reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

O kurde.... To szacun że ogarniasz! Serio ! Myślałam że ja mam psychozę bo też ciągle z nimi sama 7 dni w tygodniu ale mąż max 17 z pracy jest tylko ze o 5 rano już wybywa... No jednak walka o bycie rodziciem w naszym przypadku a potem nim bycie jest równie trudna
ja tez sama codziennie do ok 18h30, czasami dluzej. Teraz juz sie bawia razem i wlasnie nie trzeba na kazdy krok patrzec, ale mlodsza jest nieobliczalna i w tym wieku, ze wszedzie wejdzie.
Teraz starszs dostala kuchnie na urodziny to jedt super, bo ciagle gotuja to i chwila spokoju sie zdaza 😃
 
reklama
Bardziej to my matki musimy być gotowe, dzieci sobie poradzą. 6 godzin to niedługo, jeśli musisz to musisz..Ja kombinowałam i mogłam zostać w domu. Teraz też mogłabym odpuścić żłobek codziennie, ale już bez żadnych wyrzutów zostawiam.
Jak bym się uparła to bym nie musiała ale ja znam siebie... Skończyło by się to okropna frustracja , ja potrzebuje pracować dla poprawy psychiki. Jak tylko mam pewność że moje dziecko jest bezpieczne to mogę się skupić na pracy. Wtedy ten czas po pracy tez pożytkujemy wspólnie lepiej. Tak bynajmniej było z moim Maksem, nie wiem jak to będzie przy dwójce... Jak zwykle wymyślam problemy na zapas :/... Znam pewne menagerki z innego dzial mojego banku , taki team korpo szczurów, co pracują w wieczory, weekendy i to ciągle tak jest... Jedna wróciła jak synka miał 10 miesięcy, starsze 2 lata a ona tak tyra dużo godzin. Dziećmi zajmuje się mąż ona jedynie pomaga kapać.. chore to jest ! Totalnie nie dla mnie, naszczescie moja część w której pracuje nie ma takiej zrytej 'kultury' pracy bo inaczej serio bym się przekwalifikowała
 
Mi wręcz pani w rejestracji znalazła termin wony jak Lidka miałaby 7 tygodni, i stwierdziła że to już będzie za późno, także wcisnęła nas na wczoraj
Ja byłam wczoraj, 7 tygodni i lekarz nawet to skomentował, że mądrzy rodzice i idealnie przychodzą na usg, wszędzie mówią, że pomiędzy 6-8 tygodnia, także luz 😉
 
Ostatnia edycja:
Ja byłam wczoraj, 7 tygodni i lekarz nawet to skomentował, że mądrzy rodzice i idealnie przychodzą na usg, wszędzie mówią, że pomiędzy 6-8 tygodnia, także luz 😉
a wiecie, ze u nas wogole nie ma takiego badania? Nie robi sie takiego usg nigdzie, ani publicznie ani prywatnie.
 
a wiecie, ze u nas wogole nie ma takiego badania? Nie robi sie takiego usg nigdzie, ani publicznie ani prywatnie.
W matce pół e też na to nie wystawiają skierowania i tego nie rekomenduja. Przyszła do mnie położna i mi mówi że dopóki nie mam tego badania to szerokie pieluszkowanie - już ja mialam wysłać ale zagryzlam język bo to znajoma rodziny.
 
a wiecie, ze u nas wogole nie ma takiego badania? Nie robi sie takiego usg nigdzie, ani publicznie ani prywatnie.
Akurat profilaktyka usg bioderek jest fajna, wcześniej wyłapana wada łatwo się leczy. Podobnie jak badania słuchu, super że są od razu po porodzie i nikt nie czeka na rozwój mowy.
Moja siostra miała problem, musiała być leczona w specjalistycznej klinice, rodzice jeździli do Otwocka bo wada była bardzo duża i późno wykryta.
 
reklama
Akurat profilaktyka usg bioderek jest fajna, wcześniej wyłapana wada łatwo się leczy. Podobnie jak badania słuchu, super że są od razu po porodzie i nikt nie czeka na rozwój mowy.
Moja siostra miała problem, musiała być leczona w specjalistycznej klinice, rodzice jeździli do Otwocka bo wada była bardzo duża i późno wykryta.
Dla mnie to jest bardzo wazna sprawa,bo okiem tego nie wylapiesz a wada sie bedzie poglebiac.Powinno to byc obowiazkowo sprawdzane.
 
Do góry