Ciąża Po Poronieniu

[Star]

@Loli05 , nie są analizuj tego tak bardzo. Przede wszystkim, tu nie ma niczyjej winy, tak poprosru się czas m dzieje. Dobrze, że wracasz do pracy bo od myślenia zwariować idzie. Uwierz mi będzie lepiej, ja sobie tłumacze, że dobrze może się stało, bo jak miałoby być chore to serce by mi pękało patrząc na cierpienie dziecka.
I pisz śmiało. Tulam mocno.

 

[Madzix88]

Mi w szpitalu powiedzieli, że leki podają dlatego, żeby szyjka się sama otworzyła. Nie chcą tego robić mechanicznie, bo boją się, że ją uszkodzą. U mnie zarodek zatrzymał się w 7 tygodniu, a do szpitala trafiłam w 10, wiec już było raczej mało prawdopodobne, że samo się zacznie, a też niestety nie można na to czekać w nieskończoność. Głowa do góry nie przeczę, że jest to trauma na całe życie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Popatrz ile nas tu jest, wszystkie po takich przejściach, a jakoś się nam udało dojść do siebie, a wielu zajść ponownie

U mnie dzisiaj 6+5, jestem przerażona! W końcu widziałam serduszko! Dostałam duphaston i niby za 3 tygodnie powinnam się pojawić, ale chyba tyle nie wytrzymam...

 

[Loli05]

Mi w szpitalu powiedzieli, że leki podają dlatego, żeby szyjka się sama otworzyła. Nie chcą tego robić mechanicznie, bo boją się, że ją uszkodzą. U mnie zarodek zatrzymał się w 7 tygodniu, a do szpitala trafiłam w 10, wiec już było raczej mało prawdopodobne, że samo się zacznie, a też niestety nie można na to czekać w nieskończoność. Głowa do góry nie przeczę, że jest to trauma na całe życie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Popatrz ile nas tu jest, wszystkie po takich przejściach, a jakoś się nam udało dojść do siebie, a wielu zajść ponownie

U mnie dzisiaj 6+5, jestem przerażona! W końcu widziałam serduszko! Dostałam duphaston i niby za 3 tygodnie powinnam się pojawić, ale chyba tyle nie wytrzymam...

Gratuluje serduszka!!oby to byly nudne tygodnie

 

[Loli05]

Chcialam wrocic jutro do pracy ale kolezanka(ktora jest posrednikiem miedzy praca a mna) mi napisala ze do niej dzwonil nasz przelozony zebym nie przychodzila bo to za wczesnie i ze sie martwia i mam jeszcze byc w domu...jutro zadzwonie do kadrowej i pogadam jak kobieta z kobieta bo ci faceci nie wiedza jak to dziala.rozczulilo mnie to ale chcialam juz wrocic,a tak to znow caly dzien na forum bede was zameczac.

 

[coco07]

@coco07 Tak jak piszesz, na sali były inne 3 dziewczyny których prawie nie bolało. Ja oprócz bólu dostałam biegunki, wymiotowalam, a że nie miałam czym, musiałam być naczczo to samą żółcią i byłam przy tym blada jak ściana. Miałam kiedyś takie miesiączki podobne, więc to pewnie od tego zależy. Normalnie @ boli ale da się wytrzymać i bez tabletek. Ciekawa jestem jak będzie wyglądała moja najblizsza @. Z tego co tu czytałam jest bolesna i krwawienie większe.

Nie wiem czy rzeczywiście o te miesiączki, bo ja nigdy w życiu nie miałam tak bojącej miesiączki.. mnie brzuch boli tylko w pierwszy dzień i to jest bardzo bardzo do zniesienia. Czasem wezmę tabletkę (jak np gdzieś idę, jakieś spotkanie czy coś) a czasem jak jestem w domu to nic nie muszę nawet brać..
Ja tez czytałam ze pierwsza @ jest mocniejsza, na to się nastawiałam, ale znowu tu jestem prawie wyjątkiem, bo ja miałam normalna @ jak wcześniej i brzuch tez mnie jakoś specjalnie nie bolał...

@cukier.wanilinowy Dokladnie tak może być... ze organizm za wszelka cenę broni tej ciąży, a lekarze poprzez podanie tabletek, zmuszają do wydalenia ...

@annkow111 Ja mam konto na zalukaj, ale tez czasem oglądamy na cda( choć tam już coraz więcej fajnych filmów jest premium i trzeba wykupić, to wole wykupic na zalukaj bo tam mi się lepiej filmów szuka)

Tak jak pisze @Madzix88 mi tez powiedzieli ze dzięki tym tabletkom otworzy się szyjka i nie będzie aż tak silnej mechanicznej ingerencji, niż sam zabieg bez tabletek. I jedynie dzięki tej myśli to zniosłam, bo inaczej jest poczucie głupiego, bezsensownego znoszenia bólu, jak i tak koniec końców jest zabieg ..
P.s. Gratulacje serduszka oby pięknie biło całe 9 miesięcy w brzuszku

 

[Star]

Hej dziewczęta Co słychać u naszych mamuś? A u starających? @Takaja123 ty chyba już na dniach możesz testować?
Mnie dalej moja @ robi w konia, a testy uparcie oszukują.. przylazlq by ta @ , a nie robiła nadziei . Jeszcze nie miałam tak długiego cyklu. 29dni. Jak zdarzyło się 28 to było święto .. mam nadzieję, że nie dostałam torbieli w gratisie. Bo wtedy już na pewno musiałabym naturę pozwać do sądu.
Miłego dnia!
@Loli05 pisz ile potrzebujesz. I pamiętaj dasz radę jak większość z nas.

 

[justyndziuk]

@Star och przykro mi! Niedobra ta Twoja @. Czekam na wiesi jak się rozwinie sprawa :*
Mi odpuściła paranoja, jakoś wyluzowałam. Prenatalne mam 19 i psychicznie staram się wytrzymać, choć jutro zaczynam 12 tc i nie wiem jak długo wytrzymam w swoim postanowieniu.
Mąż nie chce ze mną iść, boi się, ze znowu usłyszy-brak akcji serca.
Aleeee może mamy kompromis. Wejdę do gabinetu sama i sprawdzę czy serce jest. Jak będzie poproszę lekarza, by go zaprosił do gabinetu.

Zastanawiam się czy nie pójść na basen, brakuje mi aktywności..
spokojnego dnia kochane!

 

[Takaja123]

Czyzby Wasze ciążowe fluidy pomogły? powiedzcie mi czy coś widzicie czy ja swiruje? Jadę zaraz na betę dla pewności.

 

[justyndziuk]

@Takaja123 [emoji15] super! Ja widzę krechę, bombowo! Gratulacje!!!! [emoji16][emoji8]

 

[Paula919191]

By

Czyzby Wasze ciążowe fluidy pomogły? powiedzcie mi czy coś widzicie czy ja swiruje? Jadę zaraz na betę dla pewności.

Jest druga kreska gratulacje !! Trzymam mocno kciuki
Ja miałam testować dziś ale... Wstrzymam się do jutra lub soboty, bo liczyłam okres po cyklu jaki miałam przed zabiegiem,a jednak ten po zabiegu miałam dłuższy więc sobota będzie optymalnie, o ile @ nie przyjdzie oczywiście.