reklama
Klaudina12
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 73
Hej dziewczyny zagląda tutaj ktoś jeszcze?
Klaudina12
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 73
Jak tam u was/ Ciebie?
Jak tam u was/ Ciebie?
W porównaniu z tym, co było jeszcze niedawno na pewno jest lepiej, ale dalej brak mi cieszenia się ciążą. Staram się tym nie zadręczać, żeby nie było gorzej. Ostatnio wzięło mnie na wspomnienia z przeszłości, co też jest uciążliwe, bo zamiast myśleć o tym, co tu i teraz, to pojawiają się jakieś myśli dotyczące tego, co było, minęło. Już podejrzewam, że u mnie oprócz nerwicy jest coś jeszcze
A co u Ciebie?
Klaudina12
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 73
Mam podobnie kochana,W porównaniu z tym, co było jeszcze niedawno na pewno jest lepiej, ale dalej brak mi cieszenia się ciążą. Staram się tym nie zadręczać, żeby nie było gorzej. Ostatnio wzięło mnie na wspomnienia z przeszłości, co też jest uciążliwe, bo zamiast myśleć o tym, co tu i teraz, to pojawiają się jakieś myśli dotyczące tego, co było, minęło. Już podejrzewam, że u mnie oprócz nerwicy jest coś jeszcze
A co u Ciebie?
Mam podobnie kochana, w którym tygodniu jesteś? U mnie już prawie 30 tydzień i znacznie się pogorszyło. Ostatnio miałam dużo stresów związanych z ojcem dziecka i od jakiegoś miesiąca pogorszyło się u mnie z zasypianiem I przez tą cholerna nerwicę nakrecilam się na to tak że praktycznie śpię co dwie noce. Zaczęłam brać relanium ale pomaga tylko na drgawki nerwowe. Nie umiem już sobie z tym poradzić. Jutro mam wizytę u ginekologa ale wiem że on mi nie pomoże, bo już ostatnio mówił że w ciąży brać nic nie mogę. Już naprawdę brak mi sił.W porównaniu z tym, co było jeszcze niedawno na pewno jest lepiej, ale dalej brak mi cieszenia się ciążą. Staram się tym nie zadręczać, żeby nie było gorzej. Ostatnio wzięło mnie na wspomnienia z przeszłości, co też jest uciążliwe, bo zamiast myśleć o tym, co tu i teraz, to pojawiają się jakieś myśli dotyczące tego, co było, minęło. Już podejrzewam, że u mnie oprócz nerwicy jest coś jeszcze
A co u Ciebie?
Mam podobnie kochana,
Mam podobnie kochana, w którym tygodniu jesteś? U mnie już prawie 30 tydzień i znacznie się pogorszyło. Ostatnio miałam dużo stresów związanych z ojcem dziecka i od jakiegoś miesiąca pogorszyło się u mnie z zasypianiem I przez tą cholerna nerwicę nakrecilam się na to tak że praktycznie śpię co dwie noce. Zaczęłam brać relanium ale pomaga tylko na drgawki nerwowe. Nie umiem już sobie z tym poradzić. Jutro mam wizytę u ginekologa ale wiem że on mi nie pomoże, bo już ostatnio mówił że w ciąży brać nic nie mogę. Już naprawdę brak mi sił.
Jestem w 16 tc. Moja ginekolog mówiła, że relanium albo hydroksyzynę można brać, bo to nawet podają na oddziale w szpitalu. Ostatnio też musiałam wziąć, bo miałam plamienie i nerwy się rozhulały za bardzo, ale też czuję, że relanium bardziej działa nasennie niż uspokajająco. Mnie psychiatra przepisał lek, radził brać, bo będę się lepiej czuła, ale postanowiłam, że nie wezmę. Nie jest aż tak źle, a to jak się czuję bardziej wynika z mojego poczucia niskiej wartości i sposobu myślenia, którego za nic nie mogę zmienić. W nerwicy doświadczałam już różnych stanów, m.in. anhedonii i to wszystko jest uciążliwe, ale i tak widzę, że jest lepiej. Nie mówię, że się nie pogorszy, bo wszystko może się zdarzyć.
Pisałaś, że ginekolog nic nie pozwala wziąć w ciąży. Moja z kolei powiedziała, żeby nie brać nic w pierwszym trymestrze, a od drugiego to już mamy większe pole do popisu i teraz to zależy ode mnie, czy wezmę lek. Psychiatra mówił, że lek bezpieczny, ja za to znalazłam informacje na temat braku wystarczających badań na temat tego leku.
Jakoś musimy się wziąć w garść. Jak coś to pisz, nawet na priv
Klaudina12
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 73
Napisałam do Ciebie na privJestem w 16 tc. Moja ginekolog mówiła, że relanium albo hydroksyzynę można brać, bo to nawet podają na oddziale w szpitalu. Ostatnio też musiałam wziąć, bo miałam plamienie i nerwy się rozhulały za bardzo, ale też czuję, że relanium bardziej działa nasennie niż uspokajająco. Mnie psychiatra przepisał lek, radził brać, bo będę się lepiej czuła, ale postanowiłam, że nie wezmę. Nie jest aż tak źle, a to jak się czuję bardziej wynika z mojego poczucia niskiej wartości i sposobu myślenia, którego za nic nie mogę zmienić. W nerwicy doświadczałam już różnych stanów, m.in. anhedonii i to wszystko jest uciążliwe, ale i tak widzę, że jest lepiej. Nie mówię, że się nie pogorszy, bo wszystko może się zdarzyć.
Pisałaś, że ginekolog nic nie pozwala wziąć w ciąży. Moja z kolei powiedziała, żeby nie brać nic w pierwszym trymestrze, a od drugiego to już mamy większe pole do popisu i teraz to zależy ode mnie, czy wezmę lek. Psychiatra mówił, że lek bezpieczny, ja za to znalazłam informacje na temat braku wystarczających badań na temat tego leku.
Jakoś musimy się wziąć w garść. Jak coś to pisz, nawet na priv
Mamakinia89
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2019
- Postów
- 73
Dziewczyny dawno mmie tu nie było. Urodziłam pól roku temu, karmię piersią. Bylo ok. Do czasu.. Moja nerwica się obudziła ostatnio, kilka ostatnich dni to jakaś masakra, nerwowka.non stop. Czy któraś.z mam brała coś na uspokojenie przy karmieniu piersią?
reklama
Feline88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 756
Dziewczyny dawno mmie tu nie było. Urodziłam pól roku temu, karmię piersią. Bylo ok. Do czasu.. Moja nerwica się obudziła ostatnio, kilka ostatnich dni to jakaś masakra, nerwowka.non stop. Czy któraś.z mam brała coś na uspokojenie przy karmieniu piersią?
Psychiatra przypisał Zoloft - generalnie można sertraline .
Podziel się: