reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Moim zdaniem nie masz złych wyników ale zastanow sie czy nie zmienić czagoś w diecie ( moze jesz za rzadko albo za duzo na raz?) Ja dzis mam super wyniki (79;83;91) obawiam sie ze to wina nowego opakowania pasków (ale sa z tej samej apteki co poprzednie i nie wiem czemu mialoby zanizac) Zobacze co bedzie potem :) Ja sie jutro nic nie zmieni to otworze nową paczkę dla sprawdzenia..
 
reklama
Hej dziewczyny!

Wpadlam na chwile, aby sie zameldowac, niestety w kiepskim humorze.

Wczoraj bylam z małą na bilansie noworodka i znowu prawie nic nie przybrala, przez tydzien 100g jedynie:( Urodzila sie 3500, a teraz po skonczeniu 3 tygodni wazy 3750g. Okazalo sie, ze mam malo pokarmu i mala po prostu jest glodna. Dopeiro teraz skojarzyłam, ze w 3 tygodniu jest kryzys laktacyjny i mala powinnam przystawiac, jak najczesciej, a my wprowadzalismy jej rutyne, tak, jak zalecila neonatolog, ktora stwierdzila, ze Zuzia malo przybiera wlasnie przez te cycusiowanie sie. I rzeczywiscie od jakiegos czasu-mniej wiecej tydzien, mam suche wkladki w staniku i piersi to flaczki, czuje ze sa pelne po kilku godzinach "nieuzywania"

Mam teraz potworne wyrzuty sumienia i niestety musze dokarmiac Enfamilem-jak ją zaczelam dokarmiac, to cud nie dziecko. Najedzona sama zasypia w wozeczku, nie placze-jest duzo spokojniejsza.

Tylko teraz bardzo sie boje o moja laktacje-kupilam juz ziola herbapolu, pije karmi i generalnie staram sie bardzo duzo pic.
Dzisiaj rano sciagnelam z jednej piersi 55 ml, po 8 godzinach nieużywania cycka-strasznie malo:( To jak ja ja wykarmie co 2-3 godziny? Puchy w cyckach przeokropne, a ona moglaby jesc i co 30 minut...:(No i czy mala zechce ssac tylko piers, jak dostala butle:(

Chcialabym zyczyc wszytskiego najlepszego Waszym szkrabom z okazji okraglych rocznic-niech sie zdrowa rozwijaja i pieknie rosną:)
Pozdrawiam!!!!
 
Ptaszyna - ja to czuję, że właśnie po porodzie to dopiero się roztyję, jak zacznę nadrabiać słodkości, które musiałam sobie w ciązy przez tą cukrzycę odmawiać :D Pewnie jak się dorwę do słodyczy to będę się objadać, aż mnie zemdli ;)

Agula - wyniki moim zdaniem rewelacja i do tego bez insuliny. Jedynie ten 1 wynik po kolacji >140, ale nie tak mocno przekroczony więc ok. Ja biore tyle insuliny i mam wyższe od Ciebie. Dla porównania moje wyniki od poniedziałku (mierzę na czczo i potem po każdym posiłku, nie mierzę tylko po tym ostatnim posiłku przed snem):

poniedziałek: 89, 111, 116, 126, 95, 115
wtorek: 84, 148, 90, 113, 124, 116
dzis: 86, po śniadaniu wyszłam i nie zmierzyłam, 102, 121

Wydaje mi się, że te wyniki są bardzo satysfakcjonujące, pomijając wtorkowe śniadanie. Co Wy o tym myślicie?
 
nice-girl no wyniczki sa ok zważając na to że do 140 jest bezpiecznie to jest spoko ..no dzieki podtrzymałyście mnie na duchu właśnie jem kolację i zobaczymy jak po godzinie 2 kromki razowca z wędliną pomidorkiem i małe plastry sera .....mam nadzieje że spoko a wczoraj te 144 to przed kolacją jadłam paluszki i chrupki więc pewnie od tego .....
 
