reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

no wlasnie nie wiedzialam co i jak z tym usg ale dzieki Tobie juz wiem:-)
a co do ciuszkow to zaraz bede przegladac....i tak cos nie moge spac...
 
reklama
witajcie kochane
nasza ostatnia wizyta na placu zabaw zakończyła pobytem w szpitalu. Syn rozciął czoło dosyć mocno na szczęście życzliwi ludzie pomogli wezwać pogotowie, koleżanka zajęła się córką. Nawet na sygnale jechaliśmy bo syn zaczął wymiotować. Obydwoje byliśmy we krwi straszne przeżycie
no.gif
Do tego w piątek dowiedziałam się że siostra mojej mamy przegrała walkę z rakiem....jest już na morfinie a w sobotę zaczęły się skurcze leżałam plackiem i jakoś minęło ale już wraca wszystko do normy synowi co prawda rana się rozkleiła i jeszcze raz musieli robić od nowa w tygodniu i myślę że teraz już się wygoi.Mąż dwa dni temu też w szpitalu bo coś mu się wbiło do oka też łazi w plastrach oj starczy nam przeżyć i oby spokojnie do maja czego Wam wszystkim życzę!!!!
kamila mam nadzieję że w Polsce wypoczywasz:tak:
byłam u położnej na dzień 31 plus 3 mały jeszcze nie fiknął koziołka zobaczymy za 3 tygodnie wyniki ok tylko żylaki coraz gorsze
co u was odezwijcie się
miłego weekendu:-)
 
karis współczuję przeżyć:-( biedny synek, dobrze ze wszystko ok:tak:
Uwazaj na siebie;-)

mnie tez jakies skurcze lapią, czasami czuje sie jak krowa za przeproszeniem i nie mam na nic sily:-:)zawstydzona/y:
 
Musimy;-)
Nie ma innej opcji:-)
oby jakos przelecialo a przeleci na pewno bo przeciez czas tak leci, ze szkoda gadać nawet:szok: pewnie każdej z Nas, co nie?;-)
 
Czesc dziewczyny:biggrin2:

Juz wrocilam-nie bylam w Polsce tylko na Wyspach Alandzkich.jesli chodzi o odpoczynek to wrecz bylam zmeczona nic nie robieniem;-)No a teraz powrot do sprzatania,gotowania,itd. Ostatnio zaszalalam i z powrotem przefarbowalam sie z blondu do ciemnego brazu,tak juz od dawna myslalam i doszlam do wniosku ze lepiej sie czulam w ciemnych wlosach a poza tym szybciej bede sie farbowac-wiadomo z dwojka dzieci juz nie bede miec tyle czasu:-)poza tym scielam tez duzo,ale przed porodem chce sie sciac jeszcze krocej tylko musze znalezc dobrego fryzjera:tak:

Karis ale mialas przezycia ostatnio:surprised:

Polaa ja tez czsem czuje sie jak krowa pomimo tego ze az tak duzo nie przytylam,ale jak patrze sie w lustro to widze poliki jak chomik:-(naprawde ta ciaza rozni sie od pierwszej i to bardzo.

Karolak25
witam
 
kamilalopez fajnie się wraca do domu co?;-) ja tą zmianę przeszłam około roku temu nie dałam rady farbować ładnego blondu a pasemka bardzo mi się znudziły:tak:więc też jestem ciemno brązowa:-)
miłego dnia wszystkim i zajrzyjcie tu czasem:tak:
 
Kamila ja mniej przytylam jak na razie niz w 1 ciazy ale wlasnie te poliki:szok:
buzia pyzata jak nie wiem, zaraz chyba szyji nie bede miała:baffled:
 
Hej laseczki.co tam slychac?Wiosna na maxa i mam nadzieje ze tak juz zostanie:-)

Karis fajnie sie wraca z jednej strony,ale z drugiej to ja bylam u przyjaciolek ktore sa jak moje siostry i u ktorych tez sie czuje jak w domu,mieszkaja tam tez jej rodzice ktorzy zawsze byli jak moi drudzy rodzice no i do tego moi rodzice mi zrobili niespodzianke i tez tam przylecieli wiec mialam jak w raju;-)

Polaa no wlasnie ja przytylam narazie tyle samo co w poprzedniej ciazy,ale jakas bardziej ociezala jestem :-(
 
reklama
Witam,

u nas tak sobie, Kuba mial dzisiaj 40 st. gorączki:szok:
juz wczoraj cos nie tak z Nim bylo a w nocy masakra:/ plakal co po chwile, pocil sie itp.
Pojechalismy dzisiaj do lekarza bez umawiania sie wczesniejszego, na szczescie przyjeli nas od razu:tak: Kuba mial wtedy 40.3 stopni:-( dostale mocne przeciwgoraczkowe i goraczka spadla, teraz spi w najlepsze wiec mam nadzieje, ze bedzie tylko lepiej. Gardlo ma mocno zaczerwienione i to od tego.
a poza tym rosnę:-D momentami mam dośc ale coż trzeba przetrwac, a gdzie reszta sie ukrywa?;-)
 
Do góry