@monika1708 Zmieniło się o tyle, że od momentu wystawienia skierowania człowiek jest na kwarantannie... Czy można pojechać samemu do punktu pobrań, tego nie wiem - pewnie trzeba mieć pozwolenie od sanepidu. Nie tak dawno mój tata źle się czuł, dzwonił do rodzinnej - ta go zbywała od poniedziałku aż w piątek wystawiła skierowanie na COVIDa. O tym, że tata źle się czuje dowiedziałam się też w piątek i od razu się u nich zjawiłam, bo po opisie wyglądało mi na zawał... Także zadzwoniłam po pogotowie i zabrali go do szpitala. A we wtorek miał telefon - dzień dobry, policja - gdzie pan jest, bo dzwonimy domofonem i nikt nie otwiera... Także im powiedział, że jest w szpitalu... Oczywiście - zawał, koronografia (nie zagłębiając się w szczegóły skończyło się dobrze, aczkolwiek być może w ostatniej chwili). A rodzinną kazałam zmienić rodzicom... Jeszcze się tłumaczyła, że ona teraz zmęczona, bo tyle pracy ma. A po objawach nawet na zwykłe EKG nic chciała przyjąć na wizytę.