ciężaróweczki po in vitro

[Magda_7891]

Oj dziewczyny wspomnienia zeszłorocznych świąt ja byłam w trakcie stymulacji.

Smerfeta, zapewne w tym roku nie pójdziesz bo pogoda nie rozpieszcza.

Kotuska, w tym roku będzie inaczej.

Kasik, oj tak jak Kotuska pisze u ciebie w tym roku też biedzie gorąco

Ja się dzisiaj przesiliłam głupsia baba zamiast po butelce to zgrzewkę targałam a teraz panika bo na wkładce krew.

 

[kasik36]

Kotuska na porannym ktg bylo ok, teraz robili ale pewnie dowiem sie dopiero na obchodzie. Dzisiaj nie sprawdzali rozwarcia ani szyjki wiec niewiele wiem.

 

[Anulla28]

Nacia, jestem w 33tc więc czekam na córcię. Termin na maj. Zobaczymy jak to będzie.

Kotuska no to niemiłe wspomnienia ale do 3 razy sztuka i teraz będą piękne święta ;-)

Ja rok temu też byłam w czasie przygotowania do crio i wielką sobotę jeździłam na wizytę do kliniki. Ale wtedy pusto było

Kurczę, martwi mnie trochę moja mała, bo słabo się dziś rusza. Poczekam do największej jej aktywności wieczorem i jak nic z tego to będę musiała jechać do szpitala. Oby zaczęła normalnie się ruszać. Uparta jest i nie chce do matki się odezwać.

 

[kasik36]

Anulla zjedz cos slodkiego, jak nie pomoze to jedz na IP, lepiej dmuchac na zimne.

Spotkalam na oddziale znajoma ze szkoly rodzenia. Jest juz chyba 5 czy 6 raz bo slabo czuje ruchy ale wszystko jest ok. Zatrzymuja ja na obserwacji zawsze na 2-3 dni i do domu.

 

[Anulla28]

Kasik zjadłam już bardzo słodkiego pączka. Czuję, że się rusza, ale właśnie rzadko. Poczekam jeszcze chwilę i może się wreszcie rozrusza trochę bardziej. Ale nie żeby w ogóle się nie ruszała. A u nas raczej nie zatrzymują jeśli na ktg jest ok i nie ma skurczy.

edit. chyba słodkie, zimna woda i leżenie na plecach ją trochę zmusiło do ruszenia się. Co prawda naliczyłam jej 10 ruchów w ciągu 15 min, ale jak leżę na boku to rzadko się rusza. Matko, może ja wariuję, ale to przez to że wczoraj i poprzednie dni to cały dzień była aktywna, a dziś jakby spała cały dzień.

 

[jazzabell]

Olusia gratulacje, życzę dużo zdrowka i trzymaj się!
Kasik, Kotuska, Joasia powodzenia
Oficjalnie proszę o skreślenie z listy oczekujących
27.03 o godz. 19 i 19.7 przyszły na świat moje maluszki. Madzia 2960 i 54 cm, Leon 2780 i 55 cm. Poród SN. Of wczoraj w domku.

 

[kasik36]

Anulla jak sie rusza tylko rzadziej to jest ok, w koncu ona tez moze miec slabszy dzien, spojrz za okno, nic tylko spac

Ja jestem padnieta po nieprzespanej nocy ale postanowilam nie spac w dzien to moze chociaz troche pospie w nocy. Jedna wspollokatorke wypisali do domu, druga chrapie a ja czytam sobie Twoj Styl, zeby oderwac mysli. O 17-tej odpale tv i jakos wieczor zleci. M byl godzinke ale go wygonilam do pracy byla tez bratowa (jest lekarzem w tym samym szpitalu), jeszcze brat sie zapowiedzial mimo, ze mowilam, zeby sobie darowal ale mieszka blisko i chyba sumienie mu kaze przyjsc

 

[Milena87]

Wow jazzabell bliźniaki sn szacun i wielkie gratulacje. Dzielna z ciebie babka. Jak sobie radzisz z dwoma szkrabami?

 

[Kotuska83]

Jazzabel, wielkie gratulacje i ogromny szacunek za sn !! A maluszki witamy po tej stronie brzuszka ! Niech sie zdrowo chowają.

 

[Anulla28]

jazzabell wow, super, gratuluję mamuśka :-) witamy na świecie maluszki. Poród sn?! o kurczę szacun. A ja się boję rodzić 1 dziecko :-)

Kasik, trochę ją zmusiłam do ruszenia się i po słodkim i zimnej wodzie dało radę. Może ja wariuję i kiedyś musi odespać swoją ciągłą aktywność. Chyba muszę się przyzwyczaić, że nie będzie już buszować cały dzień. Teraz się obudziła i co jakiś czas daje o sobie znać. No i jeszcze czkawkę biedna dostała, bo matka ją obudziła.