ciężaróweczki po in vitro

[Aduś16]

Ona zasypia bez problemu, w nocy je raz ok polnocy. Po prostu sie budzi, czesto i z placzem. Daje smoka czy przytule i zasnie. Ale jesli tak jest codziennie 5 razy to wiesz...

A jak karmisz piersia to nie odciagasz zeby na nic dawac jej swoje mleko? To MM jest bardziej uspiajace ? Nie wiem bo ja mm tylko w szpitalu dałam jednemu i drugiemu a tak ciagle moje mleko z piersi albo odciągnięte z butli

 

[nieagatka]

A jak karmisz piersia to nie odciagasz zeby na nic dawac jej swoje mleko? To MM jest bardziej uspiajace ? Nie wiem bo ja mm tylko w szpitalu dałam jednemu i drugiemu a tak ciagle moje mleko z piersi albo odciągnięte z butli

Ja juz nie karmie piersia. I nie wrocilabym do laktatora za zadne pieniadze.
Czemu na noc odciagasz?

 

[motylek24]

Ona zasypia bez problemu, w nocy je raz ok polnocy. Po prostu sie budzi, czesto i z placzem. Daje smoka czy przytule i zasnie. Ale jesli tak jest codziennie 5 razy to wiesz...

Karmiłam piersią dwójkę , każde ponad dwa lata. Syn przesypiał noce jak skończył 1.5 roku, córka nadal się kręci a ma prawie 2.5 kompletnie nie łączę tego z kp. Córkę też odstawiłam w nocy w okolicach 1.5 roku, nic to nie zmieniło. Ona od zawsze wierci się, popłakuje przez sen.

 

[nieagatka]

Karmiłam piersią dwójkę , każde ponad dwa lata. Syn przesypiał noce jak skończył 1.5 roku, córka nadal się kręci a ma prawie 2.5[emoji23] kompletnie nie łączę tego z kp. Córkę też odstawiłam w nocy w okolicach 1.5 roku, nic to nie zmieniło. Ona od zawsze wierci się, popłakuje przez sen.

A ja tak. Nie wiem czy slusznie, ale jednak.
Jesli dziecko przez iles pierwszych miesięcy budzi sie co gdzine to ze tsk powiem wg mnie uczy sie spac zle.
Starsza na piersi nie spala wogole. Na mm w wielu 7 miesięcy jadla raz w nocy i tyle. Jak miala 15 miesięcy nie jadla i sporadycznie sie budzila. Do tej pory spi super.

 

[Aduś16]

Ja juz nie karmie piersia. I nie wrocilabym do laktatora za zadne pieniadze.
Czemu na noc odciagasz?

Odciagam bo mam za duzo pokarmu i nie chce jakiegoś zastoju mieć. Część mroze a część mam w butli jak idziemy na spacer lub właśnie w nocy daje bo szybciej z butli zje a ja się boję zasypiać z nim przy piersi. Jak będzie starszy to może zasypiać ale teraz to taka kruszynka że trzeba tego unikać.

 

[Artemida90]

A ja tak. Nie wiem czy slusznie, ale jednak.
Jesli dziecko przez iles pierwszych miesięcy budzi sie co gdzine to ze tsk powiem wg mnie uczy sie spac zle.
Starsza na piersi nie spala wogole. Na mm w wielu 7 miesięcy jadla raz w nocy i tyle. Jak miala 15 miesięcy nie jadla i sporadycznie sie budzila. Do tej pory spi super.

Karmiłam mojego 8 miesiacy piersią, od urodzenia były większe i mniejsze przerwy w budzeniu w nocy. Od 8 miesiąca Wiktor na mm. Od miesiąca przesypia noce bez pobudki albo na jedna pobudkę na tulaska albo butle to zależy od niego. Także u nas kp nie popsuło snu. Zaraz mamy roczek - 25.09

 

[nieagatka]

Karmiłam mojego 8 miesiacy piersią, od urodzenia były większe i mniejsze przerwy w budzeniu w nocy. Od 8 miesiąca Wiktor na mm. Od miesiąca przesypia noce bez pobudki albo na jedna pobudkę na tulaska albo butle to zależy od niego. Także u nas kp nie popsuło snu. Zaraz mamy roczek - 25.09

Ja pisze o swoich dzieciach. Wiadomo, ze kazde jest inne.
Większość dzieci, ktore znam, a ktore byly tylko na piersi, bez dokarmiania - spi zle.
Choc na pewno znajda sie wyjatki [emoji4]
Juz rok minal??

 

[Artemida90]

Ja pisze o swoich dzieciach. Wiadomo, ze kazde jest inne.
Większość dzieci, ktore znam, a ktore byly tylko na piersi, bez dokarmiania - spi zle.
Choc na pewno znajda sie wyjatki [emoji4]
Juz rok minal??

Już nie długo 25.09 będzie rok

 

[motylek24]

A ja tak. Nie wiem czy slusznie, ale jednak.
Jesli dziecko przez iles pierwszych miesięcy budzi sie co gdzine to ze tsk powiem wg mnie uczy sie spac zle.
Starsza na piersi nie spala wogole. Na mm w wielu 7 miesięcy jadla raz w nocy i tyle. Jak miala 15 miesięcy nie jadla i sporadycznie sie budzila. Do tej pory spi super.

Dzieci mają to do siebie że nie śpią w nocy, albo budzą się i już. Muszą dorosnąć do snu. Każde dziecko jest inne. Znam gorsze przypadki w porównaniu z moimi dzieci ale też dużo lepsze.

 

[nieagatka]

Dzieci mają to do siebie że nie śpią w nocy, albo budzą się i już. Muszą dorosnąć do snu. Każde dziecko jest inne. Znam gorsze przypadki w porównaniu z moimi dzieci ale też dużo lepsze.

No moje dziewczyny sa zupelnie inne jesli o sen chodzi. Licze na to, ze u mlodszej to sie kiedys zmieni, bo jestem bardzo zmęczona. Od bardzo dawna.
A jesli nie to coz - bede sobie tu narzekac [emoji1787]