ciężaróweczki po in vitro

[lolitka200]

kasia - gratulacje ja tez o chrzinach juz mysle. robimy 2 wrzesnia w polsce i juz sie boje ze maly bedzie plakal bo on tlumow nie lubi a wiadomo w kosciele tlum i spiewaja. no zobaczymy.... tez robie w lokalu - tak kijowo troche z godzina chrzcin bo sa o 10 i ani to obiad serwowac ani sniadanie. postanowilam ze beda zimny bufet na poczatku wiec a ok 14 obiad i potem desery itd.... tez mam nadzieje ze goscie beda zadowoleni

a ja mam znowu pytanie z serii glupich. synek coraz czesciej zaczyna kichac - kilkanascie razy w ciagu dnia. wiecej niz dotychczas. wiem ze sie oczyszczaja sluzowki no ale to troche duzo. alergii raczej nie ma - bo nic nie zmienilam w stylu jedzenia....u was tez tak jest/bylo?

 

[Kasia_30]

Lolitko Krzysiowi też się zdarza kichać,mimo że nie ma kataru,obawiałam się alergii,ale mu przeszło.Zdarza mu się kichać od czasu do czasu,wiec sama nie wiem co to jest.

 

[lolitka200]

No wlasnie. Moj kicha srednio 5-6 razy na godzine i mysle ze to sporo. No coz- nie wiem co to

 

[czarnykot]

Moj maluch tez kicha,pare razy w ciagu dnia.Bedziesz na kontroli lolitko,to sie zapytaj

A u mnie walka ze sztucznym mlekiem hehe.Pomyslalam,ze malemu wprowadze.Niedlugo do pracy wracam,wiec czas najwyzszy zaczynac go przyzwyczajac...no ale..... Cwaniak nie chce z butelki pic,a przeciez go nauczylam i jeszcze w maju moje mleczko jadl z butelki jak w Pl bylam,a tera dupa zimna sie zbuntowal.Na poczatku myslalam ze moze sztuczne mleko mu nie smakuje,z kaszka mieszalam,probowalam oszukac na spiocha,ale nie pomoglo.No a wczoraj moje mleko z butelki mu daje a on nie i koniec Ale jak cycka nadstawialm,to od razu zassal cwaniaczek. Wiec wychodzi na to,ze smoczki mu nie odpowiadaja.Aventa nie,Mam nie,dzis kupilam butelke i smoki Tommee Tippee i zobaczymy co z tego wyniknie

 

[Kasia_30]

Czarnykot ja jak zaczęłam podawać Krzysiowi modyfikowane mleko to o dziwo posmakowało mu:-) Nie było problemu z przestawieniem się na butelke,wiec jeden problem mam z głowy.Ale niepokoi mnie,że Krzyś nie chce się przekręcać na brzuszek i na plecki,parę razy mu się zdarzyło,ale tak przeważnie jak leży na kocyku to nie przewraca sie.Nie wiem co robić.

 

[czarnykot]

Kasia Moj maluch zaczal sie przekrecac jak mial 5,5 miesiaca....mozolnie mu to szlo i bez krzyku sie nie obeszlo,bo na brzuch ladnie sie przekrecala,a spowrotem bylo juz gorzej.Nie pomagalam mu i w koncu zakumal jak ma to robic.Teraz smiga juz nawet po 3 obroty na raz :-) No i na kolanka juz staje,wiec szykuje sie do raczkowania Pogadaj z lekarzem jak bedziesz na kontroli,ale ja mysle,ze kazde dziecko rozwija sie indywidualnie i moze twoj Krzysiu poprostu jest malym leniuszkiem;-)i woli sobie lezec na pleckach niz cwiczyc obroty hehe.
Ja dzis mam kontrole z synkiem.Mam nadzieje,ze mi doradza cos z tym piciem z butli,bo jak narazie nadal nie chce,zaden smok mu nie odpowiada.Wieczorem sciagnelam swoje mleko i chcialam podac mu w nocy,ale zakumal ze z butelki i nie dalo rady grrrr......nie wiem,moze na zeby tak ma? Pogadam dzis i dam wam znac,bo moze potem przyda sie wam taka wiedza
Pozdrawiam i udanego dnia dziewczynki :-) A ja w sobote do Polski....czeka mnie 900km z maluchem w samochodzie Cos czuje ze bedzie wesolo

 

[lolitka200]

kotek - mnie czeka 1100 km w sierpniu z malym w samochodzie to tez niefajnie (w jedna strone jedziemy autem, a spowrotem samolotem). zdecydowalismy sie na postoj nocny bo troche za duze obciazenie dla malca tyle w samochodzie. a wy bez stopu?

 

[Kasia_30]

Czarnykot byłam z Krzysiem ok.miesiąc temu u dwóch pediatrów na konsultacji,lekarki mówiły,że jest on duży i może rozwijać się później niż rówieśnicy,zaleciły ćwiczenia.Pomimo że z nim ćwiczę to nadal niechętnie się przekręca,nie wiem czy nie lubi czy leniuszek z niego.Za to do siadania się bierze,na razie mu nie idzie,ale twardo stara się usiąść:-) Pojutrze idę z nim do kontroli to napisze co lekarka powiedziała.
Dziewczyny my w sierpniu jedziemy na urlop i będziemy jechać 500 km w jedną stronę,też nie wiem jak to Krzyś przeżyje.

 

[czarnykot]

lolitko my wyruszamy z samego rana,prom mamy ze Szwecjji o 21. Bedziemy robic przerwy w podrozy,wezmiemy koc,rozlozymy sie gdzies na trawie zeby odpoczac.w miedzy czasie kilka krotszych przerw...i jakos to bedzie.Maluchowi zmienilismy fotelik na wiekszy,zalozylismy dvd samochodowe,pare bajek juz mamy.Cale szczescie ze Dominic lubi sobie poogladac,najlepiej piosenki dla dzieci z "mini mini".

Co do picia z butelki,jak to w skandynawi bywa ,dostalam zajebista porade. " Probowac,probowac i jeszcze raz probowac " Tyle to i ja wiedzialam ....

 

[Matylda78]

Czołem Kobitki. Jak zwykle wieki mnie nie było. Muszę więc nadrobić wszystkie zaległości.
Lolitko - co do kichania, to musze Ci powiedziec, ze moja mała tez dosc czesto kicha. Teraz i tak o duzo mniej niz miesiac czy dwa temu. Pytałam o to lekarza i powiedzial mi, ze to sie sluzowka oczyszcza a zeby bylo lepiej mozna stosowac roztwor soli morskiej w sprayu ( u nas dostepny w kazdym supermarkecie) oraz domowe inhalacje parowe czyli zabierac dziecko do łazienki jak ktos bierze goracy prysznic i i jest duzo pary. Oraz kazal czesto odkurzac i wietrzyc dom Sprobuj tego, moze pomoze Twojemu synkowi.