bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
PopieramMamcia - najważniejsze, że znalazłaś pomoc nieważne u jakiego lekarza tym bardziej podziwiam. Za odwagę, że chodzisz i spokojnie o tym mówisz :-*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
PopieramMamcia - najważniejsze, że znalazłaś pomoc nieważne u jakiego lekarza tym bardziej podziwiam. Za odwagę, że chodzisz i spokojnie o tym mówisz :-*
Dobrze ze masz Wiktorka :*anik dzięki: )
Moje dziecko też jeszcze śpi, chyba ten spacer nam nie wypali. Był trochę na dworku przewietrzyl się to teraz mu się dobrze śpi.
Ja ogólnie nie wstydzę się mojej choroby ja ją nazywam chorobą duszy i ona sobie jest dopuki biorę leki jest cacy jak przestałam je brać to jeszcze była nadzieja, że już nie wróci, ale wrocila i nadzieja umarła bo po dwóch rzutach są niestety kolejne dlatego boję się, że jak znowu będę chciała zajść w ciążę i odstawie leki to ona wróci raczej na pewno. Teraz mam Wiktorka i nie mogę sobie na to pozwolić bo jak ja wysiade to co on biedny pocznie bez mamy. Byłam przez całą końcówkę ciąży w szpitalu nie bójmy się tego słowa: to był szpital psychiatryczny były tam niebezpieczne kobiety od jednej oberwalam na szczęście nie w brzuch, ale no moim zdaniem taki szpital to nie miejsce dla ciężarnych. Tam jest nie ciekawie i nie chcę narażać kolejnego dziecka na to, że któraś mi i jemu zrobi krzywdę. Zaryzykowalam dla Wiktorka i nie żałuję, ale wracać tam nie chce.
Kifsi ja również Cię pamiętam Witaj po przerwie
Też chciałam iść na spacer bo pogoda jest cudowna...ale Nikos tez śpi hehe
Renata czyli czerwiec jest nasz Ja tez chce zajść w ciaze w czerwcu żeby urodzić maluszka w marcu (tak jak Nikosia)
Anik zdrowka Kochana :*
Ja mam przedłużony antybiotyk. Nadal coś mam na oskrzelach . Krwawienie z nosa to może być efekt przemęczenia. Wyniki z krwi mam super. Jak wyzdrowieje a krwotoki nadal będą się zdarzać to mam się zgłosić ponownie do lekarza...będziemy wtedy działać "w innym kierunku".
Renata aż włos mi zjeżył jak przeczytałam o twojej córeczce, dobrze że tylko tak to się skończyło.
Bardzo mi przykro z powodu twojej siostry, biedne dzieciaki :/
Dziewczyny - Renata, Bertha, Asia trzymam kciuki aby czerwiec był owocny
Anik zdrówka ci życzę, ostatnio narobiłaś mi takiej ochoty na fasolkę po bretońsku, że dzisiaj sobie ugotowałam, niestety nie przyjęła się
Alza zdrówka dla Olka
Mamcia co do wizyt u psychiatry i leczenia jestem za, sama musiałam skorzystać z pomocy po trzeciej stracie bo niestety organizm musiał odreagować ten cały stress i nabawiłam się nerwicy, musiałam dać sobie dużo czasu aby dojść do siebie.
Dziewczyny, ja też planuję czerwiec :-)
Renata no widzisz, a coraz więcej ludzi na takie choroby cierpi, a to jakieś kryzysy, a to brak pracy, a w pracy stresy się zdarzają liczba osób w takich szpitalach ciągle rośnie, nie ma miejsc ludzie leżą na korytarzach sama widziałam cały długi korytarz i stały łóżka jedno za drugim bo w salach nie było miejsca. Są tam różne osoby, z depresją z gorszymi chorobami wszyscy razem zdarzają się bójki i awantury no masakra. Ja leżałam na sali z siostrą zakonna ona się tam czuła okropnie bo niektóre chore różne rzeczy wygadywaly.
Miałam z nią kontakt korespondencyjny po pobycie, ale od dłuższego czasu już z nią nie piszę nie wiem co u niej wiem, że gorąco się modliła za mojego synka.
Ja tez bym chciała!O super ! Ja bynajmniej sie z tego bardzo cieszę
Ktoś jeszcze ma.jakieś plany na czerwiec ???? No dalej przyznać się ?