reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co zapowiada poród?

zagadka90

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
6 Lipiec 2017
Postów
52
Witam. Wracam do Was na ostatniej prostej do porodu. Cała ciąża mijała - Bogu dzięki - spokojnie. Będziemy mieli CÓRKĘ , o czym wiemy od kilkunastu tygodni. Termin porodu przypada na najbliższy Poniedziałek 23.04.I teraz pytanie.

Żona byla tydzień temu i wczoraj na wizycie u ginekologa. Tydzien temu robił Jej USG i stwierdził pierwsze oznaki starzejącego się łożyska ale brak skracania się sztuki macicy i zero rozwarcia. Wczoraj USG nie robił. Stwierdził tylko,że na razie nic nie wskazuje na to,aby miał się rozpocząć poród. Jeśli nie urodzi do ŚRODY (26.04) ma się stawić do szpitala w Czwartek na 8 rano. Z objawów wskazujących na coś nietypowego ,miała tylko ból brzucha (podobny do miesiaczkowego) trwający około pół godziny w zeszła Sobotę. A wczoraj wieczorem i dzień wcześniej biegunkę.

To nasze pierwsze Dziecko. Jak myślicie ? Czy lada chwila coś się zacznie dziać?

Pozdrowienia.
 
reklama
Skurcze tzn brzuch Jej twardnieje juz dobrych kilka tygodni. Ale nie są bolesne. Dziś podczas ktg był jeden. W ciągu się pojawiają . Nie pytałem ile ale.mysle że około.10-ciu.
 
Nie da się przeoczyć porodu :). Czasem jest tak fajnie jak ja miałam odejście wód płodowych i skurcze (przy dwóch ciążach tak samo). Przyszła mama wyczuje bolesne skurcze :), które zmieniają się w regularne.
 
Witam. Wracam do Was na ostatniej prostej do porodu. Cała ciąża mijała - Bogu dzięki - spokojnie. Będziemy mieli CÓRKĘ , o czym wiemy od kilkunastu tygodni. Termin porodu przypada na najbliższy Poniedziałek 23.04.I teraz pytanie.

Żona byla tydzień temu i wczoraj na wizycie u ginekologa. Tydzien temu robił Jej USG i stwierdził pierwsze oznaki starzejącego się łożyska ale brak skracania się sztuki macicy i zero rozwarcia. Wczoraj USG nie robił. Stwierdził tylko,że na razie nic nie wskazuje na to,aby miał się rozpocząć poród. Jeśli nie urodzi do ŚRODY (26.04) ma się stawić do szpitala w Czwartek na 8 rano. Z objawów wskazujących na coś nietypowego ,miała tylko ból brzucha (podobny do miesiaczkowego) trwający około pół godziny w zeszła Sobotę. A wczoraj wieczorem i dzień wcześniej biegunkę.

To nasze pierwsze Dziecko. Jak myślicie ? Czy lada chwila coś się zacznie dziać?

Pozdrowienia.
Zapraszam do przeczytania: Link do: Zwiastuny porodu
 
Mój poród zaczynal sie śmiesznie. Oglądałam telewizje i czułam spinanie z dołu pleców w krzyżu. Co jakies 15 min. Pozniej czesciej. Zaczęło sie kolo 16. Nie bolalo tylko spinalo mi w plecach-nie czulam nic na brzuchu, moze lekkie napiecie skóry. Zaczęło sie porzadnie o 23, wtedy przestalo byc śmiesznie czop odszedl jakies niecale 2 tyg wczesniej. Tak wiec nie zawsze zaczyna sie skurczami w okolicach brzucha-ja ich nie czulam poniewaz wszystko weszlo mi w krzyz.
Powodzenia życzę, porodu tak czy inaczej nie pominiecie. Najwyzej wywolaja skurcze.
 
Nie koniecznie. Bratowa miała wstawić się do szpitala tydzień po terminie. Więc pojechała, a lekarz mówi pani lada chwila urodzi:)
Fajnie napisane :) miała się wstawić hehe to przeoczyła synały jakie daję nam organizm na szczęście to wyjątki. A skurcze odczuwa każda kobieta :) Ja też byłam w szpitalu jak miałam 7 cm bo po co śpieszyć i miejsce zajmować na porodówce jak kobieta podczas bólu nie jest w stanie mówić to znak, że to już pora :) - pod warunkiem, że do szpitala blisko. Ps. Słyszałam o Pani, która przysypiała podczas swojego porodu ;-), ale bóle parte czuła.
 
reklama
Przy pierwszym porodzie mialam skurcze ale rozwarcie nie szło, przy drugim od razu cc.
Ona dwa takie porody miała a sucha jak szkapa.

Jak z nią rozmawiałam to aż doła złapałam, ze jest aż w takim stopniu stworzona do porodów, a ja widać na bycie matką nie jestem stworzona jak naturalnie nie daje rady.
To prawdopodobnie cię okłamuje (nie jest fajną jest koleżanką). A jeśli nie to poważnie mówię niech się zgłosi na badania może "uratować" wiele kobiet przed bólem :). Ps. Nie jesteś stworzona do porodu naturalego, a nie na bycie matką ;) - niefortunnie napisałaś chyba, że na bycie mamą też :), ale na to żadna z nas nie jest przygotowana :)


Zgłaszajcie się mamy z bólem porodowym niech osoba zakładająca post wie, że to niesamowite, ale bolesne przeżycie, którego nie da się przeoczyć :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry