reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Doris:-)
Na pewno będzie dobrze ;-)
Nevka
Ja mimo wszystko poszlabym dziś chociaż do lekarza zapytać co i jak.... Ale sama wiesz jak się czujesz musisz wiec wiedzieć co dobre dla ciebie.... Mam nadzieje ze będzie coraz lepiej Nevka
 
Alza &&&&&&&&&&& :)
Renata u mnie też pochmurno, chandrę można złapać.

Ja przez te pogody nabawiłam się strasznego kataru :/ dziewczyny jakie znacie domowe sposoby lub leki które nie zaszkodzą w ciąży?


ja w ciąży z natalka robiłam sobie taki napar z rumianku w misce i wdychałam to bardzo fajna sprawa tez jest popularny inhalator bo tez pomaga a jest nieszkodliwy ....
natomiast np. na kaszel pomocny jest napar z majeranku zaparzyć lyzeczke majeranku w pol szklance wrzącej wody przecedzić i wypic można dodac miodu wiem ze brzmi niesmacznie ale działanie ma zbawienne ...polecam
 
Doris i jak tam wszystko?
Alza oczywiscie ze trzymam za was obie :)
Magdalena- ja bylam przeziebiona w 9tc to lekarka mi pozwolila jedynie wit a plus e, herbate z miodem w razie bolu apap i najlepiej zeby ci ktos opukiwal plecy. I rutinoskorbin mozna. Jesli masz kaszel to jest specjalny syrop dla ciezarnych, zapomnialam jak sie nazywa ale jak bedzie trzeba to znajde.
A jak sie czujesz psychicznie? Lepien troszke czy ciagle stres?
 
Gloria staram się nic nie brać, tylko herbata z sokiem malinowym i dzisiaj P mi kupił roztwór soli morskiej do psikania do nosa. Nie wiedziałam, że mogę brać rutinoskorbin, dzięki :)
Staram się nie myśleć negatywnie, chociaż dzisiaj w nocy nie zmrużyłam oka, na szczęście luteina działa i wreszcie przestałam plamić więc mam nadzieję, że na czwartkowej wizycie będzie dobrze.
A ty jak się czujesz psychicznie? Najgorsze masz już za sobą ;)
 
Dziewczyny kciuki za wizyty &&&&&&&&&.
Czekam w napięciu na info od każdej z was.

Poszłam dziś do mopsu po wniosek. Mam już ten wniosek i w kwietniu pewnie się wystoje w kolejkach ,ale jak dają to trzeba brać: )

Spacer zaliczyliśmy i teraz młody powinien usnąć.

Nevka pokaż się lekarzowi nie bój się kochana ja też krwawilam i krwawilam i w końcu poszłam do innego gina i on mi powiedział, że jeszcze coś tam zostało i jak samo nie zejdzie to zabieg. Samo zeszło dostałam wtedy antybiotyk i wszystko wróciło do normy.
 
Nevka tak czytam Twoje wpisy i mysle ze koniecznie powinnas pokazac sie lekarzowi. Ja po zabiegu krwawilam dwa dni a z 6 lekko plamilam. Bóle brzucha mialam tylko 3 dni i to takie skurcze macicy jak po porodziw i lekarz mi mowil ze to obkurczanie sie mięśni macicy. Takie mocne bole moga swiadczyc o tym ze cis jeszcze zostalo i macica nie moze sie prawidlowo obkurczyc. Tak mi tlumaczyl moj lekarz. Ja wiedzialam ze u mnie zabieg byl ok bo dwa dni po wyjsciu ze szpitala mialam usg dopochwowe i tam juz prawie nic nie bylo widac.
 
Już przestało powoli :) uff. Martwilam sie strasznie. Pobolewa trochę ale da się wytrzymac. Czyli jak miałam zabieg 16.03 to moja miesiaczka pojawi się 16.04? Bo nie wiem jak to wygląda...Chciałabym by lekarz 31.03 dał juz Nam zielone światełko ze możemy już od Maja zacząć się powoli starać... :). Wgl to najbardziej brakuje mi przytulanek z mężem :p. Od stycznia nic a nic :( bo blisko pęcherzyka miałam krwiaka i zakazał nam lekarz :) wiec myślę że już po wizycie będziemy mogli :)

Trzymam kciukasy za wizyty :-*
 
reklama
Już przestało powoli :) uff. Martwilam sie strasznie. Pobolewa trochę ale da się wytrzymac. Czyli jak miałam zabieg 16.03 to moja miesiaczka pojawi się 16.04? Bo nie wiem jak to wygląda...Chciałabym by lekarz 31.03 dał juz Nam zielone światełko ze możemy już od Maja zacząć się powoli starać... :). Wgl to najbardziej brakuje mi przytulanek z mężem :p. Od stycznia nic a nic :( bo blisko pęcherzyka miałam krwiaka i zakazał nam lekarz :) wiec myślę że już po wizycie będziemy mogli :)

Trzymam kciukasy za wizyty :-*

Zabieg mialam 26.01 a pierwszy okres 24.02. Na przytulanki lekarz pozwolił jak krwawienie i plamienie ustanie calkowicie. U nas bylo to po 3 tyg :) a z @ to slyszalam ze moze nawet do 6 tyg potrwac zanim przyjdzie. U mnie bylo to tak jak zawsze po 29 dniach tyle trwalymoje cykle przed ciążą :)
 
Do góry