Ciąża Po Poronieniu

[GosiaLew]

Witajcie,
P. wrócił więc cala szczęśliwa jestem. Na 13 idę do pracy, więc nie posiedzę z Wami.
Mississ ja miałam zielone światełko po 4 @, ale mi lekarka powiedziała, że gdybym wcześniej zaszła to by nic się nie stało, tylko ona chciała, żeby mi się hormony wyregulowały. A poza tym też mówiła, że po poronieniu może nawet nie być przez 3 cykle owulacji.
A testy owulacyjne kupuje się w aptece. Tak jak testy ciążowe.

Just ty się cieszysz, że piątek, a ja dopiero we wtorek wolne a i tak pewnie pójdę do pracy, coby sobie dorobić, bo tu święta idą a ja na zwolnieniu byłam. U nas okres świąteczny to najgorszy i najlepszy jednocześnie okres w roku. Dużo pracy, ale dużo i zysku.

 

[julitka80]

Witajcie,
P. wrócił więc cala szczęśliwa jestem. Na 13 idę do pracy, więc nie posiedzę z Wami.
Mississ ja miałam zielone światełko po 4 @, ale mi lekarka powiedziała, że gdybym wcześniej zaszła to by nic się nie stało, tylko ona chciała, żeby mi się hormony wyregulowały. A poza tym też mówiła, że po poronieniu może nawet nie być przez 3 cykle owulacji.
A testy owulacyjne kupuje się w aptece. Tak jak testy ciążowe.

Just ty się cieszysz, że piątek, a ja dopiero we wtorek wolne a i tak pewnie pójdę do pracy, coby sobie dorobić, bo tu święta idą a ja na zwolnieniu byłam. U nas okres świąteczny to najgorszy i najlepszy jednocześnie okres w roku. Dużo pracy, ale dużo i zysku.

czyli życie rodzinne wróciło do normy
no właśnie- z tym ponownym zajściem-wydaje mi się, że lekarze każą czekać, żeby jakby startować od zera, ale przy wcześniejszym zajściu nie ma solidnych argumentów, że się nie powiedzie-taka jest moja konkluzja jak czytam różne info na ten temat.
Ewela moim zdaniem USG dopochwowe nie może być przyczyną poronienia, przecież to jest jedno z dokładniejszych badań nieinwazyjnych.zresztą ta głowica, to tak jakby /w uproszczeniu oczywiście nie obraź się/męski członek, więc nie sądzę.
przy normalnym USG brzusznym wielu rzeczy można nie zauważyć.ja nawet w 18 tyg miałam dopochwowe, bo lekarz chciał zbadać dokładnie moje łożysko

 

[Pati.b]

witam! :-)

ewela ja sie w ogole dziwie ze jeszcze usg nie mialas :-), ja bym tylko uwazala z badaniem ginekologicznym przez uciskanie powlok brzusznych i macanie szyjki

http://www.autyzm-szczepienia.eu/uploads/List_do_wakcynologow_poprawiony[3] adobe.pdf przeczytajcie sobie, to kiedys wkleila tu as ale w zwiazku z tym iz sa tu nowe mamusie to wklejam ponownie do przeczytania sobie :-) bo wazne zeby wyboru dokonywac swiadomie a nie "bo tak lekarz kaze"

 

[ewela28]

witam! :-)

ewela ja sie w ogole dziwie ze jeszcze usg nie mialas :-), ja bym tylko uwazala z badaniem ginekologicznym przez uciskanie powlok brzusznych i macanie szyjki

http://www.autyzm-szczepienia.eu/uploads/List_do_wakcynologow_poprawiony[3] adobe.pdf przeczytajcie sobie, to kiedys wkleila tu as ale w zwiazku z tym iz sa tu nowe mamusie to wklejam ponownie do przeczytania sobie :-) bo wazne zeby wyboru dokonywac swiadomie a nie "bo tak lekarz kaze"

Ja miałam juz usg ,ale teraz zmieniłam lekarza i ide do nowego. Ja niewiem,ale czytałam juz troche o tym usg dopochwowym i wiem ,ze ono jest niebezpieczne dla płodu. Ten moj były lekarz tez tak mówil,ze to wtedy juz ostatnie usg dopochwowe jakie robimy, bo potem jest to juz niebezpiecznie. A w pierwszej ciazy wogole nie mialam takiego usg i dziecko bylo zdrowe,a na samym poczatku lekarka dopatrzyla sie niebezpieczenstwa i jakos nie potrzebowala dopochwowego. Wiec róznice sa widzew tym temacie.

 

[julitka80]

Pati, a jak tam Twoje objawy na dziś dzień, coś nowego?
wiecie, tak sobie myślę, że z tymi lekarzami i ich ewentualną niewiedzą, to nie można też przesadzać.ja wiem na 1000%że byłam w rękach zespołu dobrych specjalistów, USG dopochwowe miałam za każdym niemal razem, jak tylko stwierdzili, że coś się dzieje nie tak, ale jestem przekonana, że gdyby to miało zagrozić dziecku, to by nie ryzykowali.
Ewelko, ja po mojej stracie dziecka miałam podobne wątpliwości co Ty, tylko dotyczące przyjmowania duphastonu-stwierdziłam, że jeśli znów będę w ciąży i każą brać, to odmówię, bo teraz w niczym nie pomógł i i tak co ma być, to będzie.ale podejrzewam, teraz- z perspektywy czasu, że jednak się nie postawię,, bo a nóż widelec pomoże.zawsze są mieszane uczucia, ale czas pokaże

 

[missiiss1301]

lenkawitaj, i zapalam rowniez [*] dla twojego aniolka. ja jestem tydzien po porodzie :-( nasze Aniolki sie sobą opiekuja wszystkie na wzajem i sie bawia ze soba...

