reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

no to expres jesteś:)bo jakby przyszło Ci się metodą kota wypucować, to pewnie dłużej by to zajęło;)
a tak poza...to ja już Wam niemal na słowo wierzę, bo chcę, bo jest tu tyle pozytywnych emocji.ale trochę to jest, jak z Twoim testem-chciałabym, ale się boję.natknęłam się wiesz na jakieś badania amerykańskich naukowców dot tego czy jak kobieta zaraz po poronieniu zachodzi w ciążę /przy kryterium, że strata dziecka nie była spowodowana żadnym czynnikiem chorobowym/, to czy jest większe ryzyko ponownej straty, niż u tej, która odczeka te przyjęte 3-6 m-cy i wyniki nie ukrywam bardzo mnie podbudowały, bo okazało się, że nie miało to wpływu na przebieg ciąży i zdrowie dzidziusia po urodzeniu

Czyli wniosek taki,ze nei musimy dlugo czekac;)
 
reklama
julitka mi sie wydaje ze to wszystko zalezy glownie od tego w jakim tygodniu doszlo do poronienia, czy bylo lyzeczkowanie czy samoistne poronienie czy porod naturalny czy cesarka itd, jak lyzeczkowanie to lepiej odczekac dluzej, jak cesarka to wiadomo ze tez dluzej i przy porodzie sn tez mi sie wydaje ze minimum te 2-3 miesiace.

mi mama opowiadala o babce ktora miala dwoje dzieci z jednego rocznika bo jedno urodzila w styczniu a drugie w grudniu wiec wychodzi na to ze czekala a raczej wpadla drugi raz po 2 miesiacach :-)
 
kaska to wtakim razie milych snow :-) a wercia pewnie sie juz modli za siostrzyczke :-) ja tez sie pomodlem :-)

dobranoc dziewczyny

milej nauki szydelkowania tym co sie beda uczyc :-D powodzenia i duzo cierpliwosci zycze
 
Kasia , to mi wygląda na jakiegoś Jasia Fasolę;)
gratuluję i cieszę się razem z Tobą!!!jupi!!!
ola ja myślę, że przy tylu positive vibrations na tym forum,to długo nie będziemy czekać:)
Patka, mam nadzieję, że w tym sweterku uwzględniasz na brzuszku kangurzą kieszeń, tak " w razie wu";)
ja też zmykam, bo małż chce się w końcu do kompa dostać....twierdzi, że go okupuję/tzn komputer/:p ach te facety
Kochane, życzę Wam wszystkim pięknych snów - biała plaża, lazur wody itp, ja mam co jakiś czas powracający sen w tym klimacie i jest super odstresowujący-nawet mężulek mi się później bardziej podoba;)
 
julitka mi sie wydaje ze to wszystko zalezy glownie od tego w jakim tygodniu doszlo do poronienia, czy bylo lyzeczkowanie czy samoistne poronienie czy porod naturalny czy cesarka itd, jak lyzeczkowanie to lepiej odczekac dluzej, jak cesarka to wiadomo ze tez dluzej i przy porodzie sn tez mi sie wydaje ze minimum te 2-3 miesiace.

mi mama opowiadala o babce ktora miala dwoje dzieci z jednego rocznika bo jedno urodzila w styczniu a drugie w grudniu wiec wychodzi na to ze czekala a raczej wpadla drugi raz po 2 miesiacach :-)

Apropo dzieci w tym samym roczniku... Ja uczę w szkole rodzeństwo... dziewczynka styczeń, a chłopiec listopad:)Więc można. no i ta znajoma 6tyg po poronieniu w 20tyg. ale ja poczekam chyba do teo stycznia magicznego chociaz. poród naturalny mialam i łyżeczkowanie potem.
 
Czyli wniosek taki,ze nei musimy dlugo czekac;)
tak trzeba myśleć, a natura i tak swoje wie:)ja osobiście przyjmuję te dobre wersje wydarzeń:)w ogóle to czekam na okresik i zaczynam brać castagnus, może to bujda, ale tak wyszło u mnie, że po 2 latach starań jak zaczęłam go brać, to w pierwszym cyklu zaszłam:)
 
tak trzeba myśleć, a natura i tak swoje wie:)ja osobiście przyjmuję te dobre wersje wydarzeń:)w ogóle to czekam na okresik i zaczynam brać castagnus, może to bujda, ale tak wyszło u mnie, że po 2 latach starań jak zaczęłam go brać, to w pierwszym cyklu zaszłam:)

cóż to jest castagnus? ja jestem malo swiadoma.ciazy nie planowalam, wrecz przeciwnie:) Przerwa od tabletek dluzsza bo 9miesiecy .mialam zrobic sobei rok. a dzieci planowalam dopiero za dwa lata.i samo jakos tak wyszlo(nieregularne,nieprzewidywalne okresy).ale oczywiscie juz mi sie zmeinilo wiec nei wiem co powinnam robic planujac. kwas foliowy powinno sie juz brac?
 
no kwas foliowy to podstawa - i wcześniej i przez pierwszy trymestr, a castagnus...taki ziołowy wspomagacz-reguluje cykle, pomaga likwidować zespół napięcia/ja miałam mega straszny/ a wszystko rozbija się o to, że pomaga uregulować poziomy prolaktyna-progesteron w poszczególnych fazach cyklu.jak my nie mogliśmy zaskoczyć przez 2 lata, to grzebałam w necie i szukałam odpowiedzi dlaczego.stwierdziliśmy, że zanim zaczniemy biegać po lekarzach i wpadniemy w paranoję, to spróbujemy jeszcze tego, a sporo dziewczyn pisało o jego "zbawiennych" skutkach.środek jest zupełnie ziołowy, więc pomyślałam czemu nie i się udało.może to zbieg okoliczności, ale jak tabletki mi zostały, a już byłam w ciąży, to oddałam je koleżance, która też się starała i po miesiącu ona też zaszła, choć też mieli kłopot..lekarze traktują ten środek z przymrużeniem oka:nie pomoże i nie zaszkodzi.ale co muszę przyznać-miałam po nim piękny śluz płodny:)nie wolno nigdy się nakręcać, ale ja w duchu wierze, że mi pomógł:)
w końcu zawsze trzeba w coś wierzyć:)
 
reklama
A teraz juz bierzesz kwas foliowy? ja wiem,ze powinno sie trzy miesiace przed i pierwszy trymestr wiec jak sie dowiedzialam,ze jestem w ciazy odrazu polecialam do apteki.a teraz wlasnie zastanawiam się czy juz powinnam brac.
 
Do góry