jako milosniczka kotow tez sie wkurzam jak ktos mowi, ze od kota mozna zarazic sie toxo :-/
Kurcze, dzwonilam do domu. Mama chce zebym przyjechala do nich na troche i chce mi bilet zasponsorowac. A ja nie wiem co mam robic. Pogadam z M. Wiem, ze wszyscy beda mnie tam traktowali jak ofiare losu i bede tylko beczec... z drugiej strony zrobilabym usg wczesniej (tutaj mam 5 wrzesnia), zrobilabym wszystkie mozliwe badania, kupilabym jakies prochy na podtrzymanie ciazy (bo jesli zajde, to stracic po prostu nie moge!). Chciaz w sumie to badania mi juz robia, wiec w sumie to byloby niepotrzebne... Ale wczesniej upewnilabym sie czy ten cholerny guz nie wrocil. Ech, nie wiem...
Do tego mam jeszcze inna zagwozdke. wczoraj mialam information day w collegu i polowa grupy to Polacy. Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, ale tak to ja sie tylko cofne z angielskim. A mam mozliwosc przeniesienia sie do grupy gdzie jest tylko jedna Polka, level ten rozni sie tylko jednym przedmiotem.
Jakos mi dzis smutno i zle. Chyba kupie sobie cos ladnego...
Milego dnia dziewczynki. Super jest patrzec na Wasze suwaczki, ktore sa juz dalej poczatku a coraz blizej konca :-)
Kurcze, dzwonilam do domu. Mama chce zebym przyjechala do nich na troche i chce mi bilet zasponsorowac. A ja nie wiem co mam robic. Pogadam z M. Wiem, ze wszyscy beda mnie tam traktowali jak ofiare losu i bede tylko beczec... z drugiej strony zrobilabym usg wczesniej (tutaj mam 5 wrzesnia), zrobilabym wszystkie mozliwe badania, kupilabym jakies prochy na podtrzymanie ciazy (bo jesli zajde, to stracic po prostu nie moge!). Chciaz w sumie to badania mi juz robia, wiec w sumie to byloby niepotrzebne... Ale wczesniej upewnilabym sie czy ten cholerny guz nie wrocil. Ech, nie wiem...
Do tego mam jeszcze inna zagwozdke. wczoraj mialam information day w collegu i polowa grupy to Polacy. Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, ale tak to ja sie tylko cofne z angielskim. A mam mozliwosc przeniesienia sie do grupy gdzie jest tylko jedna Polka, level ten rozni sie tylko jednym przedmiotem.
Jakos mi dzis smutno i zle. Chyba kupie sobie cos ladnego...
Milego dnia dziewczynki. Super jest patrzec na Wasze suwaczki, ktore sa juz dalej poczatku a coraz blizej konca :-)