julitka mam tez programik ale wole typowo kartke dlugopis i sama sobie tam pisac nie wiem czemu chyba jestem staroswiecka choc mam 21 lat prawie... ale chce poprostu psprawdzac a nie sie denerwowac ze nie ma czy cus... chce zobaczyc po temp czy jest ou jesli bede myslala ze jest to zrobie test na owu is ie przekonam i tyle... kurcze jakby ten len pomogl ... pocztam na necie jeszcze i bede pic on tez na zoladek wplywa a raczej by nie zaszkodzil na endometrium wiec moze warto sprobowac .... a potem moze uslyszec u lekarza na usg sprawdzajacym czy sie goi ze kurcze ladnie si epani wszystk odbudowalo :-) zaszkodzic nie zaszkodzi

just masz racje pojde do gina chyba za dwa tygodnie poprostu sie wypytac i to do innego co moj i moze cos na badania da. a jak nie to mu nagadam ze czemu wszyscy czekaja na drugie poronienie czy przedwczesny porod. zamiast zapobiegac to oni wola leczyc dziady jedne

gosialew ja sie spodziewam ze moge nie miec owulki z reszta jak pisalam poprzednio w 4 miechy mialam tylko jedna w ktora zaszlam.... chyba ze innej nie zauwazylam w co watpie bo ta jedna byla bardzo wyrazna.... ja wiem ze lekarz moj bedzie chcial zebym pojzniej zaszla na wszelki wypadek ale wiadomo jak to jest ze pragnie sie dzieciatka calym serduszkiem bo ono tyle radosci daje... a jak juz zacznie kopac to juz nie wspominam... bo moj kopal do konca porodu tak ze az brzuch caly skakal... :-(

dzisiaj ide po dokumentacje cala ze szpitala i po wypic.... ciekawe co mi w karcie popisali tam i ciekawe czy to co mi mowili czy cos innego bo roznie to bywa,,,

 

[lena77]

Odnośnie tego USG ja też miałam i mam takie myśli, bo w 7 tc wszystko było ok, a w 11 tc okazało się że płód przestał się rozwijać właśnie od tego feralnego 7 tc.
Ale mysle też , przynajmniej w to wierze że lekarze wiedzą co robią.

 

[kasikz]

WITAM
dziewczyny u mnie praca całymi dniami sama sie zdecydoealam i staranka wieczorkami
Jesli chodzi o te tessty owulacyjny to kreseczka taka sama wychodzi mi od 10 dc dzisiaj a dzisiaj 15 dc wiec nie rozumiem tego.Ale juz wiem ze nie bede tych testow uzywac bo sama wiem z objawow kiedy owulacja nastepuje to bylo dla sprawdzenia.
Pozdrawiam
Aneta
Zycze milego dnia:-)

Ja tylko czytałam ze jeśli test owulacyny cały czas wskazuje wyrzut LH należy skonsultować sie z lekarzem.

 

[kobietka22]

Lena witaj w naszyma gronie, nawet nie pytaj tylko sie pakuj do nas
Bardzo mi przykro zapalam światełko dla twojego Aniołka (*)
To trudne chwile, ale myśle, że tutaj łatwiej to znieść w gronie kobiet ,które przeszły przez to samo.
Wszystkie sie wspieramy i stawiamy na nogi ja gdybym tu przez przypadek nie zajrzała to pewnie dalej bym czekała, a teraz wyznaczyłam z moim M date rozpoczęcia staranek na czerwca, a mój cwany M kupił w okolicy owulki szampana spił mnie i zdecydował zapładniać, czy mu sie udało sie okaże dopiero w niedziele mam termin @ i już nie moge sie doczekać kiedy sie okaże czy fasolka jest czy nie.
Zostań z nami napewno czas szybciej zleci i będzięsz mogła w odpowiednim oczywiście dla ciebie czasie starać sie o fasolke ,a my bedziemy cie dopingować i trzymam kciuki,
Będzie dobrze;-)



Dziewczynki ,witam was dziś sobie wstawiłam już zupke i moge bez wyrzutów sumienia z wami posiedzieć:-)
Rano dokładnie o 5,30 obudziły mnie otwierane dzrzwi wejściowe wstałam w przestrachu i wychodze z pokoju, .................................
a tam...........................................................................................................................................................
moja mamuśka i obie sie siebie przestraszyłyśmy bo mama pojechała do babci wczoraj prosto ze szpitala ,a ja zapomniałam, że chorobowe na opieke nad babcie ma dopiero w przyszłym tygodniu sobie załatwić i dziś rano wpadła przed pracą prosto z autobusu bo na 7 szła do pracyja po cichu sie skradałam ,a ona stała plecami do mnie i sie wystraszyłyśmy siebie
no i zaraz musiałam siku oczywiście, potem do 6 nie mogłam zasnąć
Mój M wczoraj sie chciał przytulać i niby coś tam zaczęliśmy ,ale chyba zauważył ,że mam stresa i sie wycofał, poszłam więc w "ślady" Pati i wzięłam sie za robótki ręczne
ło jesu jak ja świntusze dzisiaj
ogólnie daliśmy rade.
Dziewczynki ja znam kobitke ,która zaraz w pierwszych cyklach po poronieniu zaszła w ciąże i teraz ma rocznego brzdąca trzeba wierzyć , bo poronienie czy przedwczesny poród nie przekreśla szansy na zdrową ciąże i dzidziusia , tutaj na forum jest mnóstwo kobietek , które nie czekały i mają dzidziusie w brzuszkach, niedługo rodzą lub już mają pociechy, pamiętajmy damy rade
ale sie rozpisałam.

 

[lena77]

Wielkie Dzięki KOBIETKO za ciepłe słowa. Zostaję z Wami.