reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Bo zapotrzebowanie rośnie dopiero od 2 trymestru. Ale tu mówimy o niedobrze jak ktoś ma w pierwszym to należy suplementpwać pod kontrolą badań.
Ogolnie to jak sobie zerkniesz na skład pregna start czy prenatal uno, to faktycznie tam nie ma żelaza. Dopiero w witaminach od 2 trymestru pojawia się w składzie żelazo. :)
I ja to przyjmuję. Że badania wskazują że nadmierny poziom żelaza jest niekorzystny. Ale uważam że jak ktoś ma niedobór to pod kontrolą lekarza i badań lekarskich poziomu żelaza jednak należy się mądrze suplementować i uzupełniać braki.
To znalazłam w necie Link do: Żelazo | Suplementacja w ciąży | Prenatale - prenatale.pl "W Polsce według różnych opracowań częstość występowania niedokrwistości u kobiet ciężarnych wynosi od 30 do 70%1. Co istotne, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca, aby przyjmowanie preparatów żelaza rozpoczynać dopiero po 8 tygodnu ciąży, jest to podyktowane możliwym niekorzystnym działaniem nadmiernej ilości tego pierwiastka3. Wskazują na to doniesienia o teratogennym działaniu żelaza na etapie embrionalnym ciąży tj. 3-8 tydzień ciąży4. W tym okresie płód jest najbardziej podatny na działanie czynników zaburzających prawidłowe procesy podziałów komórkowych4. Jednocześnie fizjologicznie w I trymestrze zapotrzebowanie na żelazo jest mniejsze w porównaniu do II trymestru. Dlatego najlepiej jeszcze przed planowaniem ciąży systematycznie monitorować poziom wysycenia krwi tym pierwiastkiem i wprowadzać profilaktykę niedoboru żelaza. W związku z tym, że żelazo dostępne z pożywienia, a szczególnie pochodząca z produktów roślinnych jest słabo przyswajana nie zapewniają odpowiedniej podaży podczas zwiększonego zapotrzebowania na ten pierwiastek podczas ciąży warto rozważyć uzupełnianie go w formie odpowiednich preparatów''
Powiedział mi, że to chodzi o suplementację w pierwszych kilku tygodniach ciąży.
 
reklama
Bo zapotrzebowanie rośnie dopiero od 2 trymestru. Ale tu mówimy o niedobrze jak ktoś ma w pierwszym to należy suplementpwać pod kontrolą badań. I ja to przyjmuję. Że badania wskazują że nadmierny poziom żelaza jest niekorzystny. Ale uważam że jak ktoś ma niedobór to pod kontrolą lekarza i badań lekarskich poziomu żelaza jednak należy się mądrze suplementować i uzupełniać braki.
ja się co prawda mieszczę w normie, ale jestem na dolnej granicy. Ufam swojemu lekarzowi jak nikomu innemu, wiec posłucham się jego zaleceń, nie zbawi mnie ten miesiąc a chcę mieć "czyste sumienie"
 
To znalazłam w necie Link do: Żelazo | Suplementacja w ciąży | Prenatale - prenatale.pl "W Polsce według różnych opracowań częstość występowania niedokrwistości u kobiet ciężarnych wynosi od 30 do 70%1. Co istotne, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca, aby przyjmowanie preparatów żelaza rozpoczynać dopiero po 8 tygodnu ciąży, jest to podyktowane możliwym niekorzystnym działaniem nadmiernej ilości tego pierwiastka3. Wskazują na to doniesienia o teratogennym działaniu żelaza na etapie embrionalnym ciąży tj. 3-8 tydzień ciąży4. W tym okresie płód jest najbardziej podatny na działanie czynników zaburzających prawidłowe procesy podziałów komórkowych4. Jednocześnie fizjologicznie w I trymestrze zapotrzebowanie na żelazo jest mniejsze w porównaniu do II trymestru. Dlatego najlepiej jeszcze przed planowaniem ciąży systematycznie monitorować poziom wysycenia krwi tym pierwiastkiem i wprowadzać profilaktykę niedoboru żelaza. W związku z tym, że żelazo dostępne z pożywienia, a szczególnie pochodząca z produktów roślinnych jest słabo przyswajana nie zapewniają odpowiedniej podaży podczas zwiększonego zapotrzebowania na ten pierwiastek podczas ciąży warto rozważyć uzupełnianie go w formie odpowiednich preparatów''
Powiedział mi, że to chodzi o suplementację w pierwszych kilku tygodniach ciąży.
O kurde pierwsze słyszę, wiem że ostatnio pojawiła się pregna bez żelaza i tak się zastanwialam po co taka wypuścili. Ale co lekarz to będzie inna opinia. To szkodzi, to nie szkodzi. Ja tam i tak w tej pregnie mam minimalna dawkę żelaza, ale we wtorek na morfologię idę to zobaczymy jak wyniki. I tak wyczytałam że w ciąży bliźniaczej powinnam wi każe dawki tych witamin wszystkich brać a lekarz nic mi nie powiedział o tym.
Ja pregna start brałam już 2miesiące przed staraniami a jak już zaszłam w ciąże to lekarz od razu kazał mi brać pregna plus.
Jo też 😁
 
Miłego dnia wszystkim, jakie plany na weekend?
Boli mnie gardło od wczoraj, ale podchodziłam dduzo na słoneczku i mi lepiej. Jutro robię ostatnie testowanie, jeżeli nic nie wyszlo, to odpuszczam temat starań na dłuższy czas. Za dużo mnie to kosztuje psychicznie. Testy owulacyjne, chodzenie i proszenie męża, który nigdy nie ma ochoty, jak są dni płodne, ale twierdzi, że chce mieć dziecko. Zero moich ulubionych aktywności sportowych po owulacji, żeby nie zaszkodzić implantacji (skakanka, hula-hop, rowerek). Plus od października zaczynam zjazdy stacjonarnie na aplikacji, boję się, że będzie ciąża, a ja ją stracę przez kursowanie do Warszawy co 2 tygodnie. Może to nie mój czas. Ale kiedy, jesli w lutym kończę 30 lat? Bardzo, bardzo to trudne.
 
Boli mnie gardło od wczoraj, ale podchodziłam dduzo na słoneczku i mi lepiej. Jutro robię ostatnie testowanie, jeżeli nic nie wyszlo, to odpuszczam temat starań na dłuższy czas. Za dużo mnie to kosztuje psychicznie. Testy owulacyjne, chodzenie i proszenie męża, który nigdy nie ma ochoty, jak są dni płodne, ale twierdzi, że chce mieć dziecko. Zero moich ulubionych aktywności sportowych po owulacji, żeby nie zaszkodzić implantacji (skakanka, hula-hop, rowerek). Plus od października zaczynam zjazdy stacjonarnie na aplikacji, boję się, że będzie ciąża, a ja ją stracę przez kursowanie do Warszawy co 2 tygodnie. Może to nie mój czas. Ale kiedy, jesli w lutym kończę 30 lat? Bardzo, bardzo to trudne.
Wiem że to trudne a może właśnie tak spróbować nie myśleć, zapomnieć o dniach płodnych. Chociaż sama jestem teraz taka mądra a robiłam dokładnie to samo co Ty. Tylko że ja nigdy nie używałam testów a męczyłam męża od 10dc. Po owulacji ćwiczyłam mniej żeby czasem nie zaszkodzić. Ech trudne to wszystko :(
Trzymam mocno kciuki ✊❤️❤️
 
reklama
Boli mnie gardło od wczoraj, ale podchodziłam dduzo na słoneczku i mi lepiej. Jutro robię ostatnie testowanie, jeżeli nic nie wyszlo, to odpuszczam temat starań na dłuższy czas. Za dużo mnie to kosztuje psychicznie. Testy owulacyjne, chodzenie i proszenie męża, który nigdy nie ma ochoty, jak są dni płodne, ale twierdzi, że chce mieć dziecko. Zero moich ulubionych aktywności sportowych po owulacji, żeby nie zaszkodzić implantacji (skakanka, hula-hop, rowerek). Plus od października zaczynam zjazdy stacjonarnie na aplikacji, boję się, że będzie ciąża, a ja ją stracę przez kursowanie do Warszawy co 2 tygodnie. Może to nie mój czas. Ale kiedy, jesli w lutym kończę 30 lat? Bardzo, bardzo to trudne.
Już się chyba zaczyna sezon przeziębieniowy, moja mała też zaczyna kaszleć i gardło ja boli.
I właśnie jak odpuścisz to ciąża przyjdzie, w najmniej spodziewanym momencie.
Mój mąż też właśnie był zmęczony jak przychodziły moje dni płodne, myślał że raz wystarczy. On ogólnie jest z tych co cenią sobie bliskość itd. ale seks w umiarkowanych, bardzo umiarkowanych ilościach. Ale jak widział że to nie przynosi efektu przemógł się i od pozytywnego testu działaliśmy praktycznie dzień a dzień...potem miał miesiąc spokoju. Cały czas mu powtarzałam: postaraj się to będziesz miał 9 miesięcy spokoju 🤣
Ale rozumiem, że jesteś tym wszystkim zmęczona. Tylko pamiętaj, że uprawianie sportu, czy wypicie lampki wina nie przeszkodzi implantacji. Czemu miałabyś stracić ciążę przez kursowanie ? Jeśli będzie zdrowa i silną ciąża to utrzyma się mimo wszystko. Mnie się zapytała koleżanka czemu dopiero w 8 tyg. Poszłam na pierwsze USG w ciąży. Odpowiedziałam, że jeśli ma być dobrze to będzie. Nie chciałabym takiej ciąży podtrzymywanej na siłę, nie chciałabym całą ciążę leżeć. Po owulacji bywało że napilam się lampki wina, sport też uprawiałam, dopiero od pozytywnego testu zaczęłam bardziej dbać o siebie. Oczywiście nie chce tu nikogo urazić, inna sytuacja jest jeśli ktoś choruje,leczy się itp... musi zaraz po teście iść na ta wizytę żeby wszystko było dobrze. Ja też nie wiem co będzie z moimi bliźniakami, czy nie będę zmuszona drugą połowę ciąży całkowicie odpuści pracę i resztę obowiązków ale niekiedy jest tak że natura za nas decyduje i choć bysmy chcieli nie wiadomo jak coś utrzymać nie udaje się.
A co do wieku? Młoda laska jesteś...jeszcze wszystko przed tobą
 
Do góry