reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

jako milosniczka kotow tez sie wkurzam jak ktos mowi, ze od kota mozna zarazic sie toxo :-/

Kurcze, dzwonilam do domu. Mama chce zebym przyjechala do nich na troche i chce mi bilet zasponsorowac. A ja nie wiem co mam robic. Pogadam z M. Wiem, ze wszyscy beda mnie tam traktowali jak ofiare losu i bede tylko beczec... z drugiej strony zrobilabym usg wczesniej (tutaj mam 5 wrzesnia), zrobilabym wszystkie mozliwe badania, kupilabym jakies prochy na podtrzymanie ciazy (bo jesli zajde, to stracic po prostu nie moge!). Chciaz w sumie to badania mi juz robia, wiec w sumie to byloby niepotrzebne... Ale wczesniej upewnilabym sie czy ten cholerny guz nie wrocil. Ech, nie wiem...

Do tego mam jeszcze inna zagwozdke. wczoraj mialam information day w collegu i polowa grupy to Polacy. Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, ale tak to ja sie tylko cofne z angielskim. A mam mozliwosc przeniesienia sie do grupy gdzie jest tylko jedna Polka, level ten rozni sie tylko jednym przedmiotem.

Jakos mi dzis smutno i zle. Chyba kupie sobie cos ladnego...

Milego dnia dziewczynki. Super jest patrzec na Wasze suwaczki, ktore sa juz dalej poczatku a coraz blizej konca :-)
 
reklama
Aga_cina w Szkocji mam koleżankę :)
Kup sobie coś ładnego, ja wczoraj kupiłam sobie sukienkę, ale nastrój mój raczej nie uległ zmianie. Walczę ze sobą dzień w dzień. Same góry i doliny, wrrrrrrrrr.
 
Zjola, a gdzie?
Podoba mi sie jeden kostium kapielowy, ale troche drogi ;-) ale jakby mial mi humor poprawic, to czemu nie. U nas do tego pogoda do dupy
 
U nas pogoda w kratkę.
Zabij mnie ale nie znam nazwy miejscowości. To koleżanka z pracy. Czasami do nas zagląda, pokazuje zdjęcia ale kurczę nazwy nie pamiętam. Drugą, bliższa mam w Londynie.
No i jeszcze mam trzecią w Scunthorpe, haha, to jest Kłaczek!
 
Ostatnia edycja:
Aż dziwne, że przy tylu kotach masz ujemną toxo, niemalże niemożliwe.
A wiesz w jaki sposób można się zarazić od kota toxo? No bo mam wyobraźnię niezłą, ale jakoś opornie idzie mi wyobrażenie Kłaczka siedzącego przed kuwetę i wcinającą kocie gówienka :sorry:

Aga_cina - sama musisz wiedzieć czy dasz radę, a może nie będzie tak źle, może oni potrzebują zobaczyć, że się trzymasz by i im było łatwiej, a zawsze możesz poprosić by tematu nie drążyć, że jesteś na etapie starania się o drugie dziecko, a może taka szczera rozmowa z mamą i popłakanie sobie też oczyści atmosferę. A dwa jeśli uda Ci się zrobić badania, to już o tyle jesteś w przodzie. Co do grupy językowej, przenieś się do tej o wyższym poziomie, powtórki możesz sobie zaserwować ekstra w domu :tak:

Ilona1990 - a co lekarz na tego guzka? Byłyście już?
 
z guzkiem na piersi nie bylysmy jeszcze... dopiero w srode... ale to takie dziwne wyskoczył nagle... zaczerwienił się... boli tylko przy dotyku i ma rony czubek... tak jak pryszcz na twarzy...
 
Ilona1990 - a boli jak dotyka go albo wokół? Pytam, bo te rakowe to zazwyczaj bolą.

EDIT: Wczoraj A. zrywał czereśnie z naszego drzewka, ja w drodze do domu zerknęłam i koszt 1kg 18 zł - masakra :szok:. Wpierdzieliłam już dobre 0,5kg - pysznie słodkie :-)
 
Ostatnia edycja:
Ilonka, może póki lekarz tego nie obejrzy, nie wyda diagnozy to przyjmijcie, że to po prostu pryszcz wyskoczył. Nie ma co się zamartwiać i zawału dostawać na zapas. Zbadać, sprawdzić trzeba, ale nie ma co zawału dostawać na zapas - wiem, że łatwiej się mówi niż robi.
Co do mięśniaków to w pewnym wieku jest to chyba dość częsta przypadłość. Jeśli nie dzieje się z nimi nic niepokojącego, nie rosną itd. to zalecana jest ich obserwacja, czyli usg co ileś tam czasu.
 
reklama
Ilona, moze to po prostu syfek taki sie zrobil, moze mama obtarla stanikiem. Oby to nic powaznego :-)

Lilijanna, niestety ludzie ktorzy mnie dawno nie widzieli becza na moj widok :-( Mama mi wlasnie napisala, ze maja 3 male kociatka :-D chyba jednak pojade ;-)
Ta szkole musze powaznie przemyslec. Na tym obecnym to ja sie jezyka nie naucze. Mimo wszytsko bede gadac po polsku, bo przeciez z rodakami nie bede po angielsku. glupio jakos tak...

Ciekawe jak te kocury wygladaja :-)
 
Do góry