reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

co myślicie?

reklama
To wynik AMH 4,81 jest prawidłowy.
A co do pH - trudno stwierdzić, bo teoretycznie jest zbyt wysokie, ale u niektórych kobiet jest normą.
Masz jakieś objawy zakażenia bakteryjnego? Nieprzyjemny zapach, swędzenie itp.?
 
To wynik AMH 4,81 jest prawidłowy.
A co do pH - trudno stwierdzić, bo teoretycznie jest zbyt wysokie, ale u niektórych kobiet jest normą.
Masz jakieś objawy zakażenia bakteryjnego? Nieprzyjemny zapach, swędzenie itp.?
właśnie to jest bardzo dziwne... rok temu byłam bardzo chora miałam zapalenie górnych dróg oddechowoych. Brałam wtedy chyba 2 doustne antybiotyki. Po chorobie zauważyłam że mój śłuz czasmi jest lekko żółtawy/ lekko jasno zielony. Pamiętam, że byłam wtedy u gina i powiedział że po chorobie i brania antybiotyku czasami tak jest i dał mi probiotyk i antybiotk dopochowowy, minal rok a ja nadal czasami mam wrażenie że ten śłuz sie pojawia nie ma zapachu- nic nie swędzi , nie boli. To jedyne co mnie dziwi kurde takto okres idalnie co 28 dni nawet juz tak nie boli po hormonoterapii, owulacja jest.. juz nie wiem co myśleć.
 
Tutaj masz listę którą krąży na forum z wypisanymi niektórymi badaniami w diagnostyce niepłodności. Zapalenia przydatków mogą powodować zrosty, zapalenia lub nawet niedrożność jajowodów, więc dobrze że masz za niedługo planowane hsg i pakiet urogin.
 

Załączniki

  • IMG_6945.jpeg
    IMG_6945.jpeg
    191 KB · Wyświetleń: 15
no właśnie jestem ciekawa ... a jak mam zrosty to na hsg będzie widać ? i to poźniej co się na to robi? a jeszcze z badań robiłam wit d3 i mamm27 wiec zaczelam suplementacje.
 
właśnie to jest bardzo dziwne... rok temu byłam bardzo chora miałam zapalenie górnych dróg oddechowoych. Brałam wtedy chyba 2 doustne antybiotyki. Po chorobie zauważyłam że mój śłuz czasmi jest lekko żółtawy/ lekko jasno zielony. Pamiętam, że byłam wtedy u gina i powiedział że po chorobie i brania antybiotyku czasami tak jest i dał mi probiotyk i antybiotk dopochowowy, minal rok a ja nadal czasami mam wrażenie że ten śłuz sie pojawia nie ma zapachu- nic nie swędzi , nie boli. To jedyne co mnie dziwi kurde takto okres idalnie co 28 dni nawet juz tak nie boli po hormonoterapii, owulacja jest.. juz nie wiem co myśleć.
Żółty/zielony śluz może świadczyć o infekcji - nie bagatelizowałabym tego na pewno. Ale powinno wyjść coś wtedy nie tak w biocenozie. Samo występowanie owulacji to tylko mała składowa wszystkich puzzli które muszą się ułożyć w całość żeby doszło do ciąży.
 
no właśnie jestem ciekawa ... a jak mam zrosty to na hsg będzie widać ? i to poźniej co się na to robi? a jeszcze z badań robiłam wit d3 i mamm27 wiec zaczelam suplementacje.
Na hsg będzie widać czy jajowody są drożne czy nie. Jeżeli nie, to jest to bezpośrednie wskazanie do in vitro. W teorii można też próbować udrożnić jajowody laparoskopowo, ale to już lekarz decyduje. Jeśli są drożne, to wiadomo że nie jest to element ktory wpływa na niepłodność i robi się dalszą diagnostykę. Zrosty w obrębie miednicy mniejszej widać na rezonansie lub specjalistycznym USG (oraz laparoskopowo- ale to nie jest rekomendowana procedura do samej diagnostyki). Zrosty wewnątrz-maciczne można zobaczyć na histeroskopii.
 
reklama
Do góry