reklama
Witam,
a gotuje dalej na wodzie filtrowanej britą. Chyba sie juz przyzwyczaiła.
Niczko - ja też stopniowo odstawiam, mój lekarz powiedział, że trzeba wprowadzac nowe posiłki a pierś dopóki bedzie "wydolna" (tak to poetycko ujął) to mozna dawać. Nie zauważyłam, żeby był przy tym jakiś specjalnie przejęty, że dziecku "tak wcześnie" chcę odebrać naturalny pokarm. A jest b. dobrym lekarzem. Myślę, że pół roku to naprawdę ok.
Szmina - u nas tak jest: 5-6 rano pierś, 9.00 pierś II, ok. 10.00 troszke owoców + siemie lniane (na poprawe trawienia i lepsze kupki), 13.00 zupka/potrawka/inny obiad/ 17.00 perś III (;-)), ok 19.00 jakis deserek owocowy w wiekszej ilości (tzn. ok słoiczka) + siemię lniane i 20.30 melko z kleikiem kukurydzianym (na rozluźnienie kupy i lepsze spanie, ale jak na razie śpi niewiele dłużej). Do tego soczek lub herbatka, najlepiej wchodzą troche po obiedzie.
No więc wychodzi 5 posiłków + deser i picie.
a gotuje dalej na wodzie filtrowanej britą. Chyba sie juz przyzwyczaiła.
Niczko - ja też stopniowo odstawiam, mój lekarz powiedział, że trzeba wprowadzac nowe posiłki a pierś dopóki bedzie "wydolna" (tak to poetycko ujął) to mozna dawać. Nie zauważyłam, żeby był przy tym jakiś specjalnie przejęty, że dziecku "tak wcześnie" chcę odebrać naturalny pokarm. A jest b. dobrym lekarzem. Myślę, że pół roku to naprawdę ok.
Szmina - u nas tak jest: 5-6 rano pierś, 9.00 pierś II, ok. 10.00 troszke owoców + siemie lniane (na poprawe trawienia i lepsze kupki), 13.00 zupka/potrawka/inny obiad/ 17.00 perś III (;-)), ok 19.00 jakis deserek owocowy w wiekszej ilości (tzn. ok słoiczka) + siemię lniane i 20.30 melko z kleikiem kukurydzianym (na rozluźnienie kupy i lepsze spanie, ale jak na razie śpi niewiele dłużej). Do tego soczek lub herbatka, najlepiej wchodzą troche po obiedzie.
No więc wychodzi 5 posiłków + deser i picie.
koral
Mama Julka,Maksa i Lili.
ja rownez bym chciala odzwyczaic malego od cycusia - ale najgorsze jest ze maly w nocy przy cycusiu zasypia
szmina
mamusia Emilki i Filipka
kurcze to wasze dzieciaczki glodomorkiEmilka nie chce tyle razy jescu nas jest tak:
8-9 kaszka albo cycus jak sie mala uprze
12-13 obiadek zalezy jak dlugo spioszka
ok 16 deserek ale taki duuuzzzy
19 kaszka na dobranoc
miedzy tymi posilkami keksik,sucharek,bananek no i herbatki,soczki...
a w nocy jak soe obudzi i chce to cycus ale bardzo rzadko
hmm jutro podam 5 posilkow miedzy sniadankem a obiadkiem dam tez cos z owocow albo musli
8-9 kaszka albo cycus jak sie mala uprze
12-13 obiadek zalezy jak dlugo spioszka
ok 16 deserek ale taki duuuzzzy
19 kaszka na dobranoc
miedzy tymi posilkami keksik,sucharek,bananek no i herbatki,soczki...
a w nocy jak soe obudzi i chce to cycus ale bardzo rzadko
hmm jutro podam 5 posilkow miedzy sniadankem a obiadkiem dam tez cos z owocow albo musli
Szminka, ja myślę, że jeśli Emilka tyle je i przybiera prawidłowo to może po prostu tyle jej wystarczy. A poza tym sucharek, keksik czy bananek to chyba dla takiego dzieciaczka jakby posiłek? TZn nie wiem, ile ona tego je, ale może to byc dodatkowe danie.
No i u nas chyba poprawka - nie ma piersi III (w sumie logiczne) okazało się dziś, że było za mało mleka i będzie coś innego - dziś było mleko sztuczne ale chyba dam kaszkę. No i tak to jest z laktacją, jak się zaczyna dawać inne jedzonko.
Koral - u nas tę funkcję spełnia smoczek i właśnie niestety zaczyna mnie to męczyć, bo zdarza się, że wstaję do niej co 2-3 godz. Wprawdzie na ogół tyklo dam smoczek i śpi dalej, ale ja i tak sie budzę. I wcale mi sie to nie podoba .
No i u nas chyba poprawka - nie ma piersi III (w sumie logiczne) okazało się dziś, że było za mało mleka i będzie coś innego - dziś było mleko sztuczne ale chyba dam kaszkę. No i tak to jest z laktacją, jak się zaczyna dawać inne jedzonko.
Koral - u nas tę funkcję spełnia smoczek i właśnie niestety zaczyna mnie to męczyć, bo zdarza się, że wstaję do niej co 2-3 godz. Wprawdzie na ogół tyklo dam smoczek i śpi dalej, ale ja i tak sie budzę. I wcale mi sie to nie podoba .
koral
Mama Julka,Maksa i Lili.
icecoffee- ja w ciagu godziny wstaje z 5 razy
i czym to sie konczy - maly nadal spi z nami w lozku :-(
i czym to sie konczy - maly nadal spi z nami w lozku :-(
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
My karmimy mleczkiem 3 razy (o 7.30, 16 i jak się uda, to krótko przed północą), no i 2 razy czymś innym (raz kaszka + deser ok. 11.30 i raz kaszka + zupka ok. 20.00), czyli wychodzi 5 razy.
Icecoffee -musialas trafic na normlanego lekarza, zazdroszcze! No, ale we wtorek idziemy na szczepienie i tam bedziemy mieli wizyte u "normlanego" lekarza, wkoncu!
Koral u mnie tez maly zasypia podczas wieczornego karmienia cycem, ale jestem dobrej mysli.
Wczesniej maly popoludniu tez zasypial przy cycu, a teraz zasypia bez, wiec widac mozna.
Dzis zapisuje karmienia, zobaczymy jak to wyjdzie.
Wczoraj maly zjdal kolo12, a potem dopiero kolo19!! (przynajmnije tak mi sie wydaje) no ja sie zaczelam martwic!
Dzis jak narazie obudzil sie kolo 6, dostal cycuska, potem chcialam go nakarmic sliwkami kolo 10, ale nie bardzo chcial jesc. Sliwki dostal bo kupy dawno nie bylo, jak szybko to dziala ? bo kupy nadal brak . No i teraz czyli kolo 12 dostal kaszke, zjadl i teraz zasna, kochany anioleczek!
Dziewczyny i co teraz mam zrobic, bo cyc pecznieje! sposcic troche pokarmu, czy nie!!! pomocy!
Koral u mnie tez maly zasypia podczas wieczornego karmienia cycem, ale jestem dobrej mysli.
Wczesniej maly popoludniu tez zasypial przy cycu, a teraz zasypia bez, wiec widac mozna.
Dzis zapisuje karmienia, zobaczymy jak to wyjdzie.
Wczoraj maly zjdal kolo12, a potem dopiero kolo19!! (przynajmnije tak mi sie wydaje) no ja sie zaczelam martwic!
Dzis jak narazie obudzil sie kolo 6, dostal cycuska, potem chcialam go nakarmic sliwkami kolo 10, ale nie bardzo chcial jesc. Sliwki dostal bo kupy dawno nie bylo, jak szybko to dziala ? bo kupy nadal brak . No i teraz czyli kolo 12 dostal kaszke, zjadl i teraz zasna, kochany anioleczek!
Dziewczyny i co teraz mam zrobic, bo cyc pecznieje! sposcic troche pokarmu, czy nie!!! pomocy!
szmina
mamusia Emilki i Filipka
niczka wiem jak to jest ,cycuch boli jak diablija przeczekalam i nie sciagalam bo jak sciagniesz to znowu sie tyle naprodukuje:-)
na zmiejszenie laktacji mozna szalwie pic jak dobrze pamietam
a u nas dzisiaj buraczki na obiadek a wczoraj taki pyszny deserek zapodlam na dole owoce a na wierzchu taka pianka mniam sama podjadlam
na zmiejszenie laktacji mozna szalwie pic jak dobrze pamietam
a u nas dzisiaj buraczki na obiadek a wczoraj taki pyszny deserek zapodlam na dole owoce a na wierzchu taka pianka mniam sama podjadlam
reklama
Podziel się: