mallutka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 171
@mfifi04 kochana, ty to mlodzutka jestes, bo ja juz do najmlodszych nie naleze, za chwile 33 lata koncze. Ale tak jak napisalas najpierw byly studia, pozniej praca, dom, itd, dlatego zaczelam sie starac dopiero w zeszlym roku. a tu okazuje sie ze nie bedzie tak latwo.
@roxie123 co do tego, ze kiedys nie bylo tyle poronien, to mysle, ze tez byly, ale jak @mallutka i jej babci mowi, kiedys sie o tym nie mowilo, a nawet czesto kobiety nie wiedzialy, bo nie bylo testow, usg, itd. Teraz czesto kobiety juz w 25 dc wiedza, ze sa w ciazy. A kiedys nie mialy pojecia i jak doszlo do wczesnego naturalnego poronienia to nie wiedzialy, ze byly wciazy. Poza tym nie mowilo sie o tym tak otwarcie jak teraz. Z drugiej strony dzisiejszy styl zycia, jedzenie, chemia, technologia, wszystko na nas wplywa, negatywnie niestety i to tez ma znaczenie. Bezplodnosc to choroba XXI wieku.
@mallutka co do chwalenia sie ciaza, mam podobny poglad do twojego. U mnie wiedzieli tylko najblizsza rodzina i przyjaciele. W pracy nic nie mowilam a juz tym bardziej nie chwalilam sie tym na facbooku. No ale kazdy ma do tego prawo, a zreszta zauwazylam tez, ze wlasnie te dziewczyny ktore sie tak chwala najczesciej przechadza wszystko bezproblemowo. Wiec moze to jest jakis sposob
Poza tym uwazam, ze trzeba miec kogos zaufanego zeby o tym porozmawiac. Tak jest zdrowiej, dlatego tez forum tak pomaga.
Oczywiście masz dużo racji!
Co do chwalenia się- też myślałam o takiej strategi jak zajdę w drugą wymarzoną ciążę;-)
U mnie wiedział mąż, mama i przyjaciółka. Potem doszły koleżanki z pracy z powodu L4 ale są super bo wszystkim mówią że wybieram stary urlop. Może dzięki temu unikam teraz masy pytań jak się czuję, jak dziecko itp... Chyba by mnie to ścięło z nóg....
Pytałam mamy jak wytrzymała 9m bez usg... Jakie kobiety musiały mieć nerwy ze stali:-) Szacun dla naszych mam <3