reklama
Danula ale ja widzę że ty świeżutka mężatka jesteś.......... wieczorkami możesz nawet jakąś weselną postawić:-)
Sonita w wyniku histo nie ma nic ciekawego tak jak napisała Danula, tylko zrobione badanka mogą dać jakąkolwiek odpowiedź.......
Ja od paru lat mam odkurzacz Zelmera i nie narzekam chociaz ostatnio przystawiam się do nowego.......
Also ależ tobie te tygodnie lecą............ a niestety plecki to dopiero zaczną boleć, wszystko jest do wytrzymania...............
Sonita w wyniku histo nie ma nic ciekawego tak jak napisała Danula, tylko zrobione badanka mogą dać jakąkolwiek odpowiedź.......
Ja od paru lat mam odkurzacz Zelmera i nie narzekam chociaz ostatnio przystawiam się do nowego.......
Also ależ tobie te tygodnie lecą............ a niestety plecki to dopiero zaczną boleć, wszystko jest do wytrzymania...............
S
Sonita
Gość
Na razie przetłumaczyłam doczesna martwicza, ropiejąca...
O jeny, dziwne.
Straszne.
Ehhh.
O jeny, dziwne.
Straszne.
Ehhh.
martusionek
Fanka BB :)
Witam!
dołączam do waszego grona. 7.03 odszedł ode mnie mój długo oczekiwany ANIOŁEK. był ze mną tylko 9 tygodni. Teraz bardo mi go brakuje .nie umiem nadal tego wszystkiego zrozumieć dlaczego tak się stało czemu...
od początku ciąży czułam się dobrze tylko tego dnia w piątek półtora godziny przed zaczął boleć mnie brzuch a potem te krwawienie i mój krzyk i przerażenie w oczach męża. szpital, na izbie przyjęć jeszcze było moje maleństwo we mnie . Położono mnie na sali z kobietami w zaawansowanej ciąży . całą noc przepłakałam nad ranem o godzinie 4 wstałam do łazienki. I te wielkie chlupniecie krew i pustka.Zaszłam do pielęgniarek i powiedziałam . Jedna tylko powiedziała "No to po wszystkim"Poszłam z płaczem potem rano obchód jeden i drugi, USG i lekarz powiedział "Tutaj nic już nie ma, musimy panią wyłyżeczkować" Po zabiegu została dalej w tej samej sali z tymi samymi kobietami , podłączono im ktg ich dzieciaczków serduszka biły a moje serduszko już dla mnie nie zabije. To było straszne....
Jest mi bardzo ciezko. Przed rodzina udaję e wszystko ok ale tak naprawdę siędzę sama i ryczę tak bardzo mi go brakuje....
Czy kiedyś i dla mnie zabije serduszko i będę mogla się cieszyć swoim maleństwem....
dołączam do waszego grona. 7.03 odszedł ode mnie mój długo oczekiwany ANIOŁEK. był ze mną tylko 9 tygodni. Teraz bardo mi go brakuje .nie umiem nadal tego wszystkiego zrozumieć dlaczego tak się stało czemu...
od początku ciąży czułam się dobrze tylko tego dnia w piątek półtora godziny przed zaczął boleć mnie brzuch a potem te krwawienie i mój krzyk i przerażenie w oczach męża. szpital, na izbie przyjęć jeszcze było moje maleństwo we mnie . Położono mnie na sali z kobietami w zaawansowanej ciąży . całą noc przepłakałam nad ranem o godzinie 4 wstałam do łazienki. I te wielkie chlupniecie krew i pustka.Zaszłam do pielęgniarek i powiedziałam . Jedna tylko powiedziała "No to po wszystkim"Poszłam z płaczem potem rano obchód jeden i drugi, USG i lekarz powiedział "Tutaj nic już nie ma, musimy panią wyłyżeczkować" Po zabiegu została dalej w tej samej sali z tymi samymi kobietami , podłączono im ktg ich dzieciaczków serduszka biły a moje serduszko już dla mnie nie zabije. To było straszne....
Jest mi bardzo ciezko. Przed rodzina udaję e wszystko ok ale tak naprawdę siędzę sama i ryczę tak bardzo mi go brakuje....
Czy kiedyś i dla mnie zabije serduszko i będę mogla się cieszyć swoim maleństwem....
Martusionek wiem co czujesz. Ja nieco wcześniej straciłam po raz drugi swoje maleństwo. Tylko, że u mnie nie było żadnych objawów wszystko idealnie a mimo to serduszko mojego maleństwa przestało bić już w 7 tygodni...chodziłam jeszcze pewna, że nic się nie dzieje przez miesiąc... wiem jak Ci cięzko tak jak każdej z nas która przez to przeszła, ale czas leczy rany i ból staje się dużo mniejszy....przytulam mocno i zapalam
[*] dla Twojego maleństwa
[*] dla Twojego maleństwa
S
Sonita
Gość
Witaj martusionek :-(
Jesteśmy z Tobą, uwierz, że z czasem będziesz się uśmiechać i wierzyć, że wszystko co najlepsze na Ciebie czeka.
Co do leżenia razem z ciężarnymi, to jest paranoja, ale niestety b.często spotykana.
Nikogo to nie interesuje tak naprawdę, a dla kobiet które poroniły i pań w ciąży ciężkie psychicznie...
Zostań z nami.
Tutaj dziewczyny są bardzo ciepłe, służą dobrą radą.
Będzie Ci lepiej.
Jesteśmy z Tobą, uwierz, że z czasem będziesz się uśmiechać i wierzyć, że wszystko co najlepsze na Ciebie czeka.
Co do leżenia razem z ciężarnymi, to jest paranoja, ale niestety b.często spotykana.
Nikogo to nie interesuje tak naprawdę, a dla kobiet które poroniły i pań w ciąży ciężkie psychicznie...
Zostań z nami.
Tutaj dziewczyny są bardzo ciepłe, służą dobrą radą.
Będzie Ci lepiej.
slodziutka_e
Fanka BB :)
Witajcie kochane.
Alutka wierz że modlitwę i trzymanie kciuków masz jak w szwajcarskim banku. Nie mogę Ci powiedzieć że wszystko będzie dobrze. Ale pozostaje nam wiara w lepsze jutro!
Danula pochwalę i ja. Piękne suwaczki ...
Hmmm ja przyznam się teraz bez bicia że po ostatnim poronieniu ... zlikwidowałam je.. bo chcialam zlikwidować konto na BB. :-( I dlatego znikło wtedy zdjęcie i suwaczki.. podpis. Wszystko... A teraz nie ma jelenia żeby zrobił nowe suwaczki ;-)
wróbelku pewnie że wytrzymamy.. wiesz przecież że nie mamy innego wyjścia
Sonita nioooo jak widać i tym razem na egzaminie się nie udało. Ale trza wierzyć że następny będzie tym ostatnim.
Gabi .. dziękuje
Also(Alinko) kochana plecki bolą? Wiesiu dobrym masażystą nie jest ale zapraszam jakoś się Tobą zaopiekujemy i o pleckach zapomnisz ;-)
Agatko wiem wiem wiem.. dokuczam Ci a co. Przynajmniej jak jesteś w pracy nie myslisz o głupotach ;-) i czas Ci szybciej mija.
Gloria daj znać co i jak.
Co do zabiegu ja jakoś nigdy nie chciałam by ktoś przy mnie był. Chyba była obrazona na cały świat... u mnie zawsze wszystko się szybko działo i nie było czasu na decyzje. Ale za każdym razem byłam sama z własnego wyboru. Oczywiście chwile przed czy po zabiegu jak miałam iść do domu albo pozwoliłam przyjść to tak... ale to czekanie na zabieg.. jak dla mnie lepiej samemu..:-( ehhh te wspomnienia.
Alutka wierz że modlitwę i trzymanie kciuków masz jak w szwajcarskim banku. Nie mogę Ci powiedzieć że wszystko będzie dobrze. Ale pozostaje nam wiara w lepsze jutro!
Danula pochwalę i ja. Piękne suwaczki ...
Hmmm ja przyznam się teraz bez bicia że po ostatnim poronieniu ... zlikwidowałam je.. bo chcialam zlikwidować konto na BB. :-( I dlatego znikło wtedy zdjęcie i suwaczki.. podpis. Wszystko... A teraz nie ma jelenia żeby zrobił nowe suwaczki ;-)
wróbelku pewnie że wytrzymamy.. wiesz przecież że nie mamy innego wyjścia
Sonita nioooo jak widać i tym razem na egzaminie się nie udało. Ale trza wierzyć że następny będzie tym ostatnim.
Gabi .. dziękuje
Also(Alinko) kochana plecki bolą? Wiesiu dobrym masażystą nie jest ale zapraszam jakoś się Tobą zaopiekujemy i o pleckach zapomnisz ;-)
Agatko wiem wiem wiem.. dokuczam Ci a co. Przynajmniej jak jesteś w pracy nie myslisz o głupotach ;-) i czas Ci szybciej mija.
Gloria daj znać co i jak.
Co do zabiegu ja jakoś nigdy nie chciałam by ktoś przy mnie był. Chyba była obrazona na cały świat... u mnie zawsze wszystko się szybko działo i nie było czasu na decyzje. Ale za każdym razem byłam sama z własnego wyboru. Oczywiście chwile przed czy po zabiegu jak miałam iść do domu albo pozwoliłam przyjść to tak... ale to czekanie na zabieg.. jak dla mnie lepiej samemu..:-( ehhh te wspomnienia.
S
Sonita
Gość
Preparaty na bazie ibuprofenu, przyjmowane tuż przed i po zapłodnieniu zwiększają ryzyko poronienia o około 80%. Mam przed sobą dane dotyczące ibuprofenu, wierzcie mi są zastraszające. Pochodne ibuprofenu obniżają płodność mężczyzn i kobiet poprzez hamowanie syntezy prostaglandyn zawartych w nasieniu, macicy i jajnikach. Podobnie niebezpieczne są preparaty na bazie kwasu acetylosalicylowego i naproksenu.
reklama
Magdalena26
Nadzieja umiera ostatnia.
Martusionek witaj, bardzo mi przykro:-( pamiętaj że nie jesteś już sama skoro znalazłaś sie tutaj, każda z nas to przezyła i postara ci sie pomóc, mi to pomogło
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: