nie robi dla maleństwa które w tobie rośnie:tak:

Mam takie jeszcze jedno pytanie. Co mam robić jak zjem posiłek i musze czekac ta godz. Moge wtedy pic wode, ale coś robić w domu. Czy mam tak tylko siedzieć i czekać aż ta godzina minie i zrobić pomiar? Może to takie śmieszne pytanie no ale nie wiem. :confused:


U mnie cukier po godzinie najlepszy jak pójde na spacer.

Najgorszy jak się położe albo usiąde przy kompie.

Teraz ze względu na pogodę zainwestowałam w stepper to sobie tak wchodzę na raty po 2 minuty.

A co do picia to piję herbatki.
Unikam picia kefiru, mleka jak mam mierzyć cukier po h .
 
To ja się pochwalę (oby nie przedwcześnie:)
Dzisiaj badałam cukier na czczo po 9h od ostatniego posiłku i rzeczywiście jest niższy niż po dłuższej przewie - 85 :D później troszkę podskoczył do 94. Lecę teraz na obciążenie 75g i na hemoglobinę glikolizowaną. Trzymajcie kciuki aby wyniki były też ładne i aby polecono mi stosować tylko dietę :)
 
reklama
witam słodko

młode mamusie ale macie wesoło

nasza niunia na sab simplex nie reagowała ona na nic nie reagowała tylko masażyki i przytulenie ale 4 m-ce i jak ręką odjął:tak::tak::tak:

witam nowe mamuśki słodkie z nami będzie wam wesoło i słodko:tak::tak::tak:

emka
spokojnie nie ty pierwsza będziesz przestraszoną mamuśką;-);-);-)
a poród 3 parte i już:tak::tak::tak:

blubberry
dasz redę z insulinką

u nas mroźnie -20 stopni:szok::tak:
u nas weekend i poniedziałkowy poranek nadal 2w1:tak::tak::tak:
brzusio się napina w nocy łapią skurcze ale dajemy radę
nic już mi nie leciało się nie sączyło tylko mam bardzo dużo rzadkiego śluzu:baffled: mam te globulki i byle do środy:tak::tak::tak:

miłego słodkiego tygodnia

i dużo ciepełka:-D
 
Do góry