reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja już co prawda wiem, że nic nie daje nam 100% gwarancji (niestety), ale myślę, że jak zajdę w ciążę to sobie kupię takie urządzonko. Na pewno chociaż trochę mnie uspokoi bo na razie to boję się samego słowa "ciąża" a z drugiej strony tak bardzo chcę...
 
reklama
Nie wiem co Ci napisać, żeby Cię trochę pocieszyć. Sama nie umiem myśleć o niczym tylko o Mikołajku i ciągle się zastanawiam co mogłam zrobić inaczej żeby Go uratować. Ale jak widzę na suwaczku Ty niedługo dołączysz do grona szczęśliwych mążatek więc masz o czym myśleć.:-)
 
wiem Haniu, wiem. Moja kruszynka odeszła wczesnie, ale boję się co będę przeżywała następnym razem...każdy dzień pełen strachu. Ale ... chcę i potrzebuję tego. Chwilami mam wyrzuty sumienia, że już tak bardzo tego chcę :-(
 
Tak niedługo będę mężatką - postanowilismy przyspieszyć nasze plany ślubne, bo pojawiło się maleństwo ... i teraz został tylko ślub
 
Koti, Hanka przytulam was mocno dziewczynki...

Ja jak zawsze w nocy się pokazuję:-D

"Nie jestem z tych co łzami się dzielą
Gonie marzenia i wierze że kiedyś się spełnią
Wiesz, sama je spełniam bo mam odwage marzyć
I cholerny upór by pragnienia prawdą się stały
I niech żyje życie, ja nie umiem poddać się
Położyć, odpuścić z rezygnacją czekać na śmierć
Zazdroszcze tym co umieją zmusić się do snu
Ja w taką noc umiem tylko płakać potokiem słów."

:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
hej dziewczyny...
dawno mnie tu nie było... musiałam sobie zrobi przerwę...
no ale chcąc nie chcąc ;) muszę przyznac ze się za Wami stęskniłam...

Also... wyrazy współczucia...

Carri.... bardzo dziękuję za pamię... nawet nie wiesz jak mi miło...

Kinguś... z całej siły trzymam kciuki !!!

Pati.b mam nadzieję że leki pomogą....głowa do góry. i gratuluję koszatniczek !!!

Omelka77 co do przerostu zębów... mój kolega miał taki sam problem z koszami... jeździł co chwilkę do weta i je przycinał

Sonita... mnie lekarz zalecił na bóle (a przy pierwszej @ myślałam że się wykończę) Aulin... ale mi najbardziej pomagał Buscopan

Wszytskie nowe dziewczynki przytulam mocno do serca....

Alutka, Also, Mirka, Słodziutka, AgaIr, pyzuniagaj, Koti, Hania, AgnieszkaAJ, enka, Gabi, jeżyk, wróbelek, karola71, cyniczna (gdzie Ty się podziewasz?), pixella, Alicja, Ola15, magdalenka38, niusi@, Anesto, Selena, agi28, szafirek, allaa, kasiekkm, i wszystkie niewymienione...POZDRAWIAM GORĄCO !!!


A u mnie co...
mój M przechodził koszmarna grypę... dostał takiej gorączki i jakiejś wysypki że wpadłam w panikę... a w Krakowie zadnego lekarza zamówi do domu nie ma jak... dzwoniłam od 21.30 - 22 i nic... oczywiście prywatnie chciałam... ale jakoś przeczekaliśmy noc i rano migiem do lekarza...

Byłam na pierwszej wizycie u gina po zabiegu... oczywiscie histo nic nie wykazało...
Kazała mi odpoczą dwa miesiące, wziąśc tabletki antykoncepcyjne... nie robi żadnych badan i za 2 miechy się zgłosic... zdziwiłam się... myślałąm że powinno się jakieś badania zrobi... chociażby usg o którym pisałyście...

Dobiły mnie te tabletki... podobno po to mi je dała zeby byla pewnośc ze nie zajdę w ciąże...
A ja nigdy nie brałam takich środków... i co mi na starośc przyszło... :-(

Dzisiaj mam wizytę u innego gina... pan ordynator jednego ze szpitali... podobno dobry... zobaczymy...
Nie wiem czemu ale cholernie boje się tej wizyty... że cos bedzie nie tak...
Poza tym od paru dni tak mnie brzuch napierdziela że masakra... do tego cały czas lekkie krwawienie (wczoraj musiałam podpaskę założy)... nie wiem... podobno moze byc tak od tabletek... ale jak tak ma to wygląda to ja chrzanię te tabletki...

Humor koszmarny... myślałam że po pierwszej @ się poprawi a tu jeszcze gorzej...
Jakaś deprech mnie łapie...
Staram się patrzec optymistycznie w przyszłośc ale szczerze Wam powiem ze w tej chwili same negatywne rzeczy w swoim (w naszym) życiu widzę...
I boje się ze nie ma perspektyw na lepsze jutro...

No to posmęciłam... przepraszam... moj M cały czas mówi żebym na bierząco mu mówiła co czuje.... co mnie dręczy... kurde... ale ja jakos tak nie umiem... nigdy nie umialam... zawsze wszystko w sobie tłumiłam...
Dobrze że jesteście...
Przepraszam za przynudzanie...
 
Kinguś moje gratulację,ja wierzę,że będzie dobrze tym razem:-)
Pixella właśnie o Tobie ostatnio myslałam,i proszę a brzuszek duzo większy:-)
Pati nie martw się na zapas tabletki pomoga oczyścić macicę i mysle,że żadnego zabiegu już nie będzie
Gabi co u Was?masz w czwartek wizytę?nie denerwuj sie kobito ,denerwowałaś się parę tygodni temu,że jest źle i proszę...Twój suwaczek mknie do przodu jak szlony
tak samo jak Mirki ta to ma wielki brzusio,śliczny zresztą..
Aga Aj usmiechnij się proszę...:-)
Aga Irl bedę czekać na Ciebie tutaj po wizycie,trzymam kciuki
Słodziutka czekamy tu na Ciebie
Selenka pozdrawiam
Also o Was też myślę,ąle myślę właśnie,że jesteście dzielne i z podziwem zarazem
Mordoklejka,Guśka,Jeżyk co u was?
Cyniczna ;-)ja tu czekam na zabawne posty twoje
Alutka,Pyzguniaj,Alicja,Koto,Hanka pamiętam o was
Na pewno kogos nie wymieniłam ale wybaczcie mi
Pozdrawiam mocno;-)
 
reklama
Do góry