reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odpowiedz w temacie

Pracowałam, raz było lepiej, raz gorzej. No czasami było strasznie....bywało, że mąż przez miesiąc odprowadzał mnie do pracy. Był taki etap, za pierwszym "rzutem" nerwicy kiedy miałam 16 lat, że zamknęłam się w domu. Przy dwóch kolejnych już nie. Co do psychoterapii hmm przechodzę już 5:) choruje 13 lat, nie wyzdrowiałam, ale każda mi w jakiś sposób pomogła. Myślę sobie, że trzeba trafić na odpowiedniego psychologa i rodzaj terapii i da się wyleczyć, dlatego wciąż próbuje. No i każdy mój nawrót był inny, nerwica to taka franca, że znika kiedy przestaje bać się objawów. Potem straszy nowymi


Do góry