[FONT=&]
elleni absolutnie nie odstawiaj z dnia na dzień luteiny bo to się może skończyć tragicznie… Ja miałam dostęp do swojego lekarza w Invimedzie bez względu na to czy miałam wizytę czy nie, widziałam że kończy mi się lek i od razu tam jechałam, babeczki w rejestracji wchodziły do niego między jedną pacjentką a drugą i on wypisywał na poczekaniu receptę a czasem dzwoniłam i już na mnie czekała rejestracji. I tak powinno być.[/FONT]
[FONT=&]Sylwia1985[/FONT] no właśnie, wczoraj czytałam o tych emolientach i się zastanawiałam po co chcę kupować preparaty dla dziecka z problemami skórnymi skoro nie wiem czy będzie je miał…człowiek jest durny naprawdę.
[FONT=&]Jogo[/FONT] na piersi zwracaj uwagę, jak nie bolą w ogóle to nie ma problemu ale moją koleżankę przestały nagle boleć całkowicie a bolały potwornie i niestety był to sygnał zbliżającego się poronienia , niestety ni stąd ni zowąd drastyczny spadek estrogenu …ale nie chcę Cię straszyć broń Boże, bo to nie jest reguła.
A ja wczoraj wieczorem dostałam paczkę z Rodzyneczków i macie rację, uczucie rozpakowywania i oglądania wszystkiego jest CUDNE! Mąż patrzył na mnie jak na wariatkę bo ten karton był po prostu w strzępach!!
Siedziałam przy tym jak wariatka cały wieczór i oglądałam. Kupiłam butelkę Aventu 125ml, nie wiem czy to był dobry wybór i czy nie powinnam kupić większej ale to zawsze można dokupić. Mój mąż jak zobaczył Nose Fridę to patrzył na to jak poparzony pytając czy to naprawdę trzeba wciągać do ust, uśmiałam się tłumacząc mu że wszystko zatrzymuje się na filtrze i że będzie miał tą wyjątkową przyjemność wypróbowania tego jako pierwszy, jego mina-bezcenna…i po godzinie znalazł na allegro
ABAKUS ASPIRATOR DO NOSA NA KATAREK DO ODKURZACZA (3876465234) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
!!! Myślałam ze padnę,stwierdził że woli to podłączyć do odkurzacza czym mnie zaskoczył bo o takim wynalazku nie słyszałam, co o tym sądzicie?Nie trzeba pokupować filtrów jak przy Fridzie...
Dziewczyny a kupowałyście jakieś gaziki jałowe do pępuszka? Na szkole rodzenia mówili nam żeby nie smarować niczym tego pępka, nie dotykać go, a wszędzie pełno tych gazików...