reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Miliaa biedactwo. Mój mały też mnie tak męczyć będzie, teraz też siedzi nisko i go czuje nad spojeniem. Jak mnie kopnie to aż podskakuje i odgłosy wydaje, choć kopniaki jeszcze nie takie mocne. Mój tylko się pyta " co się stało" no jak co mały buszuje:-D Biedak już zwątpił że kiedyś ruchy poczuje, ale do cierpliwych nie należy i ręki na brzuchu długo nie trzyma. Ostatnio się przyznał koledze, że on się jeszcze ojcem nie czuje. Kolega ma córeczkę i świata poza nią nie widzi. Wypłakał się biedak mojemu na ramieniu jak tylko o córeczce i o porodzie opowiadał. Niestety los się tak potoczył, że nie jest z tą kobietą. Jak to dzieci potrafią męskie twarde serducho rozbić na malutkie kawałeczki.

Lawendowa
zaraz tance na około bloku będę wykonywać, żebyś tylko była w ciąży jak najszybciej.
Panama wioska ella puru tańce indiańskie.jpeg


oraz za wszystkie wizyty i testujące.

Wczoraj byłam na wizycie u teściowej i znów mi powtarzała, żebym się nad tym wózkiem za 300 zł zastanowiła. Ona pojedzie z nami i nam nowy kupi. Kurcze ja jej na koszty nie chciałam naciągać, a ona chyba to źle zrozumiała i się zmartwiła, że nie chcę.
 

Załączniki

  • Panama wioska ella puru tańce indiańskie.jpeg
    Panama wioska ella puru tańce indiańskie.jpeg
    82,3 KB · Wyświetleń: 35
reklama
Cześć Kochane. Troszkę mnie nie było z Wami, czytania miałam że hej! Teściowie przyjechali do Wrocławia i spędzili z nami weekend ale już na szczęście spokój…

A TU TAKIE WIEŚCI!!!!!!!!!Sylwia1985 !! Serce mi z piersi wyskoczyło z radości !!!!!! Skarbie udało się !!!!!!!

U mnie jakoś leci, ale nie czuję się rewelacyjnie, jestem wciąż osłabiona, męczy mnie nawet krótki spacer, odczuwam jakiś niepokój często i bardzo mocno bije mi serce…Jezu przecież to dopiero miesiąc a co będzie później? W nocy nie sypiam prawie wcale a budzę się nad razem i już koniec, chyba będę musiała dosypiać popołudniami… Brzuch tragedia, nie wiem już co mam robić z tymi wzdęciami, od kilku dni nie mogę się załatwić, momentami wygląda jakbym była w 6 miesiącu!! Twardy , wielki i przez to mi tak myślę niedobrze ( a może to hiperka ?????!!!!!!) Nie jem nic ciężkostrawnego więc nie wiem z czego to wszystko…RATUNKU!
[FONT=&amp]Trochę się tak zastanawiam nad tym okresem oczekiwania aż do 18 lipca, trzy prawie tygodnie od ostatniej bety, bez żadnych badań, jakichś dodatkowych hcg, kontroli, zostawione to same sobie tak? Nie za długo? A jak coś złego się dzieje a ja nawet o tym nie wiem...eh...Biorę co prawda stosy leków ale...chyba sobie sama bez konsultacji z lekarzem zrobię kolejne hcg...[/FONT]

Mega gratulacje dla Trzcinki!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Maja nie rób bety, nie ma sensu. Wiem że 3 tyg to długo, ale później wizyty są co miesiąc. Czekasz tyle, żeby lekarz mógł na usg już ujrzeć rozwijający się płód. Może już serduszko będzie biło, po co masz się niepotrzebnie stresować. Jeszcze masz 1,5 tygodnia, wytrzymasz. Też miałam na początku wzdęcia ;) :zawstydzona/y: i zaparcia, teraz to ustąpiło. Pojedziesz na wizytę, dostaniesz badania do zrobienia i będzie dobrze. Niestety po ciągłym usg do IVF, teraz to odskocznia że tylko co miesiąc będzie. Przyzwyczaisz się. Wytrzymaj.
Oczywiście jak bardzo Cię to męczy, to spróbuj iść gdzieś prywatnie na usg, dla twojego świętego spokoju.
 
Specjalne wiruski dla Ciebie, Lawendowy
wizuski.jpg


Twoje dotykanie brzucha Madzialenek bylo w slusznej intencji ale takie rzucenie sie na czlowieka, jak ja wczoraj przezylam ,to jest malo przyjemne.
 

Załączniki

  • wizuski.jpg
    wizuski.jpg
    4,1 KB · Wyświetleń: 43
Maja, na wzdecia polecam jugurty , owoce i chleb ziarnisty. Ja sobie kupowalam w sklepie bio bo tutaj tylko tam znalazlam taki jak lubie. Mialam jeszcze z Polski z Biedronki. Ten tez byl pomocny ;-).
 
Jezu Sylwiagratulacje!! Dziewczyny ja się zastanawiam co u Was słychać, a Wy ja tym forum z takimi pięknymi wieściami. Aż mi łzy pociekly, czy to wina hormonów? :-D
przekleję moj post, może mnie wesprzecie, bo jakoś dziwnie się czuję i nie wiem czy to normalne:-(
 jestem w 5 dniu wyciszania i trochę źle się czuję, czy to normalne? Na ulotce było o bólach głowy i nudnosciach, ale oprocz tego czuję się taka rozbita i słaba, szybko się męczę i mam takie wahania nastroju, jakich nigdy nie miałam. Nie wiem czy to od tych hormonow, czy lapie mnie jakas choroba. Jeszcze tydzien wyciszania i zacznę stymulację
 
Lawendowy Sen ale ja nie mam nic przeciwko, że głaskałaś mój brzuszek, przecież wiem, że to po to aby się zarazić a nie jak wujki, ciotki, żeby sobie pomacać. Możesz głaskać ile chcesz:tak:

Miliaa współczuję kopniaków, powiem Ci, że mój synuś jest bardzo grzeczny, czuję go codziennie bardzo często ale nie kopie mnie tylko czuję jak się wierci, przeciąga, wyciąga nóżki, wypina pupcię, robi to bardzo delikatnie, rzadko kiedy kopnie.


A ja właśnie wróciłam od fryzjera, od razu lepiej się czuję, włoski odświeżone, zafarbowane i podcięte. Jak to mało do szczęścia potrzeba :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja już po badankach :-) i wizycie. Jeszcze nie wierzę, ale jednak jest!!! Mój mały cud!!!

HCG - 121
Progesteron - 98,7 mmol/l ( to wychodzi coś koło 31 ng/ml)

Także póki co wygląda ładnie, a w środę mam powtórzyć oba badania i znów się pokazać dr. :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry