reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Kochane kobietki po stracie. Jak sobie radzicie z czarnymi myślami w kolejnej ciąży? Dla mnie każdy dzień to walka, żeby nie wylądować w szpitalu psychiatrycznym :rolleyes2: każdy dzień to strach, że serduszko się zatrzyma. Każdy mówi "trzeba być dobrych myśli" ale to nie takie proste. Widziałam maluszka w poniedziałek, kolejna wizyta 8 maja prenatalne. Stres mnie zjada..
Początki: wizyta u gin co 2 tyg, czasem co tydzień- ginekolog który rozumie co przeszłam. + wizyty u psycholog która pomogła mi się pozbierać po stracie.
Później już w szpitalu stali kontakt z moja psycholog przez telefon. Mogę pisać dzień i noc. Jak byłam w domu ona do mnie wpadała jak nie mogłam wyjść bo się źle czułam. Teraz jesteśmy w kontakcie smsowym. Jej słowa mnie wspierają. Tak potrafi dobierać słowa, że się uspokajam. Była 2ga osoba po mężu do której zadzwoniłam od razu że jestem na porodowce w 24tc.
A że swojej strony starałam się pozytywnie myśleć. U mnie nie było myśli że serce sie zatrzyma . U mnie była myśl, że pewnego dnia nagle urodze jak Osttanio.... także musiałam się czym zająć. Zrobiliśmy remont łazienki- ja nie sprzątałam ale zajęłam się projektem itp. O ile ciąża przebywa prawidłowo to jesteś w lepszej sytuacji bo możesz wyjść. Proponuje dużo spacerów.mlz gdzieś whyjedzcie niedaleko ? Może jakaś kolacja w restauracji? Mi takie małe wyjścia na początku jak mogłam pomagały. Jak zaległam w domu to też odganialam myśli oglądałam seriale, filmy itp.
Najważniejsze ! Nie czytałam o objawach, nie zaglądałam czasami na forum. Izolowalam się jeśli czułam, że za bardzo cis sobie wkrecam....no i tak jakoś dociaglam do 30t6d...
 
reklama
Kochane kobietki po stracie. Jak sobie radzicie z czarnymi myślami w kolejnej ciąży? Dla mnie każdy dzień to walka, żeby nie wylądować w szpitalu psychiatrycznym :rolleyes2: każdy dzień to strach, że serduszko się zatrzyma. Każdy mówi "trzeba być dobrych myśli" ale to nie takie proste. Widziałam maluszka w poniedziałek, kolejna wizyta 8 maja prenatalne. Stres mnie zjada..
U mnie było ciężko bo też każdego dnia myślałam. Starałam się znajdować zajęcia żeby nie zwariować. Chodziłam do pracy do 14tc i to było dobre bo dzień jakoś mijał. Wizyty u gin co 2tyg i przed każdą byłam przerażona. A jak zaczynała robić usg to nie patrzyłm w monitor i przestawalam oddychać dopóki nie usłyszałam że jest serduszko... Także to jest normalne że się martwimy. Mi bardzo pomogło jak właśnie znajomi i rodzina mówili że będzie okej, że mam w to wierzyć. I wierzyłam z całego serca że się uda
 
Kochane kobietki po stracie. Jak sobie radzicie z czarnymi myślami w kolejnej ciąży? Dla mnie każdy dzień to walka, żeby nie wylądować w szpitalu psychiatrycznym :rolleyes2: każdy dzień to strach, że serduszko się zatrzyma. Każdy mówi "trzeba być dobrych myśli" ale to nie takie proste. Widziałam maluszka w poniedziałek, kolejna wizyta 8 maja prenatalne. Stres mnie zjada..
Ja sobie radziłam raz lepiej raz gorzej.
W gorszych chwilach pomagały mi dziewczyny tutaj i moja gin, która pozwala mi przyjechać kiedy tylko mam zły dzień i czarne myśli nie pozwalaja mi funkcjonować.
Najgorzej było koło 12 tygodnia, kiedy traciłam poprzednie ciąże. Potem było tylko lepiej, teraz mamy 19+1, jestem w stanie dociagnac 4 tyg do nastepnej wizyty kontrolnej.
Dzisiaj poczułam pierwszy raz małą,[emoji3590] tak bez zadnych watpliwosci czy to ona. Czułam jak wypycha mi nóżkę.[emoji3590]
Cudowne uczucie[emoji3590]
Trzymam za Ciebie kciuki, żebyś w miare możliwości spokojnie dotrwala do końca., [emoji8]

