Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

[sylwia-89]

Dzudzenka
Daj znać jak po wizycie
Ja juz w 35 tyg miałam takie jakby skurcze i bol jak menstruacyjny. Czasami mnie to lapalo jak za mało odpoczywalam. Ale teraz jakoś przeszło
Margo
Może systematycznie będę sobie tylko podjadac
a swoją drogą właśnie jak to jest z dietą jak się karmi? Tez nie można nawet jednego ciastka ani cukierka? Jeśli nie to trudno. Dla mojego Skarga malutkiego zrobię wszystko. Tym bardziej ze będę miała go już przy sobie
Dzisiaj u nas 30 stopni☺wow...
Zjem śniadanie i jadę po siostrę.

 

[DiuśkA]

Dziewczyny witam Was ze szpitala dalej. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej z ruszaniem. Cukrami sie nie przejmuje i nie mierze. Dzieciątka we mnie juz nie ma to jemu to nie szkodzi. Musze zapytac czy robią mu jeszcze badanie cukru czy juz przestali. Zreszta co ustawie budzik to mam małego i ciezko mi sie zebrać po glukometr. W domu na spokojnie sprawdze po normalnych posiłkach. No i musze paski oszczędzać bo mam malutko. I zostało pare kluc. Jestem zakręcona maksymalnie i nie wiem co ktora pisała. Ale pamiętajcie. Jak dbacie o dietę (oczywiscie z grzeszkami drobnymi ) to bedzie wszystko dobrze. Nie stresujcie sie dziewczyny. Zycze wam szczescia i zdrowka. Oczywiscie czytam Was czasem jestem opóźniona ale czytam. Wczoraj oddałam małego ok 21, wykapalam sie i poszłam spac. Trafiłam na sale 2 osobowa i współlokatorkę wypisali wcz. Jestem sama chociaz dzisiaj pewnie ktos dojdzie. Ale myslalam ze sie wyspie bo ostatnia noc ona chrapala. To wyobraźcie sobie przebudzilam sie ok 2.30 i za ściana któraś tak chrapala ze szok. Zasnac nie umialam. I wlasnie wtedy was doczytałam. Pamietam ze któraś pisała dlaczego 2 dni na czczo. Hmm do szpitala kazali mi byc na czczo. Potem okazało sie ze rodze, i potem narkoza. I po niej tez jesc od razu nie mozna jesc bo jelita musza zaczac pracowac. Niby byłam w toalecie i mogłam po tym zaczac jesc bo tak to czopek. Ale wcz i dzisiaj mam w brzuchu rewolucje. Slychac jelita. (Przepraszam za takie opisy moze kogos uraziły) ahh nie wiem co pisac moj Leonek ma pierwszy dzien dziecka dzisiaj Na dzien mamy musze rok czekac buziaki

 

[dzudzenka]

Hejka

Verna ja też się zastanawiam jak to będzie w tym szpitalu mam nadzieję, że żadna chrapiąca mi się nie trafi Ja już po śniadaniu, zaraz szybkie zakupy i wio na sesję brzuszkową (oczywiście wikt trzeba zapakować ) u mnie 25 stopni dzisiaj Dobrych cukrów Wam życzę na Dzień Dziecka

 

[Verna]

Sylwia, Dzudzenka oj żebyście wy wiedziały jakie jak miałam plany w ciąży czego to nie zjem po porodzie A teraz w zasadzie muszę się bardzo pilnować, bo u Malutkiego różnie z brzuszkiem i generalnie póki co trzymam mocno dietę - tyle, że już mogę ziemniaki i marchewkę gotowaną jeść, o czym w ciąży mogłam tylko pomarzyć, bo cukry mi po tym skakały ostro... Ze słodyczy czekolady nie tknęłam póki co, lody to tak po troszkę, ciastka sobie dawkuję, bo mają dużo tłuszczów trans Ale domowe ciasta jak najbardziej - u mnie króluje jabłecznik ostatnio i biszkopt z różnymi dodatkami

Diuśka a wiesz już może kiedy Was wypuszczą? Mnie trzymali 3 doby i do domku na szczęście puścili, choć Mały zjechał mocno z wagi i był tak na granicy i neonatolożka trochę kręciła nosem na to nasze wyjście

 

[iva84]

Ja te poranne cukry to mam super rano kiełbaska z kurcząt na gorąco lub jajecznica z cebulką i kiełbaską do tego rozcieńczony sok i ledwo to zjadam a i jeszcze jakiś mały owoc i dzis 79 cukier po 1 śniadaniu ). Także super gorzej u mnie wygląda reszta dnia. Te spacerki by się przydały w ogóle taka ładna pogoda a tu trzeba w domu siedzieć. tak bym chciała by to twardnienie mineło ale chyba tak nie będzie
Może macie jakieś fajne pomysły na syte śniadanka?? Bo już bokiem wychodzi mi to menu moje sniadaniowe .
A dziś nasze maleństwa obchodzą świeto ) dużo zdróweczka dla wszystkich berbecików )

 

[DiuśkA]

Verna gratuluję życzę Wam obojgu zdrówka.

 

[pesq]

Dzudzenka, Verna - nie opuszczajcie nas, dawajcie znac jak tam ! Zazdroscimy pewnie wszystkie

W ogole hej dziewczynki . U mnie wlasnie kurak sie gotuje na zupe ogórkową, a tak to znowu mala ma jakis spokojny dzien i znowu oczywiscie to przezywam ona tak dziwnie.. dwa dni sie kreci - dzien spokojny ze malo co czuje i wsiada mi to na glowe Ehh.

Iva co do sniadan u mnie niestety dramat - bo jem o 8 na sile kanapke a dopiero jak sie wyspie (ok 10 ) zjadam cos normalnego.. z reguly tez albo jajecznica albo parowki. Ja wtedy biore insuline bo slabe cukry.. A jaka to kielbasa z kurczat? Jakiejs firmy konkretnie?

A w ogole wczoraj na obiad u tesciowej zjadlam... Karkówkę na oko z 250 g + ziemniaki 3 pieczone z odrobina masła + duzo kapuchy i myslalam ze dramat.. a tu 105! Wow...

Pozdrawiam

 

[iva84]

Hej kupuję kiełbasę z kurcząt morliny jest super, bardzo dobra polecam .
A nie wiem czy pytałam już Was dziewczyny jak sobie wstrzykujecie na noc insulinę to jecie coś później czy juz nie??

 

[Margo25]

Pesq
Ja tez mialam miec ogorkowa, ale stwierdzilam, ze skoro mam swiezy ekokalafior w lodowce to zal nie zrobic kalafiorowej no i zjadlam 3 talerze!!!


Jesli chodzi o parowki to ja kupuje tez w ekologicznym kielbaski Łasuszki. Maja super sklad. Wlasciwie tylko mieso i woda. Tylko w Organicu jedno opakowanie jest po 18 zl (ale jest sporo tych paroweczek). U mnie kolo domu jest taki lepszy sklep z wedlinami eko i w nim sa tansze, bo ok 15zl place.

 

[sylwia-89]

Pesq
Super wynik po takim obiedzie

Ja dzisiaj na obiad forszmak Dawno już nie jadłam, a na kolacje mam leczo )ja też kupuje z kurczaka ta kielbaske z morlin. Właśnie dodałam ja do leczo
Verna
Wiadomo ze nie będę się obzerac od razu. Ale może jakoś systematycznie będę czegoś próbować od nowa Jak przez ta cukrzyca ciazowa