Witajcie Mamuśki!
karollcia81 - ja też miałam takie plamienia implantacyjne kilka dni przed spodziewaną @ przy obydwu ciążach... ;-) Za pierwszym razem na początku oczywiście nie przypuszczałam, że to "to", ale już za drugim razem miałam praktycznie pewność...no i nie pomyliłam się, więc...czyżby faktycznie żółwik się skradał powolutku (a biorąc pod uwagę tempo żółwików, to wcale nie musi się tak od razu uaktywnić jako druga kreseczka na teście)... Oby... :-)
Malinkaizi - totalnie brakuje mi słów, które w tym momencie i tak pewnie są zbędne...więc tylko mocno przytulam... Mam nadzieję, że ten gest choć o minutę skróci twój ból i cierpienie...
[*] dla
Nicoli :-(
agniesia84 - witaj...
[*], zostań i czerp z naszego wspólnego źródła siłę i wiarę, że następnym razem wszystko będzie dobrze...
zjola - gitara też się przyda...żeby dzieciątku do snu przygrywać... ;-) Takie gitarowe kołysanki to rewelka... Dobrze wiedzieć, że w tej Provicie tak konkretnie do człowieka podchodzą...jeśli się kiedyś zdecydujemy, to zgłoszę się po bardziej szczegółowe info :-) A póki co - trzymam & za bardzo dobre wyniki...
ilona24 - jakby to przewrotnie powiedzieć... "jedziemy na tym samym wózku" - ja też mam dziś wizytę u ginka, w sumie pierwszą po poronieniu...ciekawe, jak tam moja forma, no i co doktorek wymyśli... A tak w ogóle, to "wojsko" potrafi być wyjątkowo odporne i te 2-3 dni mogą się okazać dla żołnierzyków pestką... ;-)