ciężaróweczki po in vitro

[Meguczi]

No bardziej o to mi chodziło, ze od nas to nie zależy. Ja nawet nie wiem jak się dzieliły bo taka informacja mi nie była potrzebna. Widziałam ile się zapłodnilo dopiero po 3 dniach i to cudem bo szpital który robił mi kontrole hiperki nie miał dostępu do systemu innego szpitala. Pani do nich zadzwoniła i dostała info ze na 3 dzień jest 11 zarodków. A potem 2 tyg czekania na list bo takie maja procedury. Nawet nie wiem czy jakieś obserwowali do ilus dni czy od razu się rozwijały prawidłowo.

Ja dostałam taki przykaz żeby zadzwonić już następnego dnia z zapytaniem. Natomiast no nie do końca to rozumiem czemu mogą jeszcze ruszyć, są "w obserwacji" ale widnieją jako niezapłodnione. Myślałam że hodowla to już musi się odbywać stricte według godzin, czyli do 17 h nie zaczął się dzielić to bye bye. Takie to płynne

 

[Meguczi]

jutro juz bedzie wiadomo czy ruszyly czy odpadly

Dziękuję! A jaka jest szansa że ruszą? Moja pierwsza myśl jest taka że skoro nie ruszyły od razu tzn że nie są zdrowe albo silne. Czy nie ma reguły?

 

[Artemida90]

Ja dostałam taki przykaz żeby zadzwonić już następnego dnia z zapytaniem. Natomiast no nie do końca to rozumiem czemu mogą jeszcze ruszyć, są "w obserwacji" ale widnieją jako niezapłodnione. Myślałam że hodowla to już musi się odbywać stricte według godzin, czyli do 17 h nie zaczął się dzielić to bye bye. Takie to płynne

to już rola embriologow do oceniania czy rusza czy nie. Czekaj na info i na transfer

 

[Coffe18]

trzymam kciuki nic się nie chwaliłas ze miałaś transfer

no Zabić to za mało Super Mówiłam że Tymuś już tam ogarnoł temacik Trzymam kciuki Kochana. Jest pięknie a będzie jeszcze bardziej będziesz gruuuuuuba

Wcale łatwo nie było trzymać języka za zębami
Tak bardzo bałam sie tego transferu …
Ten nie wysoki estradiol , endometrium ledwie 8.2 …
Chyba bardziej lekarz wierzył w sukces niż ja

W ostatnie 2 miesiące schudłam 7kg
Z chęcia je spowrotem przygarnę pod postacią dzidziulka

Wiem ze moje dziecię maczało w tym swoje maleńkie paluszki

Trzymajcie kciuki dziewczyny

 

[eij]

Tzn co to znaczy że jeszcze je obserwują? Do ilu zarodki mogą jeszcze"ruszyć"?

Ja dostałam telefon 5 dni po punkcji ile mam zarodków

 

[Biedroneczka28]

Muszę bo się uduszę …
Pisze tu bo większość z Was (stare wyjadaczki ) zna moją historie …

Cichaczem w czwartek w tamtym tygodniu po raz kolejny pozwoliłam doktorkowi zaparkować mojego małego mercedesa w macicy

6dpt zrobiłam pierwsza betę …
Wynik 29
Dziś 8 dpt
Wyniki 134.7

Kurła nie wierze

Oczywiście żeby nie było tak kolorowo to walczę z niskim progesteronem …
Od środy przepisany mam prolutex i dzieki Bogu progesteron ruszył ciut do góry …

Wierze ze to zasługa mojego Aniołka

Nie przestawajcie proszę trzymac za nas kciuki

Kochana gratulacje dosłownie wczoraj weszłam na forum i szukałam wieści od Ciebie czy miałaś transfer czy nie i nic nie mogłam znaleźć wchodzę teraz i taka niespodzianka Trzymam kciuki

 

[Caro♤♤♤♤]

Muszę bo się uduszę …
Pisze tu bo większość z Was (stare wyjadaczki ) zna moją historie …

Cichaczem w czwartek w tamtym tygodniu po raz kolejny pozwoliłam doktorkowi zaparkować mojego małego mercedesa w macicy

6dpt zrobiłam pierwsza betę …
Wynik 29
Dziś 8 dpt
Wyniki 134.7

Kurła nie wierze

Oczywiście żeby nie było tak kolorowo to walczę z niskim progesteronem …
Od środy przepisany mam prolutex i dzieki Bogu progesteron ruszył ciut do góry …

Wierze ze to zasługa mojego Aniołka

Nie przestawajcie proszę trzymac za nas kciuki

Wow super wiadomości!!
Powodzenia !!!

 

[Caro♤♤♤♤]

Ja dostałam taki przykaz żeby zadzwonić już następnego dnia z zapytaniem. Natomiast no nie do końca to rozumiem czemu mogą jeszcze ruszyć, są "w obserwacji" ale widnieją jako niezapłodnione. Myślałam że hodowla to już musi się odbywać stricte według godzin, czyli do 17 h nie zaczął się dzielić to bye bye. Takie to płynne

Rozwój zarodków to nie matematyka.
Jedne rozwijają się wolniej inne szybciej..dlatego daje im się szansę i są obserwowane przez cały czas hodowli.

 

[Justi92]

@Coffe88 zatłuc Cię to za mało! Ale nam niesamowita niespodziankę sprawiłaś! Ogromne gratulacje no i rzecz jasna kciuki mocno ściśnięte

 

[nieagatka]

Dziękuję! A jaka jest szansa że ruszą? Moja pierwsza myśl jest taka że skoro nie ruszyły od razu tzn że nie są zdrowe albo silne. Czy nie ma reguły?

nie wiem jakie sa szanse.
Ja rozmasialam z embriologami codziennie i nie wyobrazam sobie, zeby tak nie bylo. Wspolnie podejmowalam z nimi decyzje o tym kiedy transfer. Ciezkie dni to byly, wspolczuje stresu, trzymamy kciuki zeby bylo dobrze