reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewczyny. Nastawiam się na wizyte w MSWiA w krakowie i chcę (bez błagania i skomlenia o skierowania) porobić aktualne badania ale za bardzo nie wiem co mam zrobić oprócz tarczycy i podstawowych badań (mocz i krew), mam zaćmienie umysłu i naprawde juz nic nie wymyśllę:no:, Podpowiedzcie proszę.
 
reklama
Witam. Nurtuje mnie pewien problem. Mianowicie ciąża po poronieniu.
8 miesięcy temu poroniłam 10 tygodniową ciążę, dziecko nie rozwijało się prawidłowo i obumarło. Niedawno zaczęliśmy z mężem starania o kolejne dziecko, ale narazie nic nam z tego nie wychodzi... Chciałabym zapytać jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę po
1 poronieniu. Musze dodać, że jestem chora, wrodzone zwichnięcie stawów biodrowych i skolioza, która zrobiła się właśnie z powodu choroby stawów, dodatkowo jestem niskiego wzrostu. Czy ja jeszcze mam szanse na dzidzusia? Tak bardzo oboje z mężem pragniemy mieć chociaż jednego skarba.... :(

taki wątek już istnieje więc nie dubluj ich u gory w lewym rogu jest wyszukiwarka to tak na przyszlosc gdybys chciala zalozyc watek i nie bylabys pewna czy juz istnieje.
zajrzyj tutaj moze znajdziejsz jakies odpwoiedzi dla siebie https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/ciaza-po-poronieniu-3780/ i tak ak kolezanka powyzej najpewniejsze informacje dostaniesz od lekarza.
 
Ostatnia edycja:
linnea82 tak mi przykro, stale nas przybywa. 3maj się kochana, weź coś na te bóle, a jak będą dokuczały i niepokoiły Cię, to zgłoś się po prostu do lekarza.

anka'' zrób może prolaktynę po podaniu leku - metoklopramidu - nigdy nie zaszkodzi, u mnie wyszła za duża, możesz jeszcze zrobić toxoplazmozę i te inne teraz przeciwciała Igm, nie pamiętam jak się pozostałe zwą, może dziewczyny podpowiedzą.

agniesiar kochana oby te mdłości były zwiastunem że maleństwo żyje i się zdrowo rozwija, bo po prostu nie wchodzę do kuchni, nie jestem w stanie nic jeść i zmuszam się do picia zwykłej wody:baffled:.

Przy pierwszej szczęśliwej ciąży nic mi się nie działo, a chłopak jak dąb rośnie:-), także ciąża ciąży nie równa. Przy tej majowej nic nie czułam :no:

Jutro idę do kontroli do gin, to zobaczymy, najwyżej dostanę kroplówkę.
Bardzo się boję tej wizyty, ale co ma być, to będzie, leżę, biorę leki, staram się nie stresować i tak jak mówię, nic innego zrobić nie mogę.

Pozdrawiam Was ciepło ;-)
 
Linnea ja brałam nospę na te skurcza i ibuprom chyba było mi bez różnicy bo zaszkodzić bardziej juz nie mogło.
Zobaczysz i dla ciebie zaświeci słoneczko potrzeba czasu aby nauczyć się z tym żyć

nospy na te skurcze brac nie wolno, jedynie apap i ibuprom ale nic rozkurczowego bo macica musi sie obkurczyc a te leki rozkurczowe tylko temu przeciwdziałaja.

anka, witaj zerknij sobie do watku badania po poronieniu tam jest wiele wyjasnione, ja po kolei czytalam na temat roznych badan potem czytalam dlaczego je sie robi i co wykazuja i sama decydowalam na co pojde z tym ze skierowania po pierwszym poronieniu nie dostaniesz-takie sa nasze przepisy chyba ze trafisz na lekarza ktory nie bedzie sie bal wystawic takiego skierowania-życze powodzenia
 
Ostatnia edycja:
Anka
Z tego co się orientuję to badania hormonów:
LH, prolaktyna, FSH w 3 dniu cyklu,
Progesteron, estradiol w 21 dniu cyklu i można dołączyć do tego testosteron, bo robi się go niezależnie od dnia cyklu.
Oprócz tego hormony tarczycowe, o których już pisałaś.

Inne badania, które robi się gdy planujesz lub już jesteś w ciąży, to: przeciwciała różyczki, toksoplazmozy, cytomegalii, żółtaczki i chorób wenerycznych a także poziom cukru we krwi.

Ja robiłam jeszcze badanie na obecność takich bakterii jak: chlamydia, mycoplasma, ureaplasma i opryszczka ale to był test Urogin, który wykrywa DNA tych bakterii w organizmie kobiety. Jest drogi ale skuteczny.

Ja te wszystkie badania zrobiłam. Wszystkie wyniki książkowe a ciąży jak nima tak nima! A przyczyny obumarcia płodu nie znalazłam. Lekarz powiedział, że to musiała być wada genetyczna :-(

Pozdrawiam, może Ty jednak do czegoś się dokopiesz, bo czasami warto szukać, żeby zapobiegać kolejnym niepowodzeniom.

Aniolecek - ja też mam wrodzone zwichnięcie stawów biodrowych i skrzywienie kręgosłupa. Nie przeszkadzało mi to w donoszeniu ciąży i porodzie siłami natury, chociaż lekarze byli przygotowani na cesarkę, tak więc z samym donoszeniem i porodem nie powinnaś mieć problemów z powodu twoich bioderek. Natomiast zajście w ciążę i zdrowy rozwój zarodka a potem płodu, to już zupełnie inna para kaloszy niezależna od naszych stawów ani kręgosłupa, również moralnego.
 
Ostatnia edycja:
anka"zjola podała Ci jakie badania warto zrobić i naprawdę warto!Ja oprócz wyżej podanych robiłąm jeszcze przeciwciała antykardiolipidowe.I tak jak pisała, któras z moich poprzedniczek zajrzyj na wątek " badania po poronieniu" , tam tez jest wszystko dobrze opisane.Ciesze sie ,ze chcesz robic badania i walczyc o dzidziusia.
Linnea,przykro mi ze Ciebie równiez to spotkało.Jakś plaga z tymi poronieniami, przykre jest to,ze musimy tak cierpieć, ale wszystkie mamy nadzieje,że będzie lepiej, a zafasolkowane mamusie sa tego doskonałym przykładem.
 
linnea82 przykro mi, ze z nami jesteś, tulę Cię i rozumie Twój ból
Witajcie dziewczyny ja po kolejnej przeprowadzce, tym razem na 4 miesiące i potem mam nadzieję,że juz do swojego. Powiem wam, ze martwi mnie ta @. Przylazła w sobotę 14,08 i od tamtego czasu pojawia się i znika co 2 dni. Nic mnie nie boli ani nie swędzi czy cos . Czy miałyście tez jakies dziwne sytuacje przy pierwszej @ po? Nie wiem czy czekać czy iść do gina. Kiedys miałam juz takie problemy, zer aż brałam leki na zatrzymanie ale teraz to co innego. Dodam, ze jak leci to po prostu chlusta ze mnie. Gin mówił , ze po tej @ mozemy się już starać ale w tej sytuacji to juz sama nie wiem...
 
Aniołecek- witaj przytulam i zapalam światełko (*), bardzo mi przykro ,że i Was to dotknęło.Kochana jak długo już sie staracie o kolejną dzidzie?Wiesz czasem jest tak ,że jak sie bardzo chce to sie nie udaje, najlepiej jest nie myśleć o tym choć w naszej sytuacji jest to trudne ciężko jest poprostu nie myśleć czy to już czy jeszcze nie , ale pomaga nie liczenie dni cyklu i nienotowanie dat owulacji poprostu trzeba iść na żywioł nie robić dziecko tylko czerpać przyjemność ze zbliżeń i miłośći, choć jak już pisałam dla kobiet po stracie to trudne i wręcz niemożliwe , mimo tego ,że sie nie staramy narazie to kążdy dzień opóźnienia @ daje mi nadzieje i sie nakręcam ,że może jednak coś sie zadziało to myślenie jest silniejsze od nas niestety.

Linnea- kochana przytulam i zapalam swiatełko (*), mnie też potwornie bolały uda i krzyż przez pierwszy tydzień nie byłam wstanie wyjść z łóżka i nie mogłam nic jeść.Przytulam jeszcze raz i ściskam kciuki aby kolejne podjeście zakończyło sie szczęśliwym finałem czyli porodem w terminie.

Anka" - my z M jak byliśmy teraz nad jeziorem to spaliśmy w kilka osób w pokoju i każda okazja do przytulanek była dobra kiedy tylko reszta sie ewakuowała, i z tego pośpiechu zdażyło nam sie ze 3 razy nie użyć prezerwatywy,a miałam dni płodne i już byłam napalona jak szczerbaty na suchary ,że może ......., a tu już brudze gatki bo @ sie rozkręca dziś pomału ehhhh, a myślałam po cichu ,że może zaciążyłam i wam zrobie niespodzianke w postaci fotki testa z dwoma kreskami ,a mój plan wzioł w łeb:angry::wściekła/y:.

Karolcia jak samopoczucie dziś?

Isza- ja przed ślubem nerwicy totalnej dostawałam ,a dzień przed to sie z M pokłóciłam totalnie bo sie dziwnie zachowywał przynajmniej tak mi sie wydawało i myślałam ,że może tchórzy czy jak ,a potem było pięknie i miałam te motylki w brzuchu i wogóle jak oglądam płytki to mi sie łezka w oku kręci, to był najpiękniejszy jak dotąd dzień w moim życiu ,a jeszcze piękniejszy będzie jeśli Bozia da nam dziecko.

czy she już urodziła?kurde musze iść na wieści zaraz.

nie mam dziś weny ugotowałam sobie ziemniaczki i nie mam apetytu M jeszcze nie wrócił, nie lubie jadać w samotności kto da sie zaprosić na ziemniaczki i schabowe w sosie?????musze jeszcze zupke na jutro ugotować ehh, mam mega lenia.

Wisieńka - nie wiem co ci powiedzieć nie miałam takich akcji, może lepiej będzie jeśli pujdziesz do gina z tym, wiesz hormony muszą sie ustawić spowrotem do swojego rytmu może to stąd te dziwne zjawiska.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wisieńa-ja pierwszą @ miałam taką że 2 dni plamiłam, potem dzień nic i w końcudostawałam tą właściwą. i tak przez 7 miesięcy.

kobietka22-może razem we wrześniu nam się uda (mam nadzieję że badania wyjdą ok).

ikka, pati.b -dzięki ,nazbierało sie tego:szok:.

queenie-zajrzę na ten wątek, dziękuję:-).

zjola-z badań histopatologicznych nic nie wyszło,a lekarz który robił mi usg przed zabiegiem powiedział mi że mam się nie załamywać tylko odczekać 3 miesiące i działać , a jakbym donosiła i urodziła tego aniołeczka to powiedział że jest pewien że wychowywałabym chore dzieciątko:-(.
 
reklama
Do góry