reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Witajcie Kobietki,

Będę mi bardzo miło jeśli będę mogła do Was dołączyć :)
Jestem Kaśka, mam 37lat, od 13 lat zmagam się z nerwicą. Przed ciązą i w pierwszej ciąży brałam leki. Synek urodził się zdrowy, dostał 10 pkt Apgar. Jednak ma zaburzenia integracji sensorycznej, podwyższoną kinazę kreatynową, niedomykalnosc zastawek i zastanawiam się teraz czy to nie skutek przyjmowania leków w ciąży. Planuje też drugą ciążę. Chce od dziś zacząć brać mniejszą dawkę bo paroksetyna, ktorą biorę powoduje u mnie hiperprolaktynemie czynnosciową. Moja psychiatra kazała z lekiem postępować tak samo jak w pierwszej ciąży. A jak to u Was jest z lekami w przypadku planowania ciąży lub jeśli już jesteście w ciąży??

Pozdrowionka dla Was! :)
Z tego co wiem paroksetyna nie jest wskazana w ciąży
 
Gratuluję [emoji3590] miło czytać takie słowa . Daj znak jak się czujesz ?m.in. też jak psychicznie w huśtawce hormonów po porodzie .
No teraz po porodzie to bywa roznie hormony i lęki.daja o.sobie znac do tego totalna zmiana zycia.... rytm.dnia i nocy dostosowany do Malego czasami chodze jak.zombi....zmienilam tez leki z sertraliny ktorktonaa byla dozwolona w ciazy ale na mnie niestety nie bardzo dzialala😕na paroksetyne (parogen) bo na niej mozna karmic bo przenika do mleka yljo w, 1-2%wiec skutki uboczne brania lekow tez daja o sobie znac niestety .... mam nadzieje ze powoli sie to wszystko unormuje...
 
No teraz po porodzie to bywa roznie hormony i lęki.daja o.sobie znac do tego totalna zmiana zycia.... rytm.dnia i nocy dostosowany do Malego czasami chodze jak.zombi....zmienilam tez leki z sertraliny ktorktonaa byla dozwolona w ciazy ale na mnie niestety nie bardzo dzialala[emoji53]na paroksetyne (parogen) bo na niej mozna karmic bo przenika do mleka yljo w, 1-2%wiec skutki uboczne brania lekow tez daja o sobie znac niestety .... mam nadzieje ze powoli sie to wszystko unormuje...
Ja paroksetyne biorę 13 lat, w pierwszej ciąży brałam i teraz druga planuje, ale przez nią nie mogę zajść i muszę zmniejszyć dawkę, ale zejście jest masakryczne.
 
reklama
Ja nie jestem jeszcze w ciąży. Nerwice mam od 2015 roku. Gdy brałam elicee nie mialam objawow. Po pół roku stosowania stopniowo odstawialam. Niestety teraz znów wróciła, codziennie walenie serca, lęk że to zawał itd. Dziś kupiłam elicee. I jeśli okaże się że jestem w ciąży odstawie.. ale moze choć na chwilę poczuje się lepiej.
 
Do góry