Ciąża Po Poronieniu

[witch84]

@Sojka Gratulacje!!! Spokojnej ciąży!

 

[Sojka]

@Sojka Gratulacje!!! Spokojnej ciąży!

Już czuję że spokojnie nie będzie przez ilość leków jaką dostałam... trochę się tego boję... ale liczę że będę miała w końcu szczęście...

 

[olka11135]

A ja mam stan przedzawałowy. Właśnie zrobiłam test i wyszedł pozytywny...
Czuję się jakbym miała zaraz paść ze stresu... nie dbałam o siebie, bo byłam więcej niż pewna, że się nie udało i z tego niedbania jestem od prawie dwóch przeziębiona, chodziłampo górach, jadłam rzeczy których teoretycznie nie powinnam... o matko, jesteście pierwsze. Jeszcze nikomu nic nie powiedziałam.

Przecież zarodek w tych pierwszych dniach jest chroniony więc na pewno niczym nie zaszkodziłaś.
Chodź do mnie na styczniowe mamy 2024

Bo to już jest chyba ten moment kiedy tu też mogę napisać, że chyba się w końcu udało. I chyba to nie będzie pozamaciczna. W każdym razie dopiero dziś powinnam dostać okres, a w zeszłą niedzielę beta była 213. Dziś robiłam przyrost to się okaże jak idzie

 

[Sojka]

Przecież zarodek w tych pierwszych dniach jest chroniony więc na pewno niczym nie zaszkodziłaś.
Chodź do mnie na styczniowe mamy 2024

Bo to już jest chyba ten moment kiedy tu też mogę napisać, że chyba się w końcu udało. I chyba to nie będzie pozamaciczna. W każdym razie dopiero dziś powinnam dostać okres, a w zeszłą niedzielę beta była 213. Dziś robiłam przyrost to się okaże jak idzie

No chroniony, chroniony tylko weź przemów do rozumu przewrażliwionej babie ;-)
Cudownie!!! Pamiętam Twoje przejścia z tą CP... trzymam za Was kciuki!!! :-)

 

[witch84]

@Sojka Ja jedyne spokojne momenty w ciąży miałam podczas USG jak lekarz mówił. że wszystko jest ok. Ale chwilę po wyjściu z gabinetu już znów pełno myśli... Także mam nadzieję, że nie podzielisz mojego losu.

 

[Chattahoochee]

Przecież zarodek w tych pierwszych dniach jest chroniony więc na pewno niczym nie zaszkodziłaś.
Chodź do mnie na styczniowe mamy 2024

Bo to już jest chyba ten moment kiedy tu też mogę napisać, że chyba się w końcu udało. I chyba to nie będzie pozamaciczna. W każdym razie dopiero dziś powinnam dostać okres, a w zeszłą niedzielę beta była 213. Dziś robiłam przyrost to się okaże jak idzie

Super! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

 

[Sojka]

Dziękuję za radę.
W dwóch naturalnych ciążach brałam tylko Duphaston (i witaminy).

To ja po 2 stratach i dostałam luteine, duphaston, heparyne, acard, encorton i lekarz mi powiedział że jakbym przyszła z tymi wynikami które mam bez poronień na koncie to ciąża byłaby tylko na witaminach.

 

[Sojka]

@Sojka Ja jedyne spokojne momenty w ciąży miałam podczas USG jak lekarz mówił. że wszystko jest ok. Ale chwilę po wyjściu z gabinetu już znów pełno myśli... Także mam nadzieję, że nie podzielisz mojego losu.

Na bank podzielę a u lekarza i tak się stresuję bo myślę że może nie zobaczył wszystkiego ;-) Ja to jestem walnięta. Stresowałam się ciążą nawet jak w niej nie byłam... zastanawiam się nawet czy nie iść do psychoterapeuty żeby zrobił ze mną porządek...

 

[witch84]

Z czasem jest trochę łatwiej, bo się trochę człowiek przyzwyczaja do tego stresu...

 

[IssGreen]

To ja po 2 stratach i dostałam luteine, duphaston, heparyne, acard, encorton i lekarz mi powiedział że jakbym przyszła z tymi wynikami które mam bez poronień na koncie to ciąża byłaby tylko na witaminach.

Rozumiem. Dziękuję za informację.
A Encorton brałaś, bo...?.
Mam ANA 1:320, nie wiem, czy to kwalifikuje ewentualnie do leku.