reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam dziewczynki ja tylko melduje ze zyje
na lotnisku oczywiscie mnie przetrzepali zabali mi wode do picia a mysalm ze zamknieta butelka przejdzie :-( pan nawet nie dal sie napic i tak o suchym pysky do polski haha bo wszystkie drobne zostawialm znajomym no bo po co mi niby mialy byc i tearz wam cos opowiem ide do bramki do odlotu patrze a tam stoi i sie smieje do mnie moja kumpela z zawodowki ale mialysmy ubaw mieszkamy w tym asamym miescie nie widzialysmy sie z 8 lat i spotkalysmy sie w londynei hahaha przegadalysmy caly lot choc byl dla mne ciezki bo czulam sie strasznie.
Dzis bylam u lekareza niestety ten do ktorego chodzilam mial wlen wiec poszlam do jakiej babki a ona mnie skietowalal do pulmonologa i jutro jade dzo szpitala plucnego sie zarejestrowac jestem ciekaw jakie sa terminy podejzewa ze to moze byc od wilgoci albo alregiczne zapisala zyrtec no i poprosilam o leki na wzmocnienie i tak mnie beda leczyc pod kazdym kontek i pewie guzik z tego wyjdzie ale przynajmniej jak pojde do pulmonologa to zrbia proby oddechowe czy jaos to sie nazywa no i zobaczymy co tam mam w sobie za swinstwo
to chyba na tyle pozdrawiam was goraco i caluje w czolka buziolki slodkie :-)
 
Hania nocna dzielnie nadrabia zaległości. A my jej w tym nie pomagamy.. dodając nowe, :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Tak koniecznie trza coś wymyślić dla naszej KASIUNI!

Uffff. Musiałam poczekać aż wszystkie pójdziecie spać żeby przeczytać wszystkie posty tyle ich było :szok:

Pierwszy raz pisze na głównym. Straciłam swoje maleństwo kilka dni temu. Zabieg miałam w piatek. Moja niunia umarła w 10 tc. Tak ciężko mi dojść do siebie, tym bardziej, że nie ma mojego męża i ja jestem z tym sama. Nie jestem w stanie nawet zajmować się moim kochanym, niespełna dwuletnim synkiem. Siedzę i płacze a on biedny chusteczkami mi łzy ociera. Ile czasu jeszcze minie zanim zaczne w miare normalnie funkcjonować? Czy Wy wszytskie po stracie maleństwa traciłyście chęci do zycia czy to ja jestem jakaś nienormalna, że tak sie nad sobą użalam? Nie wiem co robić, co myśleć, jak żyć?
Nie spię po nocach, nie jem Tylko siedzę i myslę. Z nikim mi sie nie chce rozmawiać, wszyscy dookoła mnie denerwują... Powiedzcie czy któraś z Was tak samo to przeszła? Wiem, że żadnej nie było łatwo ale czy taki fiksowanie jest normalne? Ja rozmawiam ze swoim maleństwem tak jaby nadal we mnie było. Jak słysze jakis szmer w pokoju to wydaje mi się że to duszyczka mojego aniołka? Czy ja zwariowałam???
Niestety normalne :no: Nie jadłam, nie piłam, nie spałam. Nie napiszę Ci nic odkrywczego. Musisz się pozbierać i to nie tylko dla Synka, ale także dla siebie. Choć Synuś na pewno da Ci motywację, żeby żyć dalej. Kilka dni to za mało żeby dojść do siebie (u nas w poniedziałek będzie 2miesiące a nadal bardzo często płaczę). Trzeba jednak próbować bo nasze żyjące dzieci nas potzrebują. Przytulam mocno i życzę Ci dużo siły.

Słodziutka ja to chetna jestem bardzo bardzo a jak reszta ???:))
Ja również się piszę na spotkanie :-)

Nikogo już nie ma, ale jak rano zajrzycie na BB to tam dla każdej przesyłam buziaki :-D
 
Witam:-D

Edytko nie ładnie tak się śmiać z koleżanki:-D:-):-D Dobrze zapamiętałaś, podpisałam się Paula(na imie mi Paulina, ale każdy mówi Paula i tak mi się mechanicznie podpisuje:-D:-D) Muszę chyba zacząć wcześniej zaglądać na BB, bo widzę,że tu niezłe imprezki się odbywają:-):-D.

Alicja może faktycznie byłaś raperem:-D:-DAż miło się czyta jak takiej "głupawki" dostajecie:-D:-D

[*]
[*]dla córeczek lilian. Tak mi przykro:-(

Agusia537 przykro mi,że i ty przez to przechodzisz.Pamiętaj,że masz synka,który bardzo cię kocha. Przytulam cię mocno.

Carri, ale ty kusisz tymi słodkościami:-DAż mi się zachciało czegoś słodkiego, ale o 2 w nocy tak nie bardzo mogę, bo potem spanie z głowy:-D:-). A morelki dały popalić w nocy:zawstydzona/y:

Życzę Wam dziewczynki dobrej nocy i cudownych snów.Buziaki dla wszystkich

Dobranoc
 
Dzień dobry gaduły :-)

witam się i zmykam się szykowac na zakupy... a co kupię se cosik fajnego :-D

a ja z utęsknieniem czekam na kolejną @...

Pozdrawiam gorąco Was wszystkie !!!!!!!!
 
Witam wszystkie dziewczynki;))):-D:-D Wy wczoraj o takich pysznościach,( deserki, Malibu, mniam)heh a ja juz o 21... smacznie spałam,,hehh nie mam siły ---zawsze tak padam,,,hehe:-D:-D:-D

JA już dzisiaj po badankach......................czekam na wyniki ,,,,,,

no 12-14.00 mam USG----trzymajcie kciuki,,,,,,,,,,, nie wiem czy krwiak sie wchłonał,,,,,,,,,,,,,,,,,:zawstydzona/y:mam nadzieje,że tak,,,, boję się strasznie czy wszystko wporządku,,,,,,,,,:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: naszczęście bąbel kopie,,,,więc to dobry znak,,,,,,,:-D:-D
ciekawe czy pokaże co skrywa między nóżkami,,heh jajko znoszę, taka jestem ciekawa,,,,,,,,,,,,,,,,,:-D:-D:-D:-D trzymajcie zeby byłook,ipokazało sie;;;;;;;;;:-D:-D:-D

Słodziutka piękne słowa.....

Selenko,,,, pięknie,,naprawdę pięknie,,,

Syla trzymam kciuki............mocno.,...............:-D:-D:-D:-D

Wszystkie pozdrawiam,,,,

Marlenka to do dzieła,,,,,,,,,,,,trzymam kciuki..

potem postaram sie napisac więcej, teraz zmykam,,,,,,,,, musze przygotowac obiadek dl aM iiiiiii spadam heh,,,,,:-D:-D

BUZIOLE
 
reklama
Do góry