Witam!
Majka - fotki - hmmmm - trzeba porobic najpierw bo zaniedbalam dokumentowanie mojego dziecka przez ten remont;-)
Aureolcia - ja na razie do domu musze wchodzic po drabinie więc spacerki z wózkiem odpadają - staram się czasami wyjsć i nosić malą na rękach ale wymiękam po 20 minutach no i jak pada to też nie idę - a że u nas dużo pada to mało wychodzę
Czy Twój Wiktor tez tak sie slini i pakuje łapki do buzi??? - ja swojej to juz zel zakupilam na dziaselka bo cycki mam wymeczone przez to masakrycznie:szok:
Nice-girl - podziwiam z tymi studiami bo ja wlasnie robie roczna przerwę - chyba psychicznie bym nie zniosla rozlaki na 2 dni
Maria - popieram Elmoo - 2 jezyki - zazdroszcze
Elmoo - u nas też tak z kolkami bylo - teraz odpukac juz nie ma;-)
Ptaszyna - za duze przerwy 8h - musisz sciagac co 2-3 to i produkcja ruszy, bo jak robisz takie duze pzrerwy to organizm mysli, ze nie potrzebuje wiecej mleka
Agula - moim zdaniem wyniki super (oprócz tego 144)

pozdrawiam
 
Andzia_s Wiktor jest ciągle zalany śliną a ja przy okazji też :wściekła/y: I wkłada do buzi wszystko co popadnie, ręce, grzechotki, maskotki, kocyk, przytulanke, ze wszystkiego aż kapie :-p


Ja już nie wiem co mam z nim robić on chce tylko siedzieć :wściekła/y: Jak go położę to się podnosi o 45 stopni i wyje bo dalej nie ma siły. Sadzam go na chwilkę to normalnie siedzi z prostymi plecami i uśmiechem na twarzy i prawie wcale się nie buja na boki. Ja jestem tym przerażona :szok: Przecież on jest jeszcze za mały żeby tak sztywno się trzymać i wiem że nie powinnam go sadzać jak jeszcze sam nie potrafi ale jak go nie podniose chociaż na chwilkę to zaczyna tak piszczeć że już mi dzisiaj głowa pęka :wściekła/y:
 
Elmoo - no dwa języki to w pracy biurowej mi mówią że niezbędne minimum.
Aureolcia- mój Bartek też się w tym czasie mega ślinil i trwało to 2 miesiące, włosy mi wypadają od 2 miesiąca po porodzie do dziś, odrobinę zaczeły odrastać jakiś miesiąc temu ale ogólnie jest maaaaaaaaaaasaaaaaaaaakraaaaaaaaaaaaa. spacer ważna rzecz :) ja to wychodzę z psami więc muszę i z Bartkiem, a teraz to już od jakiś dwóch miesięcy nie da się przesiedzieć z BArtkiem w domu bez popołudniowego spaceru bo od 14 jest śpiący i przetrzymuje go do 16 ( na spacerze nie ma szans aby zasnął), a że dziś byłam na zakupach i kupiłam SOBIE wreszcie ( a nie Bartkowi) dwie bluzki i buty:) ( moje pierwsze zakupy od porodu) no i Bartek dziś w ogóle nie spał aż do teraz bo teraz się kąpie z M.
Majka - to stare podobno rady żeby do 6 karmić cycem tylko, ale oczywiście jak dajesz radę i mała przybiera to karm ile wlezie
Pasek - ja nigdy nie musiałam użyć ani jednej wkładki a jednak mały się najada - ale też przybiera na wadze, więc nie martw się i dokarmiaj butlą jak już wypije ci całe dwa cycki :)

co do jajka to mam szczęscie - Bartke nie zareagował alergicznie na białko.
Ale mam mega problem i proszę o wszelkie rady- Bartek sobei tydzień temu odparzył jajko i to odparzenie poszło na pół uda, leczę sudocremem i bepanthenem i NIC nie pomaga!!! chyba jutro muszę iść do lekarza z tym bo wygląda strasznie - ale nie wiem co może mi lekarz pomóc?

Któraś z ciężąrówek się pytała o zimowe noworodki i spacery, ja urodziłam 18 grudnia w tą mega zimę i po 2 tyg wyszłam na 30 minutowy spacer przy - 10. ale zalecają najpierw werandowanie - czyli wystawianie przy otwartym oknu - ale wtedy ja zamarzałam w domu więc dalam sobei spokój z tym.
 
reklama
maria mój m jak był mały to też miał ciągle odparzone jajka i teściowa też wszystkiego próbowała (chociaż wtedy nie było takiego wyboru) i mówiła że jemu pomagał tylko hydrokortyzon. Może spróbuj tym, tylko nie wiem czy to jest na recepte. A próbowałaś przemywać nadmanganianem potasu? Ja z psem nie muszę wychodzic bo tylko otwieram mu drzwi i biega sobie po ogrodku do woli :-p
 
Do góry