reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

A i Ewunka, zlobek to bardziej tak, niz plac zabaw [emoji4] Jasne, ze da sie w domu, alw trudniej.

Zobacz załącznik 944815Zobacz załącznik 944816Zobacz załącznik 944817Zobacz załącznik 944818
Super zajęcia. A w domu to można też dziecia takie zabawy kreatywne wymyślać. Dla chcącego nic trudnego. Filip z Oliwia "rysują" [emoji85][emoji1787] juz kredkami. Podejście do pędzli i farb też już mieli. Odcisk dłoni tez. Bardzo dużo jest mądrych zabaw w domu. Siedzenie w domu nie oznacza włączenia tv i myślenia a mam Święty spokój. My. Razem bawimy się, spacerujemy, gotujemy, czytamy i rysujemy. Ja się Cieszę ze mam możliwość pozostania w domu.. Na Dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie ze idą do żłobka. Choć wiem że u niektórych powrót do pracy to jest konieczność i dobrze ze sa takie miejsca.
Znajoma do Pierwszego dziecka miała Nianie w Domu, drugie poslala do żłobka i Nie wiem czym Sie sugeruje ale mówi że drugi raz by do żłobka nie dała Tylko też nianie wzięła.
 
reklama
Dziewczyny, pomocy. Moja Iga skończyła 2 m-ce, generalnie kp, ale ponieważ mało przybierała, pediatra zalecił dokarmianie mm i tu zaczęły się problemy-3 dni po podaniu mm zatrzymały się kupy (mm NAN Sensitive podałam łącznie 5 razy w ciągu 2 tygodni), piła chętnie, ale też męczyły Ją cały czas kolki i gazy, więc w międzyczasie inny pediatra stwierdził nietolerancję białka, więc kazał zmienić mm na Bebilon pepti. Podałam go 2 razy, ja jestem na diecie bmk, ale gazy i kolki dalej męczą, a kupy bez czopka nie ma-co 6 dni podaje czopek i wtedy jest.
Dodatkowo teraz moja Iga coraz mniej chce pić z piersi (a dostała mm 8 razy łącznie) wścieka się, wypluwa ją, jak podam smoczek, to się uspokaja i po jakimś czasie pije z piersi, usypia, budzą ją bąki, znowu płacze, smoczek, trochę pije i tak w kółko. Jestem już wykończona brakiem kup, ciągłym płaczem i bąkami i niechęcią do picia z piersi-co robić? Może też miałyście podobne historie? Na kupę nie działają masaże, kładzenie na brzuchu, kateter, jedynie czopki. Na kolki próbowałam też Espumisanu i esputiconu i delicolu-bez efektu.
 
Coś Ty mama najlepsza!!!! Ale ja nie podejdę do dziecka w taki sposób jak w żłobku. Będę to wyreczac rozpieszczac itp itd. A w żłobku trochę stanie w szeregu. Nauczą go inaczej niż ja. No i kontakt z dziećmi w takiej ilości której ja mu nie zapewnie. Ale gdybym mogła sobie pozwolic na siedzenie w domu z nim to pewnie do 3 rz bym siedziała. Ale nie mogę sobie na to pozwolić.
Ja mogę sobie pozwolić na ten luksus (tak uważam ) zajmowania się moim dzieckiem .
Wiadomo 1 pesjia to nie 2 ....
Ale " jakoś" do 3 rż uciagniemy .
Bardzo lubiłam moja prace pracowałam do 30 tc ( w 35 urodziła się Marcelina )
Ale teraz chce zajmować się moim dzieckiem 24 h na dobę :D
 
Super zajęcia. A w domu to można też dziecia takie zabawy kreatywne wymyślać. Dla chcącego nic trudnego. Filip z Oliwia "rysują" [emoji85][emoji1787] juz kredkami. Podejście do pędzli i farb też już mieli. Odcisk dłoni tez. Bardzo dużo jest mądrych zabaw w domu. Siedzenie w domu nie oznacza włączenia tv i myślenia a mam Święty spokój. My. Razem bawimy się, spacerujemy, gotujemy, czytamy i rysujemy. Ja się Cieszę ze mam możliwość pozostania w domu.. Na Dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie ze idą do żłobka. Choć wiem że u niektórych powrót do pracy to jest konieczność i dobrze ze sa takie miejsca.
Znajoma do Pierwszego dziecka miała Nianie w Domu, drugie poslala do żłobka i Nie wiem czym Sie sugeruje ale mówi że drugi raz by do żłobka nie dała Tylko też nianie wzięła.
Dlatego napisalam, ze da sie, ale jest trudniej [emoji4] Z reszta u Ciebie jest ich dwoje wiec inaczej, samo to zapewnia rozrywke [emoji16]
Moja w domu tez maluje farbkami, rysuje kredkami i obkleja dom naklejkami, ale na cos tskiego nie pozwole, a zlobek tak [emoji16][emoji23][emoji12]

IMG_20180727_184436.jpeg
IMG_20180713_101111.jpeg
IMG_20180711_101300-1843x1382.jpeg
 
