reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciśnienie, nadciśnienie w ciąży

Lliinnkaa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
22 Czerwiec 2020
Postów
57
Hej dziewczyny, mam taki problem mianowicie:
Jestem w 30 tc, na wizycie w 20 tygodniu miałam jednoraKwy skok ciśnienia przez co lekarz kazał mi badać ciśnienie dwa razy dziennie i zapisywać do książeczki, zawsze było w normie, więc nie miałam nigdy wprowadzonych żadnych leków. Dwa tygodnie temu byłam na spotkaniu u późnej środowiskowej, na tej wizycie ona bada ciśnienie również i miałam podwyższone jakieś 142/90 od razu zapytała czy biorę leki mówię jej, że nie bo ogólnie mam dobre ciśnienie, ale po prostu się zestresowałam i dlatego wyszło tak wysokie, niestety pani położna nie zrozumiała tego, zrobiła mi wykład ponad 15 minut na temat nadciśnienie i tego co może się wiązać z tym i powiedziała, że szkodzę dziecku. Poprosiła żebym mierzyła ciśnienie również w dzień, kilka razy, jak chodzę, jak coś robię w domu jak sprzatam itd. zdziwiło mnie to szczerze, bo lekarz zalecił pomiar ciśnienie w spoczynku, kiedy posiedzę i nie jestem na obrotach, no ale do rzeczy ciśnienie mierzyłam przez ponad tydzień w roznych sytuacjach zawsze było w normie, Teraz zbliża mi się.kolejna wizyta u położnej i jak sobie pomyślę że znowu będę miała za wysokie ciśnienie na wizycie to się stresuje i mam za wysokie normy już w domu, ale jest.to.tez tak że zmierzę mam.np 140/75 odczekał 10 minut i już mam 125/75. Wcześniej mierzyłam ciśnienie na luzie w ogóle nie myśląc o tym, a teraz jak tylko dotykam ciśnieniomierz to mam stres i od razu wali mi serce 😳
 
reklama
Jeżeli wizyta położnej cię stresujesz to ją zmień. Ona potem będzie przychodziła do dziecka i zobaczysz jak zacznie cię stresować, bo widać że taki tym z niej.
Sama wizyta mnie nie stresuje, stresuje mnie to, że będę miała za wysokie ciśnienie, bo znowu będzie mi robiła pogadankę, kiedy u lekarza wyszło mi jednorazowo ciśnienie za wysokie nie zareagował w ogóle jakoś nerwowo tylko na spokojnie kazał mierzyć.w domu, obserwować itd. może skonsultuje się jeszcze z.lekarzem czy powinnam w takiej sytuacji brać jakieś leki czy obserwować to ciśnienie nadal. Próbuje sobie tłumaczyć,że to tylko położna po co się stresuje, ale tak mam 🤷🏼‍♀️
 
Sama wizyta mnie nie stresuje, stresuje mnie to, że będę miała za wysokie ciśnienie, bo znowu będzie mi robiła pogadankę, kiedy u lekarza wyszło mi jednorazowo ciśnienie za wysokie nie zareagował w ogóle jakoś nerwowo tylko na spokojnie kazał mierzyć.w domu, obserwować itd. może skonsultuje się jeszcze z.lekarzem czy powinnam w takiej sytuacji brać jakieś leki czy obserwować to ciśnienie nadal. Próbuje sobie tłumaczyć,że to tylko położna po co się stresuje, ale tak mam 🤷🏼‍♀️
Rozumiem ale czasem położne są upierdliwe. Ja miałam anioła, ale koleżanką trafiła na taką sluzbistke, że daj spokój. To jest położna, osoba która dostaje pieniądze za spotkanie z tobą i nie masz 5 lat żeby robiła ci jakąkolwiek pogadankę. Ja ci tylko od serca radzę 😁
 
Sama wizyta mnie nie stresuje, stresuje mnie to, że będę miała za wysokie ciśnienie, bo znowu będzie mi robiła pogadankę, kiedy u lekarza wyszło mi jednorazowo ciśnienie za wysokie nie zareagował w ogóle jakoś nerwowo tylko na spokojnie kazał mierzyć.w domu, obserwować itd. może skonsultuje się jeszcze z.lekarzem czy powinnam w takiej sytuacji brać jakieś leki czy obserwować to ciśnienie nadal. Próbuje sobie tłumaczyć,że to tylko położna po co się stresuje, ale tak mam 🤷🏼‍♀️
Ja za każdym razem u przed wizytą mam 142/94 mniej więcej. W domu mierzę sobie codzienne w godzinach wieczornych i mam codziennie w mniej więcej 115/70. Pokazuje na wizycie kartkę z pomiarami ciśnienia z ostatniego miesiąca i nie ma tematu.
 
Rozumiem ale czasem położne są upierdliwe. Ja miałam anioła, ale koleżanką trafiła na taką sluzbistke, że daj spokój. To jest położna, osoba która dostaje pieniądze za spotkanie z tobą i nie masz 5 lat żeby robiła ci jakąkolwiek pogadankę. Ja ci tylko od serca radzę 😁
Ja wręcz uważam że niektóre położne mają satysfakcję z tego że nam prawią nie wiadomo jakie morały.... 😏🙄 Na czczo miałam cukier 94 a ona do mnie że cukrzyca ciążowa i na insulinie muszę być, idę do zaufanego diabetologa a on do mnie że bez przesady, mam sobie mierzyć cukry i wysyłać mu średnią z całego tygodnia bo nie będzie mi dawał insuliny jak mam raz na jakiś czas minimalny odchył od normy. Przy kolejnej wizycie mówi do mnie że mam uważać z wagą bo przez miesiąc przytyłam 3 kg, będąc wtedy w 6 miesiącu ciąży bliźniaczej 🤔😤 lekarz prowadzący ciążę ani razu nie zwrócił mi na to uwagi. Także radzę jednak wszelkie wątpliwości rozwiewać z lekarzem prowadzącym 😉
 
Rozumiem ale czasem położne są upierdliwe. Ja miałam anioła, ale koleżanką trafiła na taką sluzbistke, że daj spokój. To jest położna, osoba która dostaje pieniądze za spotkanie z tobą i nie masz 5 lat żeby robiła ci jakąkolwiek pogadankę. Ja ci tylko od serca radzę 😁
Haha może masz i rację muszę to wziąć do.serca i może.zmienic.podejscie, bo jak mi nagadała że ja szkodze dziecku i zrobiła wykład ile to komplikacji jest przez nadciśnienie to aż głowa puchnie, a nigdy wcześniej nie miałam problemu, zawsze pomiary w domu wzorowe
 
Ja wręcz uważam że niektóre położne mają satysfakcję z tego że nam prawią nie wiadomo jakie morały.... 😏🙄 Na czczo miałam cukier 94 a ona do mnie że cukrzyca ciążowa i na insulinie muszę być, idę do zaufanego diabetologa a on do mnie że bez przesady, mam sobie mierzyć cukry i wysyłać mu średnią z całego tygodnia bo nie będzie mi dawał insuliny jak mam raz na jakiś czas minimalny odchył od normy. Przy kolejnej wizycie mówi do mnie że mam uważać z wagą bo przez miesiąc przytyłam 3 kg, będąc wtedy w 6 miesiącu ciąży bliźniaczej 🤔😤 lekarz prowadzący ciążę ani razu nie zwrócił mi na to uwagi. Także radzę jednak wszelkie wątpliwości rozwiewać z lekarzem prowadzącym 😉
Właśnie dlatego chcę się skonsultować z.lekarzem, bo jeżeli chodzi o wagę to jestem plus size i lekarz nigdy nie zwrócił mi żadnej uwagi, nie mówił że mogę przytyć tylko 10 kg.przez cała.ciaze ani nic takiego, a od.poloznej już slyszalam kilka razy, że muszę się pilnować.musze się ograniczać itd ja to wiem i to rozumiem i tłumacze jak krowie na rowie, że nie jem słodyczy, że się nie objadam itd a ta dalej swoje i ciągle.to samo. Ogólnie położnej nie chce zmieniać, bo ta jest.bardzo miła tak ogólnie, ale ma swoje poglądy i lubi dużo mówić. Ja też nie wiem czy jest sens od.razu wprowadzać leki kiedy widzę, że to ciśnienie mam dobre tylko kiedy się zestresuje to mi rośnie no ale porozmawiam z lekarzem zobaczę co on to 😃
 
