- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2020
- Postów
- 5
Jestem w 3 tygodniu, licząc od inseminacji
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O to króciutko niestety nawet leków nie możesz jeszcze brać bo maluszek dopiero się rozwijaJestem w 3 tygodniu, licząc od inseminacji
I trochę mnie to dziwi ze, lekarz pozwolił ci brać hydroksyzyne i to jeszcze na taki wczesnym etapie ciąży. Mój zapisał mi alprox który mam brać w nagłych przypadkach tych atakówCześć dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale z tym samym problemem, mam nerwicę lękową stwierdzoną 3 lata temu, ktora się uspokoiła po leczeniu farmakologicznym,do tej pory stosowałam już tylko leki nasenne. Teraz okazało się że jestem w ciąży i objawy nerwicy wróciły. Zaliczyłam już kilka ataków paniki, mam problemy ze snem, które tak naprawdę doprowadzają do tych ataków paniki, ogólne samopoczucie fatalne.
Do tego dochodzi poczucie winy że zamiast się cieszyć ja siedzę i płacze, a przecież tak bardzo się starałam o tą ciążę bo jest ona wynikiem inseminacji, natura mnie zawiodła. Wiedziałam że będzie mi ciężko po odstawieniu leków nasennych ale nie myślałam że aż tak. Czuje się tak jakby ktoś pozbawił mnie mojego poczucia bezpieczeństwa, że będę spać w nocy czy jeśli coś się stanie mam w zapasie leki na uspokojenie.
Ginekolog pozwolił brać mi hydroksyzyne przepisaną przez psychiatrę, ale niestety nie działa aż tak uspokajajaco jakbym chciała. Zaczęłam właśnie psychoterapię i mam nadzieję że to odrobinę pomoże.
Wciąż też mam duże nadzieję że jeśli mina te pierwsze tygodnie w których najbardziej szaleją hormony trochę to wszystko się uspokoi .
Początkowo nie miałam zamiaru pisać ale chciałam Wam tylko powiedzieć że pocieszające jest to że są takie kobiety jak ja, które mnie rozumieją.
Trzymajcie się wszystkie mamy przede wszystkim spokojnie !
Ja biorę od początku ciąży asertin, w razie W hydroksyzyna. Wiele dziewczyn bierze w ciąży leki i to nic złego jak nie daje się rady [emoji2368]I trochę mnie to dziwi ze, lekarz pozwolił ci brać hydroksyzyne i to jeszcze na taki wczesnym etapie ciąży. Mój zapisał mi alprox który mam brać w nagłych przypadkach tych ataków
Oczywiście ze tak, ale wiem ze w pierwszym trymestrze się nie bierze gdy dziecko się kształtuje, ja tez mam straszne lęki, ale na szczęście nie musiałam brać leków w 1trymestrze bo, miałam takie mdłości ze nie myślałam o lękachJa biorę od początku ciąży asertin, w razie W hydroksyzyna. Wiele dziewczyn bierze w ciąży leki i to nic złego jak nie daje się rady [emoji2368]
Ja biorę metocard 50 na arytmię. Ale jestem. Dopiero w 4 tyg i nie wiem jak to będzie jednak nie kazano mi przestawać braćCześć dziewczyny, czy jest tutaj na forum ktoś kto bierze metocard i ma arytmie? Jeżeli tak możecie opisać swoje doświadczenia z arytmia, czy nasiliła się w ciąży? Czy metocard pomaga?