Hej dziewczyny, mam taki problem mianowicie:
Jestem w 30 tc, na wizycie w 20 tygodniu miałam jednoraKwy skok ciśnienia przez co lekarz kazał mi badać ciśnienie dwa razy dziennie i zapisywać do książeczki, zawsze było w normie, więc nie miałam nigdy wprowadzonych żadnych leków. Dwa tygodnie temu byłam na spotkaniu u późnej środowiskowej, na tej wizycie ona bada ciśnienie również i miałam podwyższone jakieś 142/90 od razu zapytała czy biorę leki mówię jej, że nie bo ogólnie mam dobre ciśnienie, ale po prostu się zestresowałam i dlatego wyszło tak wysokie, niestety pani położna nie zrozumiała tego, zrobiła mi wykład ponad 15 minut na temat nadciśnienie i tego co może się wiązać z tym i powiedziała, że szkodzę dziecku. Poprosiła żebym mierzyła ciśnienie również w dzień, kilka razy, jak chodzę, jak coś robię w domu jak sprzatam itd. zdziwiło mnie to szczerze, bo lekarz zalecił pomiar ciśnienie w spoczynku, kiedy posiedzę i nie jestem na obrotach, no ale do rzeczy ciśnienie mierzyłam przez ponad tydzień w roznych sytuacjach zawsze było w normie, Teraz zbliża mi się.kolejna wizyta u położnej i jak sobie pomyślę że znowu będę miała za wysokie ciśnienie na wizycie to się stresuje i mam za wysokie normy już w domu, ale jest.to.tez tak że zmierzę mam.np 140/75 odczekał 10 minut i już mam 125/75. Wcześniej mierzyłam ciśnienie na luzie w ogóle nie myśląc o tym, a teraz jak tylko dotykam ciśnieniomierz to mam stres i od razu wali mi serce
Jestem w 30 tc, na wizycie w 20 tygodniu miałam jednoraKwy skok ciśnienia przez co lekarz kazał mi badać ciśnienie dwa razy dziennie i zapisywać do książeczki, zawsze było w normie, więc nie miałam nigdy wprowadzonych żadnych leków. Dwa tygodnie temu byłam na spotkaniu u późnej środowiskowej, na tej wizycie ona bada ciśnienie również i miałam podwyższone jakieś 142/90 od razu zapytała czy biorę leki mówię jej, że nie bo ogólnie mam dobre ciśnienie, ale po prostu się zestresowałam i dlatego wyszło tak wysokie, niestety pani położna nie zrozumiała tego, zrobiła mi wykład ponad 15 minut na temat nadciśnienie i tego co może się wiązać z tym i powiedziała, że szkodzę dziecku. Poprosiła żebym mierzyła ciśnienie również w dzień, kilka razy, jak chodzę, jak coś robię w domu jak sprzatam itd. zdziwiło mnie to szczerze, bo lekarz zalecił pomiar ciśnienie w spoczynku, kiedy posiedzę i nie jestem na obrotach, no ale do rzeczy ciśnienie mierzyłam przez ponad tydzień w roznych sytuacjach zawsze było w normie, Teraz zbliża mi się.kolejna wizyta u położnej i jak sobie pomyślę że znowu będę miała za wysokie ciśnienie na wizycie to się stresuje i mam za wysokie normy już w domu, ale jest.to.tez tak że zmierzę mam.np 140/75 odczekał 10 minut i już mam 125/75. Wcześniej mierzyłam ciśnienie na luzie w ogóle nie myśląc o tym, a teraz jak tylko dotykam ciśnieniomierz to mam stres i od razu wali mi serce