reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Na przeziębienie dziewczyny jeszcze *spam*. Jak mnie dopadło nie dawno to też miałam podniesiona temperaturę i bolało mnie gardło i miałam katar. Poleżałam 2 dni pod pieżyną i leczyłam sie własnie tym prenalenem tantum verde w tabletkach i nosavinem na katar. w ciagu 5 dni nie było śladu po przeziębieniu:)
Poza tym codziennie czosnek:)

My czujemy sie ok. W piatek glukoza... brrr mały fika w brzuszku aż miło:)
 
Cześć Dziewczynki. Mnie też chwilę nie było, ale już jestem. Maleństwo jest dość absorbujące, no i wróciłam do pracy ... więc czasu jakby mniej.
Mamuśki - jak u Waszych maluchów z zębami? Bo moja mała ma już 8 i się zastanawiam czy to aby nie za szybko???
Agulkak - ja też pamiętam Wasz ciężki start i cieszę się, że z Gabrysią jest dobrze! Nieustająco trzymam za Was kciuki! Jak będziesz miała chwilę, to melduj jakie u Was postępy.
Nadrobiłam czytelnicze zaległości i Wam powiem, że faktycznie upławy pojawiały się przez całą ciąże... więc się nie stresujcie. U mnie też wystąpiło krwawienie i mimo to ciąża rozwinęła się prawidłowo ... ale co się nastresowałam to moje. Mam nadzieję, że nie będziecie musiały przez to przechodzić! A bóle różnego typu też występowały przez cała ciąże, a to gdzieś zakuło, a to gdzieś mnie gniotło a to się coś mi naciągało ... teraz się z tego śmieje, ale kilka miesięcy temu, to strasznie przeżywałam. I powiem Wam że, jak Czarny Kot już zaczynam myśleć o drugim bąblu :-). U nas niestety nie ma szansy na naturalną ciążę, wiec póki co trzeba zbierać kasę i siły na kolejne podejście do całej procedury od początku.
 
Hej, u nas super:) Maluch brykał, machał rączkami, skladał je jak do modlitwy:) Byly stópki, serduszko, oczka, nosek. 2 markery z 4 sprawdzone i są ok, teraz czekamy na prenatalne 12.11:) Widzielismy moszna, ale dr powiedziala ze jeszcze moga sie zamienic w cipkę;P takze nie wiadomo;P Jestem szczesliwa:) Nasza kruszyna ma 4,11cm:) Mam łożysko na przedniej scianie i przez to podobno bede pozniej czula ruchy dziecka. Szyjka ok, nic nie nie dzieje, tylko bolalo mnie tym razem usg- jakas wrazliwa jest akurat chyba. Robila tez od gory przez brzuch ale jeszcze slabo i takie napiecie nieprzyjemne czulam i jeszcze chciala zeby maluch sie od sciany odsunal zeby przeziernosc zobaczyc, ale nie chcial i sie wkurzal;P Jak mu pukala w okolicy glowy to raczke kladl na głowke- kurde cud, prawdziwy cud. Dziekuje za niego z calych sil!

A to dla Was w prezencie:))

DSC_0001.jpg
 
Aisha super ze z dzidziolkiem wszystko ok :tak: Ja tez mialam lozysko przodujace,ale przesunelo sie pod koniec ciazy na tylnia sciane. Ruchy dziecka poczulam dopiero w 21tc, troszke pozniej ale te 2-3 tygodnie naprawde nie robia roznicy :tak:
 
Aisha super ze z dzidziolkiem wszystko ok :tak: Ja tez mialam lozysko przodujace,ale przesunelo sie pod koniec ciazy na tylnia sciane. Ruchy dziecka poczulam dopiero w 21tc, troszke pozniej ale te 2-3 tygodnie naprawde nie robia roznicy :tak:

Czarny kot podobno łozysko przodujace, a te umieszczone na przodzie to zupelnie co innego...bo lozysko przodujace to jakby patologia, a to ze lozysko sobie siedzi po prostu z przodu to nic zlego:) No mam nadzieje ze sie doczekam tych kopniakow:)

Dorex- dasz rade! to Ty 14.11 a ja 12.11 prenatalne. Doczekamy sie:))
 
reklama
Do góry