reklama
Lawendowy - karuzelkę masz u mnie zabukowaną w prezencie, z dostawą nie ma problemu bo mogę przesłać do Oddziału mojej firmy i tam sobie odbierzesz lub do domciu jesli będziesz chciała podać na siebie namiary:-) Ja wszystko planuję rozdać z wózkiem włącznie - jak nie znajdę chętnych to oddam do Domu dziecka lub dla samotnych matek.
elona - pewnie zaraz się przekonasz, że zdania w temacie będziemy mieć odmienne. Z tego co pamiętam to Misia, Pingiwnek i ja jesteśmy już mamami, kóre udzielają się na forum. Ja bardzo jestem za SN i martwiłam się bo 34 tc Zuzka finęła na ułozenie pośladkowe na szczęście obróciła się i mamy główkowe. Pierwszy poród miałam SN i wspominam go bardzo dobrze, faza aktywna trwała 40 min i tylko wtedy czułam mocny ból (skurcze parte były b. mocne). Wrażenia zależą od trwania porodu, bolesności skurczy noi faktu jak ucierpiało krocze. U mnie faza I bezbolesna spinał mi się tylko brzuch, faza aktywna bolesna ale krótka, Weroniczka była mała więc krocze nie ucierpiało, normalnie chodziłam, siadałam itd, wszystko zagoiło się ekspresowo i bez problemu. Znajoma po cesarce mi zazdrościła, bo ją bolał i swędział szew, trudno się jej było ruszać, ciężej dochodziłą do siebie i opieka nad małym sprawiała jej trudność bo był duży i ciężko jej było go dźwignąć bez bólu.
Trudno coś radzić bo nigdy nie wiemy jak będzie w czasie i po porodzie SN czy CC. Ja tam jestem zwolennikiem teorii, że każda kobieta powinna mieć wybór, jeśli nie czuje się na siłach fizycznie czy też psychicznie to nie powinno się jej zmuszać do SN.
elona - pewnie zaraz się przekonasz, że zdania w temacie będziemy mieć odmienne. Z tego co pamiętam to Misia, Pingiwnek i ja jesteśmy już mamami, kóre udzielają się na forum. Ja bardzo jestem za SN i martwiłam się bo 34 tc Zuzka finęła na ułozenie pośladkowe na szczęście obróciła się i mamy główkowe. Pierwszy poród miałam SN i wspominam go bardzo dobrze, faza aktywna trwała 40 min i tylko wtedy czułam mocny ból (skurcze parte były b. mocne). Wrażenia zależą od trwania porodu, bolesności skurczy noi faktu jak ucierpiało krocze. U mnie faza I bezbolesna spinał mi się tylko brzuch, faza aktywna bolesna ale krótka, Weroniczka była mała więc krocze nie ucierpiało, normalnie chodziłam, siadałam itd, wszystko zagoiło się ekspresowo i bez problemu. Znajoma po cesarce mi zazdrościła, bo ją bolał i swędział szew, trudno się jej było ruszać, ciężej dochodziłą do siebie i opieka nad małym sprawiała jej trudność bo był duży i ciężko jej było go dźwignąć bez bólu.
Trudno coś radzić bo nigdy nie wiemy jak będzie w czasie i po porodzie SN czy CC. Ja tam jestem zwolennikiem teorii, że każda kobieta powinna mieć wybór, jeśli nie czuje się na siłach fizycznie czy też psychicznie to nie powinno się jej zmuszać do SN.
mazenka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2013
- Postów
- 526
elona co prawda ja nie rodziłam, ale moja siostra miała pierwszą cesarkę przez ułożenie pośladkowe i drugi poród naturalny. Jakby miała wybierać stanowczo wybrałaby jeszcze raz cesarkę, ale to jej osobiste odczucia. Są szanse, że się jeszcze obróci ;-).
gotadora współczuję Ci tej torbieli... Całe szczęście, że mogą to ciachnąć za jednym zamachem i już będzie dobrze, tulę.
sznurki przepiękny pokoik i meble, jest idealnie. Ja niestety nie mam talentu do urządzania
Maja to duże pocieszenie, muszę dać radę A może jakieś kosmetyki naturalne, albo takie dla niemowląt powolutku wprowadzaj? Nie znam się kurczę...
Madzialenak ale historia Dobrze, że puściło po nospie. Chyba ktoś tu ma skurcze przepowiadające :-)
Lawendowy pięknie, już niedługo i na nas przyjdzie pora Nie wiem czy gratulowałam zakwalifikowania, to gratuluję teraz
gotadora współczuję Ci tej torbieli... Całe szczęście, że mogą to ciachnąć za jednym zamachem i już będzie dobrze, tulę.
sznurki przepiękny pokoik i meble, jest idealnie. Ja niestety nie mam talentu do urządzania
Maja to duże pocieszenie, muszę dać radę A może jakieś kosmetyki naturalne, albo takie dla niemowląt powolutku wprowadzaj? Nie znam się kurczę...
Madzialenak ale historia Dobrze, że puściło po nospie. Chyba ktoś tu ma skurcze przepowiadające :-)
Lawendowy pięknie, już niedługo i na nas przyjdzie pora Nie wiem czy gratulowałam zakwalifikowania, to gratuluję teraz
madzialenak - no mam nadzieję, że ten skurcz już nie wróci
mazenka - ale naprodukowałaś tych jajeczek, do punkcji pewnie jeszcze więcej będzie
Dziewczyny mam pytanie, mój M ma takie objawy: senność, zmęczenie, drętwienie wierzchniej części nóg, ból kości, przez jakiś czas miał drętwą połowę twarzy, chudnie. Jak zobaczyłam jak na nim dziś wiszą spodnie to się załamałam :-( Spotkałyście się może z takimi objawami? Zrobił morfologię jest ok, badania z wątrobą też zrobił, bo ostatnio miał za wysokie i też ok. Jakbyście miały jakiś pomysł co to może być i jakie badania można jeszcze zrobić to byłabym wdzięczna za odp. Płakać mi się chce :---(
Odebrałam wyniki z TSH i też załamka z 1,04 podskoczyło w ciągu 3 mc-y do 2,77, a od pół roku biorę euthyrox 50. Jak to możliwe to ja nie wiem. W poniedziałek idę do endokrynologa.
mazenka - ale naprodukowałaś tych jajeczek, do punkcji pewnie jeszcze więcej będzie
Dziewczyny mam pytanie, mój M ma takie objawy: senność, zmęczenie, drętwienie wierzchniej części nóg, ból kości, przez jakiś czas miał drętwą połowę twarzy, chudnie. Jak zobaczyłam jak na nim dziś wiszą spodnie to się załamałam :-( Spotkałyście się może z takimi objawami? Zrobił morfologię jest ok, badania z wątrobą też zrobił, bo ostatnio miał za wysokie i też ok. Jakbyście miały jakiś pomysł co to może być i jakie badania można jeszcze zrobić to byłabym wdzięczna za odp. Płakać mi się chce :---(
Odebrałam wyniki z TSH i też załamka z 1,04 podskoczyło w ciągu 3 mc-y do 2,77, a od pół roku biorę euthyrox 50. Jak to możliwe to ja nie wiem. W poniedziałek idę do endokrynologa.
madzialenak
mama na pełen etat
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 727
Kate współczuję, ja mam codziennie ciśnienie niskie, tętno wysokie a w upały strasznie mi słabo co chwilę. Leż i odpoczywaj.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: