A ile ten wózek kosztuje? Chyba zależy od modelu i wyposażenia, bo w internecie ceny z tego co patrzę od 6 do 10 tys... A taki joolz to chyba do max 5 tys. i to raczej maksimum naszych możliwości. No ale jakby wpadł mi w oko tańszy wózek, to czemu nieJa planuje właśnie tak zrobić tylko czekam aż mąż psychicznie bedzie gotowy [emoji12]
Podobają mi sie cybexy ale to będę musiała do Czech podjechać jak te nasze nie maja amortyzatorow, chociaż wolałabym tańszy wózek [emoji58]
"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
Super pomysł też tak zrobię.O wózku pomyślę pewnie w styczniu. Na razie zapisuję modele wózków, na które zdecydowały się forumowe koleżanki Przejrzę je w wolnej chwili
Wybrać wózek nie łatwa sprawa, ale jak zaczęłam czytać o materacach do łóżeczka, to aż mnie głowa rozbolała