Hej dziewczyny, mam taki problem mianowicie:
Jestem w 30 tc, na wizycie w 20 tygodniu miałam jednoraKwy skok ciśnienia przez co lekarz kazał mi badać ciśnienie dwa razy dziennie i zapisywać do książeczki, zawsze było w normie, więc nie miałam nigdy wprowadzonych żadnych leków. Dwa tygodnie temu byłam na spotkaniu u późnej środowiskowej, na tej wizycie ona bada ciśnienie również i miałam podwyższone jakieś 142/90 od razu zapytała czy biorę leki mówię jej, że nie bo ogólnie mam dobre ciśnienie, ale po prostu się zestresowałam i dlatego wyszło tak wysokie, niestety pani położna nie zrozumiała tego, zrobiła mi wykład ponad 15 minut na temat nadciśnienie i tego co może się wiązać z tym i powiedziała, że szkodzę dziecku. Poprosiła żebym mierzyła ciśnienie również w dzień, kilka razy, jak chodzę, jak coś robię w domu jak sprzatam itd. zdziwiło mnie to szczerze, bo lekarz zalecił pomiar ciśnienie w spoczynku, kiedy posiedzę i nie jestem na obrotach, no ale do rzeczy ciśnienie mierzyłam przez ponad tydzień w roznych sytuacjach zawsze było w normie, Teraz zbliża mi się.kolejna wizyta u położnej i jak sobie pomyślę że znowu będę miała za wysokie ciśnienie na wizycie to się stresuje i mam za wysokie normy już w domu, ale jest.to.tez tak że zmierzę mam.np 140/75 odczekał 10 minut i już mam 125/75. Wcześniej mierzyłam ciśnienie na luzie w ogóle nie myśląc o tym, a teraz jak tylko dotykam ciśnieniomierz to mam stres i od razu wali mi serce 😳
Ja w domu miałam ciśnienie 135/85 w ciąży , a w gabinecie przed wizyta skakało mi do 190/110 , miałam robione badania i wszystko wychodziło ok, u lekarza rodzinnego najwyższe to miałam 140)90 ale mierzone ciśnieniomierzem tradycyjnym , nie elektronicznym bo one nie są miarodajne. Uwierz mi, im dłużej czekałam w gabinecie u ginekolozki, bo przeciągały się czasem wizyty , tym bardziej czułam jak mi narasta. Okazało się że mam syndrom " białego fartucha" potem mi się badały w gabinecie tylko sama musiałam podać pomiar z przed wyjścia z domu na wizytę. Co prawda miałam wdrożone tabletki, ale czy coś dawały to ciężko stwierdzić 😁
W drugiej ciąży lekarka już pamiętała mój przypadek to raz , a dwa przez covid trzeba było w domu robić pomiar i ważyć się przed wizyta więc dla mnie lux, jednak chwilę przed zajściem w druga ciążę okazało się że i tak muszę przyjmować tabletki na ciśnienie i tak już walczę z tym ciśnieniem półtora roku
 
reklama
Właśnie dlatego chcę się skonsultować z.lekarzem, bo jeżeli chodzi o wagę to jestem plus size i lekarz nigdy nie zwrócił mi żadnej uwagi, nie mówił że mogę przytyć tylko 10 kg.przez cała.ciaze ani nic takiego, a od.poloznej już slyszalam kilka razy, że muszę się pilnować.musze się ograniczać itd ja to wiem i to rozumiem i tłumacze jak krowie na rowie, że nie jem słodyczy, że się nie objadam itd a ta dalej swoje i ciągle.to samo. Ogólnie położnej nie chce zmieniać, bo ta jest.bardzo miła tak ogólnie, ale ma swoje poglądy i lubi dużo mówić. Ja też nie wiem czy jest sens od.razu wprowadzać leki kiedy widzę, że to ciśnienie mam dobre tylko kiedy się zestresuje to mi rośnie no ale porozmawiam z lekarzem zobaczę co on to 😃
Ten lek na ciśnienie dla ciężarnych jest tylko jeden Dopegyt, i on bardziej działa uspokajająco niby, ja tam różnicy nie widziałam po nim, a że już nie wspomnę jaka ma cenę ...
 
Do góry