reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co potrafią nasze dzieci:-)

maarta100
Odp: Co potrafią nasze dzieci:-)
A ja od wczoraj w głębokim szoku jestem;-) Piotr zaczął sie sam podnosić, lezy w łóżeczku na płasko i podnosi sie na jakieś 10 cm, do tego załapał po co są szczebelki i się za nie chwyta:tak: Wcześniej tak sie podnosił w leżaczku ale w leżaczku nie miał płaskiej pozycji więc było dużo prościej;-)​
u Ciebie odkrył szczebelki aby sie podnosić a u nas jak lezy na macie to łapie zabawki powieszone i trzyma je z całej siły cos podobnego jak mnie za ręce i sie podnosi do góry- w szoku byłam....:-)
 
reklama
Nasz Iguś dziś rano śmiesznie wyglądał, bo trzymał się kurczowo obiema rączkami szczebelka w łóżeczku i spoglądał, z takim wyrzutem do nas "WSTAWAĆ!!! JA CHCĘ MLESIO!!!" i do tego sobie starym zwyczajem popiskiwał :-)
a kilka dni temu powiedział (raczej przez przypadek) TA-TY akurat jak go tatuś nosił na rączkach :-)
a w wannie ma po prostu niepochamowaną energię i może tam siedzieć godzinami :-)
 
Julka wczoraj pierwszy raz obróciła się w łożeczku o 180 stopni, dwa razy jej tak wyszlo i az zapalkala bo glowa o szczebelki zawadzila troche bo taka dluga jest ;) poza tym:
-podnosi sie do siadania trzymana za raczki,- dwa razy udalo jej sie powiedziec jakby "mammma", - piszczy, krzyczy niemilosiernie i potrafi przez 10 minut non stop robić "auu, uuu, ooo, buuu, eee", - w wanience tez zaczyna chlapac nogami i raczkami, - chwyta zabawki, bierze je do buzi, wklada i wyjmuje sobie smoczka, - ogolnie nieraz tak sie rzuca i macha wszystkim co sie da jakby miala zaraz odleciec ;)
 
Moja myszka pięknie łapie zabawki, na podwieszonych próbuje sie nawet podnieść,
w wannie oczywiście wielkie szaleństwo uwielbia chlapac nózkami,
no a najlpiej jej wychodzi krzyk, kiedy odkurzam tak zwraca na siebie uwagę że przekrzykuje odkurzacz a jak na nią patrze to śmieje sie od ucha do ucha
 
NO a wiec Osiagniecia 5 miesiecznego Fifola
- smieje sie w glos juz na zawolanie
-usmiecha sie do znajomych twarzyczek
- lapie w obie rece zabawki i przeklada z reki do reki
- proboje usiasc podnoszac sie jak mu podam rece
- obracanie ciezko mu idzie chociaz kilka razy mu sie udalo i byl bardzo zdziwiony co sie stalo
- nie wiem o co mu chodzi ale wygina mi sie w paląk - jak by probowal zrobic litere C na glowie i nogach( chyba proboje sie obracac hahah ) - patryk bynajmniej tak walczyl !
- stoi twardo na nogach choc nie pozwalam calym ciezarem aby to robil - przytrzymywany pod paszki
- robi cacy mamusia - mowie zrob cacy mamusia a ten wyciaga lapki sie smiejac i mnie glaska o buzi
- robi - jakie fifol ma nerwy - pokazuje zaciskajac piesci i robi sie caly czerwony stekajac jak zapytam - jakie fifol ma nerwy
- daje BUZI - albo mu sie udaje ahhahahah
-
 
Igorek : 4 m i 11 dni ;)
-wyciaga juz pewnie rączki obie po zabawki ,
-rozpoznaje twarzyczki (mame tate),
-śmieje się w głos (uwielbiam go rozsmieszac ale prawie zawsze dostaje przy tym czkawki :crazy: i sie bidulek męczy ) ,
- Obraca się wokół własnej osi (jak wyjde z pokoju nigdy niewiem czy bedzie lezal glowa do mnie czy nogami w moja strone hehe )
-umie przekrecac sie z pleców na brzuch i z brzucha na plecy (takze normalnie mam małego kręciołka )
-tez daje buziaka ale wiem ze to akurat mu sie udaje hehe bo nie zawsze;pp
-i chyba tyle pamietam ;)

- a jeszcze krzyczy /piszczy ;)
- i podciagany do siadania ladnie sie trzyma sztywno ;)
- na nogach rowniez "stoi" plasko i przebiera nózkami do przodu :)

Wczoraj zlapał sie barierki i tak trzymal jakby chcial wlasnie podciagnac (zastanawiam sie nad obnizeniem na 2 poziom lozeczka ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Franek na 5 m-cy nieśmiało jeszcze, ale zaczął przewracać się z plecków na brzuszek, na odwrót też mu czasami wychodzi.
 
Garysia zaczęła ostatnio próbować przewracać się na brzuszek ale jak jej się uda to jest histeria, bo jej ręka po brzuszkiem zostaje i nie wie co ma robić bidulka.
 
reklama
Tomej już pieknie obgryza paluszki w nogach ale tylko jak ma gołe stópki:) No i coraz lepiej mu idzie przewracanie się z plecków na brzuszek..a jak leży sam na macie a ja np sprzatam to co chwilę muszę go z podłogi zbierać! Już jestem pewna że reaguje na swoje imię, w łóżeczku też już wędruje ale choć szczebelki chwyta to nie podciąga się jeszcze!
 
Do góry