Będzie wszystko dobrze! To bardzo radosna uroczystość a poza tym wszystkie oczy będą skupione na małejU nas jutro chrzest. To jest epicentrun mojej nerwicy zaraz po slubie. Pierwsza lawka w kosciele i my w roli glownej :/ takze juz dzisiaj sie zaczelo :/
reklama
jagodaaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2016
- Postów
- 1 255
Hej. Dziewczyny może wy mnie poratujecie bo odchodzę od zmysłów dziś beta pozytywna, leczę się na Hashimoto, po lekach i sterydach TSH i ft 4 szaleje . Dostałam proprenalol...3x1 10mg , ale biorę go doraźnie np. raz dziennie 1/4 tabletki że względu na te kołatania serca bo ft 4 mam29 a norma do 22. Czy mogę tym zaszkodzić zarodkowi??? Ogromnie się boje ...
U nas jutro chrzest. To jest epicentrun mojej nerwicy zaraz po slubie. Pierwsza lawka w kosciele i my w roli glownej :/ takze juz dzisiaj sie zaczelo :/
dobrze, że ja się nie muszę denerwować takimi wydarzeniami.
Będzie dobrze
Koniecznie zrob sama posiew moczu i moze gin zrobi wymaz z pochwy. Lepiej wiedziec czy to grzyb czy bakteria, a jesli tak to jaka i jaki dobrac na nia lek. Szyjka moze sie przez to skracac. Unikaj ciasnej bielizny, zakladaj duże bawelniane gacie, niestety to jest w ciąży najlepsze na infekcje.Dzięki za słowa pocieszenia! Byłam dziś u swojej lekarz i potwierdziła pomiar z wczoraj czyli ze szyjka 2,5 cm. No ona się ewidentnie skróciła, bo 3,5 tyg temu miałam 3,5 cm. Dodatkowo mam jakaś infekcje grzybicza i najpierw muszę się przeleczyc, zeby zrobic posiew, bo może to te bakterie są winne temu skróceniu. Za tydzień mam się pokazać znowu i zobaczymy co dalej. Mam się oszczędzać. To chyba dla mnie najgorszy moment jak na razie, mam nadzieje, ze jakby co to nie zostanie przegapiony moment kiedy ten pesar trzeba by założyć
Ponizej 2 powinien byc chyba zalozony pessar.
Ja czuje sie w obowiazku ja ochrzcic. Ona zrobi z tym co bedzie chciala.dobrze, że ja się nie muszę denerwować takimi wydarzeniami.
Będzie dobrze
Ja juz dzisiaj sraka... jutro chyba wejde tam zielona. To tylko pol godziny, jakos musze wytrzymac. Ale moje nerwice zaczely sie pamietam wlasnie jak mialam nascie lat od kosciola, tam dostalam pierwszego ataku lęku. Nie lubię zbiorowisk do dzis.
jagodaaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2016
- Postów
- 1 255
odchodzę od zmysłów dziś beta pozytywna, leczę się na Hashimoto, po lekach i sterydach TSH i ft 4 szaleje . Dostałam proprenalol...3x1 10mg , ale biorę go doraźnie np. raz dziennie 1/4 tabletki że względu na te kołatania serca bo ft 4 mam29 a norma do 22. Czy mogę tym zaszkodzić zarodkowi??? Ogromnie się boje ...proszę, pomóżcie. Jest tu ktoś kto brał proprenalol?
Już Ci odpisuje u mnie to było tak przed ciążą brałam krótko propranolol 10 ,a jak zaszlam to kazali mi odstawić .Odstawiłam ,a wiem że niektórzy biorą cały czas coś tam chyba mamakinia 89 brała .Mi kardiolog powiedziała ze coś dają po pietnastym tygodniu.To wszystko zależy od lekarzy .Tak myślę czy taka mała dawka coś daje ?To spróbuj odstawić ja też miałam kołatania ,teraz trochę się to uspokoilo nic nie biorę.Pijesz może meluse?Na początku zarodkowi nic nie będzieodchodzę od zmysłów dziś beta pozytywna, leczę się na Hashimoto, po lekach i sterydach TSH i ft 4 szaleje . Dostałam proprenalol...3x1 10mg , ale biorę go doraźnie np. raz dziennie 1/4 tabletki że względu na te kołatania serca bo ft 4 mam29 a norma do 22. Czy mogę tym zaszkodzić zarodkowi??? Ogromnie się boje ...proszę, pomóżcie. Jest tu ktoś kto brał proprenalol?
Ja czuje sie w obowiazku ja ochrzcic. Ona zrobi z tym co bedzie chciala.
Ja juz dzisiaj sraka... jutro chyba wejde tam zielona. To tylko pol godziny, jakos musze wytrzymac. Ale moje nerwice zaczely sie pamietam wlasnie jak mialam nascie lat od kosciola, tam dostalam pierwszego ataku lęku. Nie lubię zbiorowisk do dzis.
ja się nie czuję bo jestem niewierząca. Do tego żyje z partnerem bez ślubu a on jest po rozwodzie. Nie zamierzam się przepychać z żadnym księdzem bo to nie na moje nerwy....
Gdyby było tak, że chrzczą dzieci bez żadnych komentarzy i problemów to również bym ochrzciła
współczuję Ci stresu
odchodzę od zmysłów dziś beta pozytywna, leczę się na Hashimoto, po lekach i sterydach TSH i ft 4 szaleje . Dostałam proprenalol...3x1 10mg , ale biorę go doraźnie np. raz dziennie 1/4 tabletki że względu na te kołatania serca bo ft 4 mam29 a norma do 22. Czy mogę tym zaszkodzić zarodkowi??? Ogromnie się boje ...proszę, pomóżcie. Jest tu ktoś kto brał proprenalol?
Propranolol jest zabroniony ale taka dawka to tyle co nic. W ciąży dają coś innego, isoptin chyba
My też bez ślubu żyjemy, w takim wypadku chyba nawet nie ma możliwości ochrzczenia dziecka. Poza tym swoje najgorsze ataki paniki miałam właśnie w kościele, więc nawet nie wiem czy wystałabym na chrzcie swojego dziecka. Ja tam z tego powodu nie płaczę, gorzej z dziadkami i ich średniowiecznymi poglądamija się nie czuję bo jestem niewierząca. Do tego żyje z partnerem bez ślubu a on jest po rozwodzie. Nie zamierzam się przepychać z żadnym księdzem bo to nie na moje nerwy....
Gdyby było tak, że chrzczą dzieci bez żadnych komentarzy i problemów to również bym ochrzciła
współczuję Ci stresu
Propranolol jest zabroniony ale taka dawka to tyle co nic. W ciąży dają coś innego, isoptin chyba
My też bez ślubu żyjemy, w takim wypadku chyba nawet nie ma możliwości ochrzczenia dziecka. Poza tym swoje najgorsze ataki paniki miałam właśnie w kościele, więc nawet nie wiem czy wystałabym na chrzcie swojego dziecka. Ja tam z tego powodu nie płaczę, gorzej z dziadkami i ich średniowiecznymi poglądami
wiesz co, różnie jest, zależy od księdza, ale ja nie będę szukać i grać jak na loterii, bo to nie tak powinno wyglądać. Skoro Kościół ma takie problemy to ja mam to gdzieś.
No i fakt, najgorzej jest własnie z dziadkami, moja mama nie potrafi tego zrozumieć, za to ja nie potrafię zrozumieć czemu ludzie, którzy w Kościele byli ostatnio jakie dzieci, nie żyją w wierze w ogóle, biorą śluby kościelne, chrzczą dzieci, a potem już nie pokazują się w Kościele nigdy. Po co to?
Nie chce nikogo obrazić absolutnie, po prostu po ludzku tego nie rozumiem
reklama
Ja tez mam slub cywilny. Nikt łaski nie robi z udzieleniem dziecku sakramentu , tylko trzeba trafic na normalnego ksiedza-czlowieka.ja się nie czuję bo jestem niewierząca. Do tego żyje z partnerem bez ślubu a on jest po rozwodzie. Nie zamierzam się przepychać z żadnym księdzem bo to nie na moje nerwy....
Gdyby było tak, że chrzczą dzieci bez żadnych komentarzy i problemów to również bym ochrzciła
współczuję Ci stresu
Propranolol jest zabroniony ale taka dawka to tyle co nic. W ciąży dają coś innego, isoptin chyba
Do kosciola dziecko chodzilo będzie, albo z nami, albo z dziadkami. Chce je wychowac tak, zeby pozniej sama obrala drogę i nie musiala sie chrzcic i bierzmowac jak bedzie dorosla . Moze bedzie chciala slub koscielny.
No i tez nie chce zeby moja nerwica odbijala sie na dziecku. Zyje dla Niej. Zrobie wszystko co bedzie chciala, zebym miala sie nawet gdzies posrac haha
Podziel się: