Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Dziewczyny,czy ma z Was któraś wys.cholesterol???wczoraj odebrałam wynik a tam 254(norma 190),hemoliza-proszę uważnie interpretować wynik.Ciśnienie mialam cały czas niskie,dzisiaj głowa mi pęka i ciśnienie 145/100,puls 91.Wyczytuje już jakieś stany przedrzucawkowe....ale może to atak paniki???
 
reklama
Cisnienie raczej nie ma zwiazku z cholesterolem. zmierz sobie za jakis czas, bo u nas nerwicowcow to z nim moze byc roznie i nie czytaj internetow!!! Ja puls potrafie miec 120 130 teraz w ciazy jak sie zdenerwuje:p
 
Anncia pisze:
Cisnienie raczej nie ma zwiazku z cholesterolem. zmierz sobie za jakis czas, bo u nas nerwicowcow to z nim moze byc roznie i nie czytaj internetow!!! Ja puls potrafie miec 120 130 teraz w ciazy jak sie zdenerwuje:p
Kliknij żeby rozwinąć...
Dzięki!moje najwyzsze ciśnienie to bylo to książkowe bo z reguly mam 100/60 i wspólczuję Wam wszystkim co mają takie wysokie bo mi cały dzień głowa pęka.
 
Dziewczyny, kolejny raz wam mówię nie bójcie się nerwicy przy porodzie. Gwaranyuję że o niej nawet wtedy nie pomyślicie. Robi się to co każą a wkoło takie zamieszanie że nie ma czasu na myślenie o dolegliwościach nerwicowych. Uwierzcie! Co więcej-w czasie całego pobytu w szpitalu-5 dni- ani razu nie miałam problemów z nerwicą i depresją. Wszystko minęło. Żeby jednak nie było tak cudownie... Wróciło po powrocie do domu....Niestety. Jestem już 6 tygodni po porodzie, teraz zwiększam dawkę sertaliny, która nadal działa tak sobie...
Dzidziuś ok- w miarę grzeczny, zdrowy i bardzo kochany.
 
AnitaW pisze:
Dziewczyny, kolejny raz wam mówię nie bójcie się nerwicy przy porodzie. Gwaranyuję że o niej nawet wtedy nie pomyślicie. Robi się to co każą a wkoło takie zamieszanie że nie ma czasu na myślenie o dolegliwościach nerwicowych. Uwierzcie! Co więcej-w czasie całego pobytu w szpitalu-5 dni- ani razu nie miałam problemów z nerwicą i depresją. Wszystko minęło. Żeby jednak nie było tak cudownie... Wróciło po powrocie do domu....Niestety. Jestem już 6 tygodni po porodzie, teraz zwiększam dawkę sertaliny, która nadal działa tak sobie...
Dzidziuś ok- w miarę grzeczny, zdrowy i bardzo kochany.
Kliknij żeby rozwinąć...
Super AnitaW za słowa otuchy!:tak:A nie myślałaś żeby spróbować jakoś zawalczyć bez leków?czy ta cholera coraz mocniej dokazuje?jaką masz teraz dawkę brać i czy nadal to jest ok odnośnie karmienia?
 
Edzik36 pisze:
Super AnitaW za słowa otuchy!:tak:A nie myślałaś żeby spróbować jakoś zawalczyć bez leków?czy ta cholera coraz mocniej dokazuje?jaką masz teraz dawkę brać i czy nadal to jest ok odnośnie karmienia?
Kliknij żeby rozwinąć...
Leki to głównie na depresję, nerwica to taki "dodatek" niestety... Mam zwiększyc sertalinę do 100 mg i zobaczymy czy trzeba będzie zmienić na inny lek, jeśli nie podziała ta setka. Już nie karmię piersią-zabronił lekarz przy większej dawce. Zresztą i tak był przerażony że nie odstawiłam do porodu... I że karmiłam przy 50 mg.
 
AnitaW pisze:
Leki to głównie na depresję, nerwica to taki "dodatek" niestety... Mam zwiększyc sertalinę do 100 mg i zobaczymy czy trzeba będzie zmienić na inny lek, jeśli nie podziała ta setka. Już nie karmię piersią-zabronił lekarz przy większej dawce. Zresztą i tak był przerażony że nie odstawiłam do porodu... I że karmiłam przy 50 mg.
Kliknij żeby rozwinąć...
A Ty też wcześniej na depkę cierpialas?moj psychiatra też jest na NIE z ssri,choć jak już wspominałam moja koleżanka bierze 150mg sertraliny i ma pozwolenie na karmienie
 
Edzik36 pisze:
A Ty też wcześniej na depkę cierpialas?moj psychiatra też jest na NIE z ssri,choć jak już wspominałam moja koleżanka bierze 150mg sertraliny i ma pozwolenie na karmienie
Kliknij żeby rozwinąć...
To w ogóle jest dziwne bo wszystkie Ssri mają kategorię L2 przy KP, czyli sa bezpieczne. I tez nie wiem skąd to przywiazanie do sertraliny, jak dla mnie to średnio działa...
 
reklama
Kasiuniaxv pisze:
To w ogóle jest dziwne bo wszystkie Ssri mają kategorię L2 przy KP, czyli sa bezpieczne. I tez nie wiem skąd to przywiazanie do sertraliny, jak dla mnie to średnio działa...
Kliknij żeby rozwinąć...
No właśnie,mam wrażebie,ze lekarze idą schematem a nie wgłębiają się w temat.No właśnie Katarzyno,Twój maluch jakiś uparty jest:-p
 
Do góry