reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Maureen o ile jestem dobrze poinformowana to epidural moga podac jak sie ma 4cm rozwarcia
Kingusia co do maszu szyjki to ja nie mialam robionego.Jak juz wybralam termin wywolania to okolo4 dni przed mialam wizyte u poloznej i myslalam ze mi bedzie robic ten masaz ale ona tylko sprawdzila wszystko jak zawsze i kazala codziennie do porodu jezdzic do szpitala na KTG.A jesli chodzi o samo wywolanie to wcale nie bylo zle i wiem tez ze cala akcja idzie szybciej niz jakby sie samo zaczelo.Ja urodzilam w niecale 6 godzin a zapytaj sie Pixi,ktora miala masaz szyjki-ile to u niej trwalo.Chociarz tez wiadomo ze to nie ma reguly i jedni rodza szybko drudzy wolniej:tak:
Polgielka to faktycznie nie mialas sie czego bac:-) A co do Twoich cc to faktycznie nie ciekawie

A ja sie usmialam bo chcialam zeby moj D wykapal Olivie dzis bo jeszcze nigdy tego nie robil,a on zaczal uciekac bo sie boi-powiedzial ze jest jeszcze za mala i boi sie ze jej krzywde zrobi-a ja stanelam i powiedzialam ze jesli on jej nie wykapie to ona pojdzie spac brudna:-Di to go tez nie przekonalo.Po pieciu minutach przekonywania go musialam ustapic bo woda juz byla nalana a mala lezala rozebrana wiec bede musiala sprobowac innego dnia znowu-on powiedzial ze bedzie ja mogl kapac jak bedzie miala roczek bo wtedy juz bedzie wieksza:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
czesc mam pytanie ktore od jakiegos czasu mnie meczy jestem nowa i zastanawiam sie co moge sobie przywiez z pl do uk dla dzidzi w lipcu rodze i mysle co sie zaopatrzyc moze juz byl poruszany ten temat ale tych stronek jest tyle ze nie jestem w stanie przejrzec heh jesli moglybyscie mi pomoc wielkie dzieki pozdrawiam
 
czesc mam pytanie ktore od jakiegos czasu mnie meczy jestem nowa i zastanawiam sie co moge sobie przywiez z pl do uk dla dzidzi w lipcu rodze i mysle co sie zaopatrzyc moze juz byl poruszany ten temat ale tych stronek jest tyle ze nie jestem w stanie przejrzec heh jesli moglybyscie mi pomoc wielkie dzieki pozdrawiam
Witaj:-), ale co konretnie masz na myśli, bo dużo rzeczy możesz kupić taniej w UK, przebywasz teraz w PL?
Cześć porodóweczki:-)
Ja miałam poród w PL, według gina miałam urodzić bardzo szybko, chciałam rodzić bez znieczulenia, ale nie miałam rozwarcia i po 8 godzinach się poddałam i wzięłam znieczulenie zewnątrzopnowe, położne kazały mi się przespać, odpocząć i faktycznie ból przeszedł, ale jak już pojawiło się rozwarcie, to mnie odłączyli od znieczulenia i wtedy znów rodziłam na żywca około 4 godzin, bolało jak nie wiem co. Mój poród był trudny także dla synka, bo obkręcił się pępowiną dwukrotnie i trafił od razu do inkubatora.Więc ja już nie wiem o co chodzi z tymi znieczuleniami, bo kumpela mi mówiła, że tu jak dają epidural to nic nie boli do samego końca:confused2:
i jak tu z niemi celować bo jak mam te bóle przechodzić w domu to nie wiem jak to zniosę, i jaki środek mam wybrać bo zwariuję....
pozdrawiam:-)
 
Maureen sama nie wiem co jest w takiej sytuacji najlepsze.Jeszcze troche i też będę się nad tym zastanawiac.Każda kobieta pewnie wolałaby urodzic SN,ale nidgy nie wiadomo czy ten ból będzie do wytrzymania czy nie.Moja bratowa rodziła 22 godziny,gdy pojechała odesłali ja do domu z rozwarciem 3cm,póżniej kilkakrotnie dzwoniła to kazali jej przyjechac dopiero jak odejdą wody lub zacznie krwawic,paranoja!A jak już przyjechała to znieczulenia nie dali bo było za pózno,tak juz tu jest...:no:
ryjek ja na Twoim miejscu chyba nie brała bym nic.Wszystko możesz kupic tutaj i to nawet taniej niz w PL takze nie wiem czy jest sens przywozic z Polski cokolwiek...
Pozdrawiam;-)
 
u mnie to wygladalo tak ze tydzien po terminie zrobila mi polozna masaz szyjki,ktory poskutkowal po ok 12 godzinach:tak:,bo zaczely sie pierwsze skurcze.Jakby nie pomogl ten masaz to zaproponowala mi nastepny za kilka dni a jak nie to na wywolanie do szpitala. Niewiem czy to bardziej boli jak wywoluja bo nie mam porownania ale mnie bolalo bardzo bo najpierw caly dzien mialam skurcze ktore slably i nasilaly sie a potem jak zaczelo sie na maxa i bolalo strasznie ale za to szybko poszlo.W karcie mam ze rodzilam 3 godz:szok:.

Z pl dobrze jest przywiesc sobie tantum rosa bo ja tu niestety nie moglam znalezc(niewiem czy maja wogole).Cale szczescie kolezanka mi odstapila saszetke bo bardzo dlugo nie chcialo mi sie tam zagoic a po uzyciu tego po 2 dniach bylo ok

U mojej myszki raz lepiej raz gorzej tzn skorka sucha dalej,ciemieniucha juz prawie zeszla ale dalej ma odparzenia na szyjce ktore czasem znikaja a po kilku dniach znow wracaja:no::wściekła/y:.Juz nawet nie chodze z tym do lekarza bo bylam kilka razy to samo przejdzie. Mam juz kilka roznych kremow ale po kazdym jej wyskakuje wysypka.Achh szkoda slow:wściekła/y:
 
Co do mojej cc to wspominam ja bardzo milo :happy:
nastepnego dnia sobie wstalam (tylko to wspominam niemilo bo jednak bolalo ale jak dziecko placze to nagle ma sie tyle sily ) a jak juz wstalam to poszlo z gorki :tak:
rana bardzo szybko powrocila do normy ...naprawde ja czulam sie bardzo dobrze.
gorzej wspominam 2 tyg.przed cc !!!Wywolywanie porodu oxytocyna trzykrotnie ,przy tym oczywiscie lewatywa (potem juz nie czulam nawet bolu przy jej robieniu )ciagle klota iglami w rece ..co dwa dni badanie wod plodowych ,bylam tak naladowana oxytocyna ,ze 2 dni przed cc chodzilam w skorczach co 5 min .. nic mi nie dali tylko ta pierdzielona oxytocyne ladowali we mnie..no i wkoncu sie zlitowali 15 dnia po terminie na cc bo mi tak cisnienie skoczylo ,ze ledwo doszlam do pokoju pielegniarek o tym im powiedziec ..
koszmarne przezycie dla mnie jak i dla meza .

Ja sobie z pl napewno wezme wit .d bo tutaj nie podaja ,spirytusik do pepka bo oni chyba woda kaza tylko przemywac .. narazie to pamietam
 
pixi , kamilalopez to mnie trochę uspokoiłyście... chyba tak źle nie jest... ale mam cichą nadzieję, że samo się zacznie np. o terminie w sobotę :-D to by było gucio ;-)

a to mój dzisiejszy 2 w 1 :tak:
 

Załączniki

  • DSC00104.jpg
    DSC00104.jpg
    25,3 KB · Wyświetleń: 40
  • DSC00105.jpg
    DSC00105.jpg
    25,7 KB · Wyświetleń: 43
reklama
Do góry