@Takaja123 spełnienia wszystkich marzeń. A szczególnie tego jedynego. [emoji1405]
[emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
Wczoraj o godzinie 18:43 na moim niebie ponownie zaswiecilo słońce...
Antos urodził się przez cc, waży 4750g i mierzy 58cm. Jest moim wielkim i wcale nie małym cudem. Dziewczyny warto walczyć i wierzyć.
Gratulacje :-) śliczny chłopczyk, włoski ma mega [emoji7][emoji7][emoji7] dużo zdrówka
 
Dziewczyny pamiętacie jak zalilam się na męża, że coś jest nie tak. Dziś jak już go przycisnelam o co chodzi w czym jest problem przyznał mi się, że ma chyba jakaś infekcje ehh.... Wiadomo teraz musi pójść do lekarza urologa i jak to wygląda? Tam zrobią mu jakieś badania? Czy można zrobić też prywatnie jak my robimy różne badania? Jakie to są? Może zadaje głupie pytania za co przepraszam ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem od czego zacząć. Ja mam wizytę w poniedziałek i liczyłam na monitoring ale w tym przypadku to chyba też muszę sprawdzić czy nie mam żadnej infekcji. Któraś z Was może mi coś podpowiedzieć i pomoc w tej kwestii?

Edit znalazłam coś takiego na stronie luxmedu Link do: Genetyczna diagnostyka chorób intymnych - Luxmed Lublin co o tym myślicie? Warto?
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny pamiętacie jak zalilam się na męża, że coś jest nie tak. Dziś jak już go przycisnelam o co chodzi w czym jest problem przyznał mi się, że ma chyba jakaś infekcje ehh.... Wiadomo teraz musi pójść do lekarza urologa i jak to wygląda? Tam zrobią mu jakieś badania? Czy można zrobić też prywatnie jak my robimy różne badania? Jakie to są? Może zadaje głupie pytania za co przepraszam ale pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem od czego zacząć. Ja mam wizytę w poniedziałek i liczyłam na monitoring ale w tym przypadku to chyba też muszę sprawdzić czy nie mam żadnej infekcji. Któraś z Was może mi coś podpowiedzieć i pomoc w tej kwestii?

Edit znalazłam coś takiego na stronie luxmedu Link do: Genetyczna diagnostyka chorób intymnych - Luxmed Lublin co o tym myślicie? Warto?
Trochę drogo. Wydaje mi się że można zrobić wymaz, w takim zwykłym labie niech mu pobiora z cewki i tak jak tam jest napisane, a dodatkowo bym zrobiła mocz na posiew. Ja sobie pobieralam wymaz w diagnostyce, myślę że facet też by mógł w takim miejscu.
 
Czesc dziewczyny! Czy taka baaardzo blada, ledwo widoczna kreska moze ozbaczac ciaze? Test robiony w 25 dni cyklu, rano zupełnie nic, wieczorem patrzę, a tu taki cien. Dzisiaj dostałam delikatnego plamienia, tak jak przed okresem zazwyczaj. Co o tym sadzicie?
 

Załączniki

  • 20190426_171337.jpg
    20190426_171337.jpg
    760,3 KB · Wyświetleń: 100
reklama
Czesc dziewczyny! Czy taka baaardzo blada, ledwo widoczna kreska moze ozbaczac ciaze? Test robiony w 25 dni cyklu, rano zupełnie nic, wieczorem patrzę, a tu taki cien. Dzisiaj dostałam delikatnego plamienia, tak jak przed okresem zazwyczaj. Co o tym sadzicie?
Test odczytany po upływie 5 minut jest nie ważny bo zachodzą różne reakcje. Ale żeby potwierdzić to zrób jutro lub w poniedziałek z rana jeszcze raz test i jeśli jesteś w ciąży to kreska powinna się pojawić do 5 minut od wykonania testu. Albo zrób betę jeśli masz możliwość. I wtedy będzie wszystko jasne.
 
Do góry