Dziewczyny, pomocy. Moja Iga skończyła 2 m-ce, generalnie kp, ale ponieważ mało przybierała, pediatra zalecił dokarmianie mm i tu zaczęły się problemy-3 dni po podaniu mm zatrzymały się kupy (mm NAN Sensitive podałam łącznie 5 razy w ciągu 2 tygodni), piła chętnie, ale też męczyły Ją cały czas kolki i gazy, więc w międzyczasie inny pediatra stwierdził nietolerancję białka, więc kazał zmienić mm na Bebilon pepti. Podałam go 2 razy, ja jestem na diecie bmk, ale gazy i kolki dalej męczą, a kupy bez czopka nie ma-co 6 dni podaje czopek i wtedy jest.
Dodatkowo teraz moja Iga coraz mniej chce pić z piersi (a dostała mm 8 razy łącznie) wścieka się, wypluwa ją, jak podam smoczek, to się uspokaja i po jakimś czasie pije z piersi, usypia, budzą ją bąki, znowu płacze, smoczek, trochę pije i tak w kółko. Jestem już wykończona brakiem kup, ciągłym płaczem i bąkami i niechęcią do picia z piersi-co robić? Może też miałyście podobne historie? Na kupę nie działają masaże, kładzenie na brzuchu, kateter, jedynie czopki. Na kolki próbowałam też Espumisanu i esputiconu i delicolu-bez efektu.
Kurcze to nie ciekawie ;( nam przy problemach z kupa dobrze dzial hipp na zaparcia. Te czopki to nie rozwiązanie niestety. A moze sprobuj pozyczyc od kogos tego wiaderka do kapania bo ono podobno pomaga jak i przy kolkavh tak przy kupie. I na pewno probiotyk. U nas vivomixx to byl strzak w 10
 
Dlatego napisalam, ze da sie, ale jest trudniej [emoji4] Z reszta u Ciebie jest ich dwoje wiec inaczej, samo to zapewnia rozrywke [emoji16]
Moja w domu tez maluje farbkami, rysuje kredkami i obkleja dom naklejkami, ale na cos tskiego nie pozwole, a zlobek tak [emoji16][emoji23][emoji12]

Zobacz załącznik 944939Zobacz załącznik 944942Zobacz załącznik 944944
Czemu nie? Jak już pisałam dla chcącego nic trudnego. Rozkladasz folie i działasz. Liczy się wyobraźnia. A potem do wanny i myjemy [emoji16] a latem na dworze można dużo duzo więcej pokombinować.
 
Czemu nie? Jak już pisałam dla chcącego nic trudnego. Rozkladasz folie i działasz. Liczy się wyobraźnia. A potem do wanny i myjemy [emoji16] a latem na dworze można dużo duzo więcej pokombinować.
Ooo czekolade daje do miski i folie rozkladam? Tiaaa, i za noge do kaloryfera zeby mi scian nie pomalowala [emoji28][emoji12]
A na dworze to mozna jak sie ma ogrod. Ja mam mieszkanie [emoji12]
Ale zgadzam sie - da sie. Ja pracuje, brakuje mi czasu, sil i inwencji, dlatego zlobek jest moim zbawieniem.
 
My dajemy tabletkę na pchy i kleszcze. Działanie po zazyciu 3 miesiące. kupujemy u weterynarza koszt 100 zł. Od dwóch lat stosujemy cały rok Co trzy miesiące. I nigdy nic nie złapała. Polecam.
Dzięki, ale za tabletki to ja raczej podziękuję. Mój zbuj chorowity: nadciśnienie, tarczyca, padaczka i brak śledziony. Nawet tbl na robaki u nas niewskazane bo wątrobę za bardzo obciążają.
 
reklama
Dziewczyny, pomocy. Moja Iga skończyła 2 m-ce, generalnie kp, ale ponieważ mało przybierała, pediatra zalecił dokarmianie mm i tu zaczęły się problemy-3 dni po podaniu mm zatrzymały się kupy (mm NAN Sensitive podałam łącznie 5 razy w ciągu 2 tygodni), piła chętnie, ale też męczyły Ją cały czas kolki i gazy, więc w międzyczasie inny pediatra stwierdził nietolerancję białka, więc kazał zmienić mm na Bebilon pepti. Podałam go 2 razy, ja jestem na diecie bmk, ale gazy i kolki dalej męczą, a kupy bez czopka nie ma-co 6 dni podaje czopek i wtedy jest.
Dodatkowo teraz moja Iga coraz mniej chce pić z piersi (a dostała mm 8 razy łącznie) wścieka się, wypluwa ją, jak podam smoczek, to się uspokaja i po jakimś czasie pije z piersi, usypia, budzą ją bąki, znowu płacze, smoczek, trochę pije i tak w kółko. Jestem już wykończona brakiem kup, ciągłym płaczem i bąkami i niechęcią do picia z piersi-co robić? Może też miałyście podobne historie? Na kupę nie działają masaże, kładzenie na brzuchu, kateter, jedynie czopki. Na kolki próbowałam też Espumisanu i esputiconu i delicolu-bez efektu.
Co znaczy że mało przybierała? Nie wiem co z tymi pediatrami, że od razu mm wciskają. Ja bym jak najszybciej skorzystała z porady dobrego doradcy laktacyjnego (być może mała źle się przyssawa, słabo jej mleko leci i się wścieka, łyka powietrze stąd gazy, ma coś z tym wędzidełkiem nie tak) i umowiła wizytę u gastroenterologa/alergologa pro kp. Pediatrzy eliminację białka też często dają na wyrost zamiast kierować do specjalisty.
U takiego małego dziecka kupy może nie być do 10 dni. Może zamiast tych czopków dawaj jej wodę.
 
Do góry