reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

co już potrafią nasze dzieciaczki ... ?

reklama
:-):-)Aga wikuś super.Jakbym widział fifolka.Chce iść i bach na kolana i zasuwa:-DFilip pierwsze kroczki zaczął stawiać samodzielnie koło 10 miesiaca, nauczył sie ze mna za paluszek i tak mnie terroryzował z tym palcem do skończenia roczku. Idziemy sobie razem ja go puszczam a on stoi i piszczy :szok::szok::szok:Aż do świąt.Przyszedł do mnie do kuchni z pokoju.A jaki był zadowolony:-)No i sie zaczeło.Teraz zaczyna już biegać:tak::tak::tak:
 
aga jaka tresura hehe! ale to juz kwestia dni kiedy wiki zacznie biegac. Moj mlody tak zaczal wlasnie gdzies po polowie listopada (nie pamietam kiedy:szok::szok: ale tak to chyba jest jak sie ma troje dzieci ;:-D) puszczac sie po kilka kroczkow natomiast z samegopoczatku grudnia po prostu sobie zaczal chodzic jakby nigdy nic i to odrazu biegiem:tak: wiec sie szykuj bo czekaja Cie nowe wezwania!
 
ja was za slowo trzymam ze to kwestia dni ja tak juz od miesiaca z nim trenuje hehe :d a on za chiny nie chce sam isc :D:D:D tzn puscic sie i isc tylko jak wlasnie tak do postawie to przyjdzie do mnie ale sam od siebie to nie bardzo !!!
 
moj synek zaczyna chodzic wkoncu co prawda bardzo sie jeszcze boi ale juz zaczyna, nauczyl sie tez sam pic z kubeczka, to dziwne ze butelki trzymac nie chce a z kubeczka nauczyl sie pic sam hehe....
robi brawo, potrafi zadzwonic do tatusia :-D tzn udaje ze dzwoni :-D pokazuje raczkami ze czegos nie ma no i pokazuje rekami co chce zeby mu dac lub zdjac z szafki.
 
Malwę zaczęłam sadzać na nocniczku jak miała około 8 m-cy. Początkowo podobało jej się - ale w tym wieku ogólnie siedzenie jej się podobało :blink: Każdego dnia przed kąpielą nocniczek i czasem nawet udało się zrobić siusiu. Tak było do czasu... Pewnego dnia mój "M" włączył nocniczek (mamy z FP z melodyjkami), Malwa zrobiła siusiu, nocniczek zagrał a Malwa w płacz, a co ja mówię, to nie był płacz a prawdziwa HISTERIA!!! I było już pozamiatane, od tamtej pory widok nocniczka to był KOSZMAR :wściekła/y: Nocniczek poszedł w odstawkę. Po mniej / więcej miesiącu nocniczek wrócił do łazienki i do tej pory przyzwyczajamy się do niego, ale jeszcze się nie przełamaliśmy by do niego zrobić siusiu :confused:

Czy u kogoś też był taki strach przed melodyjką w nocniczku?
 
reklama
Do góry