Ciąża Po Poronieniu

[aspekt]

A ja dzisiaj okres dostałam. Myślałam, że może coś z tą owulacją bo mnie jajniki pobolewały tak jak na owulacje, a tu zaskoczenie, zaczyna się plamienie, pewnie jutro się rozkręci. Tydzień szybciej przyszedł. Ale w sumie wtedy tydzień szybciej rozpoczniemy nowy cykl. Podbrzusze pobolewa, ale bardziej te jajniki, oby nic się nie działo, w razie coś to pójdę do pani doktor.

A brałaś ten duphaston? Trochę dziwne z tym podejrzeniem owu na USG, ale może to kwestia walnietego cyklu po poronieniu

 

[marsi89]

Cześć, ja straciłam pierwszą ciążę 7 czerwca w 17 tyg. Zgodziłam się na biopsje stąd wiem, że synek miał wadę genetyczną. Od października chcemy zacząć na nowo się starać, jak myślicie czy 4 miesiące wystarcza przy tak zaawansowanej pierwszej ciąży?

Bardzo mi przykro
Ja straciłam ciążę w 18tyg. Przez stan zapalny organizmu po wycieciu wyrostka. Lekarze pozwolili starać się po 3 cyklach Także tak myślę że 4 miesięce i możesz się starać. A lekarz nie powiedział kiedy mozesz zacząć?

 

[Szka]

A brałaś ten duphaston? Trochę dziwne z tym podejrzeniem owu na USG, ale może to kwestia walnietego cyklu po poronieniu

tak biorę, biorę kolo 17, ale dzisiaj nie mialam przy sobie i wzięłam po 19, w tej przerwie wystąpiło plamienie, zobaczymy jak jutro będzie. Bo jajniki mnie pobolewaja, a przy okresie nigdy tak nie mam

 

[MagdaR86]

Właśnie powiedział pół roku czyli od grudnia ale podejrzewam, że przez mój stan psychiczny gdy przekazał nam info o śmierci dziecka. Miesiączki mam choć inne niż przed ciążą, najpierw ok 2 dni plamienia potem 3 krwawienia i znów plamienia ale od czerwca tak samo to wygląda. Owulacja też wróciła ponieważ mam ból jajnika( prawy wycięto mi kilka lat wcześniej z powodu torbieli) i jest mi zimno.

 

[marsi89]

Właśnie powiedział pół roku czyli od grudnia ale podejrzewam, że przez mój stan psychiczny gdy przekazał nam info o śmierci dziecka. Miesiączki mam choć inne niż przed ciążą, najpierw ok 2 dni plamienia potem 3 krwawienia i znów plamienia ale od czerwca tak samo to wygląda. Owulacja też wróciła ponieważ mam ból jajnika( prawy wycięto mi kilka lat wcześniej z powodu torbieli) i jest mi zimno.

Mi też jeden lekarz ( ten starej daty ) powiedział że pół roku trzeba czekać. A jak poszłam do swojego na kontrolę to powiedział że lada moment okres dostanę( dostałam gdzieś 5 tyg. Po poronieniu) i poczekać 3 cykle i działać bo go ekologicznie wszystko jest idealnie. Ja miałam po poronieniu bardziej obfite okresy ale mniej bolesne. Zaszłam w 2 cyklu staran
Także głowa do góry

 

[witch84]

@MagdaR86 A badałaś progesteron? Bo czasem przyczyną takich plamień jest niedomoga lutealna.

 

[MagdaR86]

@MagdaR86 A badałaś progesteron? Bo czasem przyczyną takich plamień jest niedomoga lutealna.

Nie, po poronieniu byłam na kontroli 30.06 czy wszystko jest ok i było więc żadnych badań mi nie zlecił. Powiedział, że teraz mi nie pomoże i kazał się starać dopiero po pół roku ale jestem gotowa wcześniej. Pogodziłam się z tym co się stało.

 

[MagdaR86]

Mi też jeden lekarz ( ten starej daty ) powiedział że pół roku trzeba czekać. A jak poszłam do swojego na kontrolę to powiedział że lada moment okres dostanę( dostałam gdzieś 5 tyg. Po poronieniu) i poczekać 3 cykle i działać bo go ekologicznie wszystko jest idealnie. Ja miałam po poronieniu bardziej obfite okresy ale mniej bolesne. Zaszłam w 2 cyklu staran
Także głowa do góry

Ja pierwsza miesiączke dostałam 4 tyg po poronieniu tak jak powiedział lekarz na wizycie 30.06.

 

[KatJak]

Co do diet i ćwiczeń to moja koleżanka która miała sporo nadprogramowych kg schudła od maja 18 kg. Jest na diecie keto opracowanej przez dietetyka. Za bardzo nie ćwiczy ale czasem prowadzi zajęcia w klubie fitness więc jakiś tam ruch ma.
Ja z wagą nie miałam nigdy problemów, zawsze byłam chuda ale za to wysoka. Nawet Hashimoto nie powodowało że tylam ale ja od kilku ładnych lat 5 razy w tygodniu ćwiczyłam np. z Chodakowska
Odkąd zaszłam w ciążę nie ćwiczyłam ani razu także zobaczymy co będzie...

 

[MagdaR86]

Nie, po poronieniu byłam na kontroli 30.06 czy wszystko jest ok i było więc żadnych badań mi nie zlecił. Powiedział, że teraz mi nie pomoże i kazał się starać dopiero po pół roku ale jestem gotowa wcześniej. Pogodziłam się z tym co się stało.

Mam zamiar zrobić może jeszcze w tym tyg poziom kwasu foliowego który biorę od sierpnia i prolaktynę, w pierwszą ciążę zaszłam w drugim cyklu i wszystko przebiegało książkowo do 13 tyg.