roki_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 9 966
Może być na jajniku torbiel pęcherzyka żółtkowego i to się zdarza, a nie jest groźne w szczęśliwej ciąży z córką też miałam taką torbiel wchlonela się szybkoDziewczyny wiem że nic nie wiem. Dwie ginki mnie oglądały. Generalnie w środku wszystko ok nie ma żadnej widocznej przyczyny plamienia, wszystko czyste szyjka piękna, długa zamknięta, zatoka Douglasa wolna, może być mała infekcja od luteiny (dostałam maść Triderm 2xdziennie) chociaż posiewy wyszły prawidłowo i nie wiadomo skąd te brudy - może po implantacji (ale dla mnie to dość późno jak na implantację...) może prog, w jamie macicy jest mały pęcherzyk ale naprawdę maleńki. Prawy jajnik niefajny, ale obie stwierdziły że to najprawdopodobniej zmiana czynnościowa (cokolwiek to znaczy - torbiel?). Obie stwierdziły że ciąża z tego może być i za tydzień do kontroli czy pęcherzyk rośnie... obecnie ma 8,2 mm
A co do obrazu usg, pamiętaj że ciało kobiety to nie matematyka nie znam się co prawda na in vitro ale 8.2mm gdzie powinno być 10mm to dla mnie jest okej. To tak malusienkie wartości ze na prawdę nie trzeba wiele żeby znacznik postawić ciut w innym miejscu i wyjdzie troszeczkę mniej trzymam mocno kciuki :*
Nie wiem dziewczyny... Co sądzicie? Na forum Novum piszą że pęcherzyk na usg ok 25 dpt ja jestem 20dpt. Mój ma 8,2 mm 5t4d a po skończonym 5tc powinien mieć ok 10 mm...
Zdecydowanie warto poczekać, bo skoro ma cykle 32 dni to ciąża jest młodsza niż zakładają lekarze. A zarodek i serduszko mają jeszcze spokojnie czas żeby się pojawićWiem na chwilę obecną że ostatni okres 2.06. Cykle 32 dni. Beta 1.07 - 32, 8.07 -149, 14.07 -2493. 14.07 na wizycie beta 2493 i nie było nic widać. Dzisiaj na wizycie powiedzieli jej tylko że pęcherzyk mały, że chyba źle się rozwija. Zdjęć nie dostała. Wymiaru nie zna pęcherzyka
Witaj. Moim zdaniem musisz znaleźć lekarza który będzie chciał dać heparyne od razu od testu. Od serduszka to zdecydowanie za późno, zwłaszcza że masz vlieden. Nie polecę niestety nikogo z tamtych okolicac, ale może @Marika92 Ma jakiegoś ogarniętego lekarza we wrocku?Cześć dziewczyny,
Jestem tutaj z Wami od grudnia ale raczej tylko jako baczny obserwator.
Pisze z prośba o pomoc.
Mam 25 lat, jestem po 3 niepowodzeniach
-ciąża biochemiczna( kwiecień 2020) obumarcie w 12 tygodniu (grudzień 2020),
Puste jajo płodowe (lipiec 2021)
Po drugiej stracie zrobiłam szereg badań
Krzywe cukrowe i insulinowe
Toksoplazmoza
Trombofilia
ANA 1
Przeciwciała przeciw łożysku
Przeciwciała kardiolipidowe
Pakiet tarczycowy.
Progesteron
Mąż - badania nasienia - wszystko Ok
Z tego wszystkiego wyszło ,że mam trombofilie ( PAI-1 i V Leiden)
Pozostałe wyniki analizowałam z endokrynologiem,diabetologiem oraz ginekologiem - wszystko niby Ok.
Jestem również pod okiem dietetyka - który ustalił diete pod trombofilie.
Z mężem mieliśmy również wykonane badania kariotypow w Genesis w Poznaniu ( za którymi czekamy już 11 tydzień )
W poprzednich ciążach nie brałam żadnych leków - tylko kwas foliowy, w tej ostatniej lekarz zalecił acard 75 i progesteron, (heparynę mam wykupioną ale profesor stwierdził ze przyjmuje się ja dopiero od kiedy uslyszy bijące serduszko na USG.)
Moje pytanie do Was, jakie badania jeszcze zrobić oraz jakiego polecacie lekarza z Wrocławia/ Poznania.
Powoli kończą mi się pomysły na to wszystko
pewna jestem jedynie tego ze lekarzy których dotychczas spotkałam to jakaś porażka.
Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuje
Ale curly nie miała żelaznego zestawu tylko acard I progesteron.. .a znasz przyczynę obumarcia w 12tc? Badałaś kosmówkę? Jaki był CRL zarodka.
Jak dla mnie warto iść na wątek Pronienia nawykowe - leczenie immunologiczne, bo widać żelazny zestaw to za mało, a heparyna od bijącego serduszka jest dla mnie nowością.
@izzy_j ja w 5+6 miałam pecherzyk 8 mm, przy czym było widać już 2,1 mm zarodek z serduszkiem - ale sprzęt był o niebo lepszy. Dla mnie na tym usg u Ciebie jest wszystko ok. Ciesz się tym pęcherzykiem i nie stresuj - następnym razem będziesz słuchała serduszka.