reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Wczoraj jak na złość na kontrolnej wizycie u lekarza nie było plamień. Dziś na papierze rozwodniona różowa krew.. Wyląduje w szpitalu psychiatrycznym przez tą ciążę ;(
 
Dziewczyny musiałabym jeździć na IP co drugi dzień. Już miałam tak kilka razy, z czego dwa razy byłam na IP, i dwa razy na dodatkowej wizycie u mojego gina. Gin nie wie skąd te plamienia.. Mówi, że kobiety czasami plamią z szyjki bez powodu.. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jak byłam na IP to też nie potrafili określić źródła krwawienia.
 
Dziewczyny musiałabym jeździć na IP co drugi dzień. Już miałam tak kilka razy, z czego dwa razy byłam na IP, i dwa razy na dodatkowej wizycie u mojego gina. Gin nie wie skąd te plamienia.. Mówi, że kobiety czasami plamią z szyjki bez powodu.. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jak byłam na IP to też nie potrafili określić źródła krwawienia.
U mnie też nie było źródła. Ale ja takie z krwią miałam raz, w terminie okresu. A potem tylko brązowe. Może powinnaś brać więcej luteiny albo duphastonu?
 
Współczuję, też bym na Twoim miejscu świrowała.. Jeju że też nie może być po prostu w porządku, tylko zawsze coś. [emoji17]
Dziewczyny musiałabym jeździć na IP co drugi dzień. Już miałam tak kilka razy, z czego dwa razy byłam na IP, i dwa razy na dodatkowej wizycie u mojego gina. Gin nie wie skąd te plamienia.. Mówi, że kobiety czasami plamią z szyjki bez powodu.. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jak byłam na IP to też nie potrafili określić źródła krwawienia.
 
@Psiara1996 wiem, że sytuacja sytuacji nierówna, ale u mnie na początku było coś podobnego. Niewielkie brudzenie. Wizyta-czysto. Po wizycie plamienie na różowo. Z tym, że lekarz uprzedził mnie, że tak może być, bo mogą niewielkie naczynka popękać z racji silnego ukrwienia narządów wewnętrznych i żebym się nie martwiła. No to się martwiłam. Hehe, bo to jest nieuleczalne i nieprzetłumaczalne.
 
Dziewczyny musiałabym jeździć na IP co drugi dzień. Już miałam tak kilka razy, z czego dwa razy byłam na IP, i dwa razy na dodatkowej wizycie u mojego gina. Gin nie wie skąd te plamienia.. Mówi, że kobiety czasami plamią z szyjki bez powodu.. Jakoś mnie to nie przekonuje. Jak byłam na IP to też nie potrafili określić źródła krwawienia.
Biedna,ale skoro mialas tak pare razy to pewnie znow kolejny raz i jest tak jak dziewczyny pisza.ja sie znow powtorze,ja nie krwawilam nic a poronilam.
 
reklama
Dziewczyny pytanko.wlosy mi wypadaja bardzo,myslicie ze to moze byc przez hormony po poronieniu?wiem ze po ciazy wypadaja myslicie ze to moze byc podobnie?wam tez wypadaly po poronieniu?
 
Do góry