A lekarze i ogolnie personel byli wyrozumiali? Jak sie czulas po CC i ogolnie podczas pobytu 2 szpitalu? Ja wlasnie boje sie ataku paniki przed samym CC i tym jak bede sie czuc po.Ja miałam planowaną CC, podświadomie były nerwy, aż mnie rzucało jak mnie przełożyli na stół. Dostałam metoclopramid, dopiero jak przestalo trząść to założyli znieczulenie i zaczęli ciąc. Miałam czarne myśli, ale bardziej myślałam o tym, żeby jak najszybciej przytulić wyczekiwanego synka i pomogło mi to, że oni nim myślałam
reklama
Personel był cudowny, anestezjolog naprawdę doświadczony i wiedział jak mnie uspokoić, no niestety już po porodzie był spadek hormonów i pogorszenie stanu, więc natychmiast wróciłam do większej dawki leku,A lekarze i ogolnie personel byli wyrozumiali? Jak sie czulas po CC i ogolnie podczas pobytu 2 szpitalu? Ja wlasnie boje sie ataku paniki przed samym CC i tym jak bede sie czuc po.
A jak zwiekszylas dawkę to było już dobrze? Super, ze trafiłaś na odpowiedni personel. Mam nadzieje, ze u mnie bedzie podobniePersonel był cudowny, anestezjolog naprawdę doświadczony i wiedział jak mnie uspokoić, no niestety już po porodzie był spadek hormonów i pogorszenie stanu, więc natychmiast wróciłam do większej dawki leku,
Tak, po powrocie na dawkę sprzed ciąży od razu zaczęłam normalnie funkcjonować. Zyczę Ci z całego serca, abyś trafiła na dobry, empatyczny i wyrozumiały personel.A jak zwiekszylas dawkę to było już dobrze? Super, ze trafiłaś na odpowiedni personel. Mam nadzieje, ze u mnie bedzie podobnie
Dziekuje bardzoTak, po powrocie na dawkę sprzed ciąży od razu zaczęłam normalnie funkcjonować. Zyczę Ci z całego serca, abyś trafiła na dobry, empatyczny i wyrozumiały personel.
cześć...czy któraś z Was zmagała się z lękiem przed samą ciążą? Jestem po pierwszej probie in vitro...udało się ale zarodek nie rozwijał się prawidłowo. Na początku bardzo się cieszyłam ael w związku z różnymi trudnościami (bólami brzucha, plamieniem, krwawieniem) wpadłam w lęki. Okropne lęki i teraz czuję tylko przeraźliwy lęk przed ciążą. Na nerwicę cierpię od dziecka, od roku jestem w terapii. Nie wiem, czy włączać już leki, bo wyciszą te lęki, czy moze być tylko gorzej. Miałyście podobnie? Jak sobie poradziłyście z lękiem? To, że chcę mieć rodzinę jest pewne...ale głowa mnie zawodzi jestem załamana
Ja długo planowałam swoją ciaze. Planowałam i się strasznie bałam tak jak piszesz lęk był większy. Tysiąc myśli czy noje serce wytrzyma czy lęki się nie pogłębia i co wtedy. Aż w końcu powiedziałam dosyć. Mam 29 lat tyle kobiet rodzi dzieci, muszę sobie poradzić. Jak nie teraz to kiedy.. i jest już 14 tydzień) kiedy ogarnia nas lęk ciężko nad tym zapanowac jedyne co mogę Ci poradzić to codzienna wdzięczność i pozytywne myślenie. Innej drogi chyba nie ma. Ja na razie bez leków. Odstawilam jak dowiedziałam się o dzidziusiu. Chodź nie ukrywam że początek był bardzo ciężki pod względem fizycznym.cześć...czy któraś z Was zmagała się z lękiem przed samą ciążą? Jestem po pierwszej probie in vitro...udało się ale zarodek nie rozwijał się prawidłowo. Na początku bardzo się cieszyłam ael w związku z różnymi trudnościami (bólami brzucha, plamieniem, krwawieniem) wpadłam w lęki. Okropne lęki i teraz czuję tylko przeraźliwy lęk przed ciążą. Na nerwicę cierpię od dziecka, od roku jestem w terapii. Nie wiem, czy włączać już leki, bo wyciszą te lęki, czy moze być tylko gorzej. Miałyście podobnie? Jak sobie poradziłyście z lękiem? To, że chcę mieć rodzinę jest pewne...ale głowa mnie zawodzi jestem załamana
Trzymam kciuki za Ciebie i też mam takie same lęki jak Twoje. Odezwij się poHej wszystkim mam takie pytanie czy któraś z dziewczyn miala planowane CC? Jutro mam sie zgłosić do szpitala, CC ma być we wtorek i nie ukrywam, że jest masakra z samopoczuciem. Strasznie sie boje pobytu w szpitalu, tego jak zareaguje czy będę panikowac, jak bede sie czula w trakcie i po. Ogolnie milion mysli. Pierwszy poród 8 lat temu odbył się naturalnie i nie było jeszcze nerwy... ktoś pomoże, doradzi, podzieli się doświadczeniami? Z góry dziękuję
Piernik98 co u Ciebie jak sobie radziszLekarz sam nie wiedzial wtedy, sprzet z przed 20 lat wiec tam mozna bylo wszystko zobaczyc w 19tc sie dowiedzialam ze synek, teraz mam juz potwierdzone przez 4 lekarzy ze chlop jak nic
reklama
L
Lebkuchen_mum
Gość
Hej a różnie. Czuje sie niestety zle ale juz 35+0 takze za niedlugo koniec. A ty jak tam?Piernik98 co u Ciebie jak sobie radzisz
Podziel się: