Esiek na tym forum chyba już zostanę specjalistka od napinającego się brzucha- mam tak jak Ty ;-) zresztą mój brzuch jak pisałam napina się od dawna, z różną częstotliwością, od jakiegoś czasu też tak od samej góry jak Tobie. Mogę jedynie pocieszyć, że jak byłam ostatnio w szpitalu, to podczas KTG napiął się tak kilka razy- myślałam, że będzie źle, a tymczasem KTG nie wykazało żadnego skurczu- czyli nie są to skurcze. Doktor Bilar (rewelacyjny !) powiedział, że to nie jest niebezpieczne, ale zalecił w dalszym ciągu nospę max 3 razy dziennie. Niebezpieczne napinanie podobno jest wtedy, kiedy towarzyszy mu ból. Ale myślę, ze i tak sama powinnaś to na najblizszej wizycie skonsultować z profesorem.
Peti imponujący brzusio :-) ale jak na 41 tc to i tak nieźle się trzymasz!