reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coraz blizej do...PORODUUUUU ;-)

Agik .lepiej donosic ze spokojem ,a jak szyjka nie bedzie sie skracac to po36tc. polecam herbatke z lisci malin
 
reklama
Kobitki, a oświećcie biedną mnie, co oznacza fakt, że jest sporo śluzu? bo ja ostatnio "pływam" ;-)
 
Niuni to właśnie jest "sporo" ;-)
U mnie dopiero się zaczyna, więc będę musiała wrócić do wkładek... Gin kazał mi przestać używać, bo bardzo wysuszały śluzówkę pochwy i groziło to infekcjami - no ale to bylo jeszcze w I trymestrze. Wieki temu ;-)
 
Świadczy o normalnym przygotowywaniu się pochwy do porodu. Generalnie pozytywny objaw :tak:
Oczywiście, o ile wydzielina jest biała/bezbarwna i raczej bezwonna. Bo "kolorowe" i "pachnące" to może być oznaka infekcji.
 
no to ok :-) uspokoiłam się. ostatnio mam tyle stresów,że nie zdziwiłabym sie, gdybym urodziła duuuużo wcześniej.
 
No tym martwić się nie musisz :tak:
A wcześniejsze rozpakowanie się to ponoć wcale nie taka łatwa sprawa - nie chcę nikogo dołować ;-) ale sporo się już nasłuchałam o ciężarówkach leżących pół ciąży, dbających o siebie "byle jak najdłużej", a potem biegających po schodach i molestujących facetów "byle już!" :-D
 
Dokładnie tak Esiu. Ja tylko czekam do 9 m-ca i zaczynam bieganie po schodach i gorące kąpiele 2x dziennie:tak: i niech mi ktoś powie, że jestem wyrodną matką:wściekła/y:
Ale jakieś takieś mam przeczucie, że mimo tych zabiegów szybko się nie rozpakuję :-(
 
A ja dzis pol nocy odczuwalam nieprzyjemne pobolewania-jak na okres. Teraz tez mnie czasem pobolewa...Czy takie cos mozna klasyfikowac jako skurcze???
Oj dzis juz sie nie ociagam i nastawiam pranie ciuszkow Michalinki.
 
reklama
no to fantazja do roboty:-D:-) z tymi bólami to nie wiadomo, podobno bedziemy wiedziały że to już, ale ... no zobaczymy.

W relacjach mam z różnych porodów, generalnie jest tak że akcja porodowa się zaczyna (odejscie wód albo skurcze co 15 minut) a one mają czas wykąpać się, spakować zadzwonić po męża i na czas (czyli przy skurczach co 5-3 minuty) dojechać do szpitala.

Natchniona tymi opowiesciami wierzę że zdążę jeszcze pod prysznic:p i się spakowac:p. Innymi słowy wrzucam na luz:cool2:
 
Do góry